2016 w pracy i prywatnie

moje foto z ubiegłego roku. Film zrobiony za pomocą programu: Corel VideoStudio X9

Fajne

Żeby nie było.... obejrzałem na YT.
Ale zrobiło mi się smutno, bo nie wygrałem tego programu w ostatnim konkursie...

Ja też. Dostałem klucz od jednego z forumowiczów z poprzedniej promo. I nie brałem udziału w konkursie.

Mimo przebytych zawałów pracuję w sezonie wiosenno-letnim za niebagatelną sumę trzystu dwudziestu czterech złotych miesięcznie. Jak widać w sezonie pracuję przy żywopłotach. Teraz mam przerwę i nic nie zarabiam. Wyobraźcie sobie, że za te pieniądze trzeba nie tylko coś zjeść, wykupić leki itd... ale również opłacić światło, kupić butlę z gazem, opał, opłacić internet... Zawsze pozostaje coś nie opłacone i w ostatnich dniach otrzymałem rachunek za nieopłacony wywóz śmieci. Urząd miasta przekazał roszczenie do Urzędu Skarbowego a US do komornika. Za dwa tygodnie jak nie ureguluję zadłużenia (około 700 złotych) stracę mój komputer, telewizor i być może coś więcej (bo komornicy słono sob ie liczą za usługę. Ze względu na wiek i chorobę nikt mnie nie zatrudni na budowie lub przy innej ciężkiej pracy. Co mogę? Mogę każdemu pomóc w naprawie lub aktualizacji systemu, nawet zainstalować i skonfigurować system zdalnie. Chciałbym jak najszybciej zarobić te siedemset złotych by spłacić mój dług wobec US. Wszystkim którzy chcieliby mi pomóc podaję adres mojej strony:

Dorzuciłem parę groszy i piszę nie dlatego aby się pochwalić, tylko by zmotywować innych.
Jest na tym forum tylu użytkowników, więc gdyby każdy (nawet z tych najbardziej aktywnych),
wspomógł chociaż drobną kwotą, to taką sumę można uzbierać bardzo szybko.
Tym bardziej że kolega Emmers robi dużo dobrego

Jak dla mnie jak ktoś chce to pomoże Emmersowi, przecież każdemu z nas może przytrafić się trudna sytuacja w życiu.Od przesłania przysłowiowego piątaka czy dychy jeszcze żaden domowy budżet się nie zawalił.

Po pierwsze jeśli ktoś chce może zapytać o szczegóły Emmersa, druga sprawa to pomoc jest sprawą indywidualną i nikt tu nikogo do tego nie zmusza. Natomiast od oceniania kogoś i jego sytuacji można się powstrzymać, bo życie się różnie układa - dziś coś mamy, jutro możemy nie mieć nic. Wystarczy jakieś zdarzenie losowe albo ciężka choroba.

Od siebie dodam, że jeśli każdy z forumowiczów dał by te 5-10 zł, czyli w przeliczeniu- nie kupił by sobie na jeden wieczór przysłowiowego "browara", to pomożemy stałemu i szanowanemu członkowi forum. Nie wiem jak wy, ale myślę, że to fajne wejście w nowy rok. A nie wiadomo, czy i my nie będziemy kiedyś w takiej sytuacji, i będziemy prosić o pomoc.

Różnie w życiu bywa.
Oby nastąpiła zmiana na lepsze
Pzdr.

Nie rozumiem takich ludzi. Armaros, Mr. Bean - nie chcesz, nie daj. Wasza sprawa. Ale nie drapcie się po czyjejś d...., bo ktoś chce dać.

przepraszam, ale janka zabrała karetka do szpitalaa, ja jestem jego konkub ina . nie moge pisać

Emmers napisał:

przepraszam, ale janka zabrała karetka do szpitalaa

Kliknij aby rozwinąć...

Współczuję.

Armaros napisał:

Brak słów

Kliknij aby rozwinąć...

Myślę że nie chcesz źle ale niestety tu się mylisz. Temat jest bardziej złożony i nie pora teraz na jego roztrząsanie. Jak to ktoś wcześniej tu zdaje się to powiedział, nie wszyscy ludzie są tacy sami.

Dobrze by było więc, w takich okolicznościach temat pozostawić w spokoju.

Pozdrawiam Ciebie italiano...