Wystawiacie towar na OLX. Bardzo szybko pojawia się zainteresowany klient, który chce skorzystać z bezpiecznej „Przesyłki OLX”. Na koniec jednak okazuje się, że zamiast przybyć wam pieniędzy, to ubyło – i to całkiem niemało. Co się stało?
Każda pojawiająca się nowa usługa dostawy, forma płatności czy inne ułatwienie zakupów w serwisach handlowych powoduje powstanie nowych scenariuszy oszustwa. Często to przestępcy tłumaczą swoim ofiarom, jak działa ta czy inna metoda płatności. Tak jest teraz, gdy obserwujemy bardzo dużą liczbę domen phishingowych podszywających się pod portal OLX.
Scenariusz jest bardzo ciekawy i chwilę zajęło nam jego zrozumienie. Nie ma tu kampanii maili czy SMS-ów zachęcających, obiecujących czy wręcz grożących, by nakłonić ofiarę do kliknięcia w link. Ofiarą jest sprzedający, precyzyjnie wybrany przez atakującego. Ofiar niestety przybywa każdego dnia, a ataki trwają od kilku tygodni
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!