wirtualizer do testowania aplikacji

grummer

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
457
Reakcje/Polubienia
2
OXYGEN THIEF napisał:
AppGuard ma bloker MBR, więc śmiało można powiedzieć że bloker działał :suuper :ok

Ale i tak musiałem przywracać system. Zastanawiam się nad jakimś wirtualizerem do testowania aplikacji. Może ktoś coś polecić?
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
35554
Reakcje/Polubienia
24589
Miasto
Trololololo
Jak ma być dobry Wirtualizer to Shadow Defender, ten to nawet jest odporny na niektóre rootkity ingerujące w MBR, Toolwiz Time Freeze też jest fajny, Wondershare Time Freeze czy Returnil.Testować programy możesz też w Sandboxie :ok .

Wracając do tematu Keriver 1 Click Restore to wielkimi krokami nadchodzi nowa wersja, dziś aktualizowałem tłumaczonko. :klawik.
 

grummer

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
457
Reakcje/Polubienia
2
No więc tak. Wondershare time freeze posiadam, jednak nie używam jak na razie. Nie mogę się przyzwyczaić do WTF. Sandboxie domyślnie wkleja swój folder na C, a nie mogę go przenieść na inną partycję, co mnie bardzo denerwuje. Poza tym jest to świetna aplikacja. Bufferzone troszkę bugowaty i mułowaty, denerwująca czerwona ramka, której nie można wyłączyć. System na virtualboxie cały czas coś mi przestawia z siecią w domyślnym systemie i miesza w rejestrze (pozostają klucze z aplikacji instalowanych na wirtualu). Moja partycja systemowa ma ponad 4 GB i na niej ma być tylko system. Jest to niezła wygoda, bo pomimo wielu programów, system działa tak samo szybko jak tuż po instalacji. Ale jestem upierdliwy :jezyk
 

remool

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
2964
Reakcje/Polubienia
71
@grummer
Sandboxie domyślnie wkleja swój folder na C, a nie mogę go przenieść na inną partycję, co mnie bardzo denerwuje.
wliP5.jpg

Może się mylę ale chyba można :scratch :klawik.
 
A

Anonymous

grummer napisał:
System na virtualboxie... i miesza w rejestrze (pozostają klucze z aplikacji instalowanych na wirtualu).
Pierwsze słyszę żeby aplikacje z VM miały klucze w hoście :szydera :dziwak
 

grummer

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
457
Reakcje/Polubienia
2
Jak czyściłem rejestr Registry First Aid, były tam klucze z programu, który instalowałem na virtualu. Też sie dziwię jak to możliwe :)

A z tym sandboxie to faktycznie niedopatrzenie :p
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
35554
Reakcje/Polubienia
24589
Miasto
Trololololo
grummer napisał:
Jak czyściłem rejestr Registry First Aid, były tam klucze z programu, który instalowałem na virtualu. Też sie dziwię jak to możliwe :)

A z tym sandboxie to faktycznie niedopatrzenie :p
Scieżka była do systemu na virtualu czy tym prawdziwym?
 

grummer

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
457
Reakcje/Polubienia
2
Niestety nie powiem Ci, bo nie pamiętam. Moim zdaniem w ogóle nie powinna się pojawić przy czyszczeniu domyślnego systemu
 

remool

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
2964
Reakcje/Polubienia
71
@grummer
Jak czyściłem rejestr Registry First Aid, były tam klucze z programu, który instalowałem na virtualu. Też sie dziwię jak to możliwe
a może kiedyś zainstalowałeś programik na hoście potem go usunąłeś a po jakimś czasie ten sam lub inną wersję testowałeś na VM a po "zgrzytach" czyściłeś hosta i stąd te "cudowne" wpisy rejestru będące pozostałościami na hoście a nie uciekinierami z VM :D No innej możliwości nie widzę nie słyszę a nawet nie czuje :wariat :dziwak :klawik.
 

grummer

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
457
Reakcje/Polubienia
2
Nie, tak nie było. Do wirtualizacji używałem VirtulBox od Oracle. Nie wiem jak mogło coś takiego się stać. Testowałem na tym wiry i nic mi nie przeciekło do systemu :) Pewnie zrobiłem gdzieś jakiś błąd, bo taki ze mnie komputerowiec jak.... ;) Komputer ostatnio za bardzo mnie pochłonął, więc wracam do drugiego hobby - perkusja ;)
 

alco

Bardzo aktywny
Ekspert
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
1571
Reakcje/Polubienia
648
Witam dzisiaj :hi Oczywiście chodziło mi o darmowy program. Troche zostałem zaskoczony tym Shadow Defenderem, podszedłem z lekką euforią do instalacji, niestety weryfikacji nie przechodzi. Jeśli chodzi o Toolwiz to właśnie szukam zamiennika bo po miesiącu zabawy miałem go już troche dość. Na początku nie było najgorzej, ale po czasie coraz częściej
pojawiał się niebieski ekran. Najlepsze że crash raport wskazuje na Aomei Backupper.
Aktualnie zainstalowałem SD. Także mam 30 dni zabawy a dalej się zobaczy. Z ciekawości pewnie Returnil. Wielkie dzięki za sugestie. :dziękuję
 

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
9845
Reakcje/Polubienia
10469
Miasto
Somewhere over the rainbow.
alco napisał:
Aktualnie zainstalowałem SD. Także mam 30 dni zabawy a dalej się zobaczy.

Jakby Ci przypadł do gustu SD to daj znać bo ja mam wieczną instalkę. Co prawda nie jest to najnowsza wersja ale działa i robi to co trzeba.
 
Do góry