Nowinki technologiczne itp. niekoniecznie przydatne info

[graf]

Nie wyrzucajcie zużytych butelek

Zużyta butelka może stać się wyjątkowym źródłem światła. Wystarczy zaopatrzyć się w ten niezwykły akumulator w kształcie korka. Wbudowana lampka LED rozświetla szkło i buduje jedyny w swoim rodzaju nastrój.

Lampę bez problemu ładuje się za pośrednictwem portu USB. Na jednym naładowaniu, trwającym ok.godziny, działa do 150 minut. Takie źródło światła, umieszczone w butelce po winie, to idealna dekoracja do wieczornej kolacji. Inspirujące rozwiązanie!

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[graf]

Samsung znalazł metodę na usprawnienie produkcji grafenu

Koreańska firma Samsung podzieliła się dziś swoim ostatnim sukcesem. Mowa o nowej, skutecznej metodzie produkcji grafenu – niezwykle giętkiego materiału, który jest bardziej wytrzymały od stali i przewodzi lepiej prąd niż krzem.

O istnieniu grafenu dowidzieliśmy się w 2004 roku. Materiał nie został jeszcze skomercjalizowany ze względu na to, że jest szalenie trudny i drogi do wyprodukowania. Samsung jednak twierdzi, iż znalazł lekarstwo na ten problem.

Z oficjalnego komunikatu Koreańczyków dowiadujemy się, że opracowana przez firmę metoda syntezy jest dużo skuteczniejsza od obecnej, ponieważ umożliwia zamianę ogromnego plastra grafenu w półprzewodnik, który zachowuje właściwości zarówno mechaniczne, jak i elektryczne materiału.

Efektem ubocznym stosowanych do tej pory metod jest właśnie utrata znacznej części tych właściwości, co odbiera większość atutów tego niezwykłego materiału.W skrócie Samsung (a raczej oddział Samsung Advanced Institute of Technology we współpracy z Uniwersytetem Sungkyungkwan) znalazł sposób na wyprodukowanie dużych grafenowych paneli, co może przyspieszyć komercjalizację rzeczonego materiału.

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[graf]

Pięciolatek obszedł zabezpieczenia Xboksa One

Kristofferowi von Hassel udało się dokonać "niemożliwego" i ominąć jak się okazuje nie tak znowu niesamowite zabezpieczenia konsoli Xbox One. Może nie byłoby to tak zaskakujące, gdyby nie fakt, że sprawca ma zaledwie pięć lat.

Pięcioletni Kristoffer bardzo chciał pograć na konsoli, ale nie mógł, ponieważ wszystkie gry znajdowały się na chronionym hasłem koncie ojca. Chłopcu po zaledwie kilku minutach przypadkiem udało się ominąć zabezpieczenia Xboksa One i otrzymać dostęp do gier.

W pierwszej chwili pięciolatek bardzo ucieszył się z dokonania, ale po chwili obawiać zaczął się reakcji ojca - "Zdenerwowałem się, ponieważ myślałem, że się dowie". Jakież musiało być zaskoczenie dziecka, kiedy zamiast przygany, usłyszał słowa podziwu.

"Ma zaledwie pięć lat i udało mu się znaleźć słaby punkt konsoli. Pomyślałem, że to niesamowite" - powiedział ojciec Kristoffera, który na co dzień pracuje przy zabezpieczeniach komputerowych.

Jak pięciolatkowi udało się dokonać "niemożliwego"? Kristoffer odkrył, że po wpisaniu złego hasła i przeniesieniu do dodatkowego ekranu weryfikacyjnego zamiast hasła wystarczy wpisać w nim same spacje.

Ojciec Kristoffera od razu zgłosił lukę w zabezpieczeniach Microsoftowi, który od razu się z nią uporał. Kristoffer i jego ojciec otrzymali za darmo cztery darmowe gry, pięćdziesiąt dolarów i darmowy roczny dostęp do usługi Xbox Live.

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[graf]

Jumpr naładuje smartfona i... auto

Nietypowe połączenie, prawda? Nie da się jednak ukryć, że Jumpr to coś, czego właściwie potrzebowaliśmy.

Ostatnia deska ratunku w kieszeni

Zawsze warto mieć przy sobie coś, co naładuje naszego smartfona w razie potrzeby. Takich sytuacji znamy wiele – w trakcie podróży, wakacji czy nawet wyjścia do pracy telefon może się wyładować.



Tego typu przenośnych ładowarek jest jednak wiele i nie jest to wcale nowy pomysł. Dorzućmy jednak do tego przenośną ładowarkę, która postawi na nogi nie tylko telefon (6000 mAh), ale też samochód (12 volt 150-300-amp). Prawda, że oryginalne, a przede wszystkim potrzebne urządzenie?

Gadżet dla każdego

Owszem, ciężarówki raczej nie odratujecie, ale auto z cztero- lub sześciocylindrowym silnikiem już na pewno. Plusem Jumpr jest więc nie tylko uniwersalność, ale też rozmiar. Gadżet jest niewielki, więc zawsze włożymy go do kieszeni w spodniach, plecaka czy torby.

Na dodatek łatwo go podłączyć. I wcale nie kosztuje tak wiele – Jumpr do sprzedaży trafi 1. maja i trzeba zapłacić za niego 90 dolarów. To niewysoka cena jak za urządzenie, które może uratować nam skórę. Warto mieć go przy sobie.

Źródło: gadzetomania.pl (Adam Bednarek)

 

[Hefajstos]

W Estonii powstał system Li-Fi, który jest 100 razy szybszy od Wi-Fi


Najwyższy czas porzucić "stare" Wi-Fi i przejść na nową, rewolucyjną technologię określaną mianem Li-Fi. Estońska firma Velmenni rozpoczyna testy pilotażowe systemu, który przesyła dane za pomocą światła widzialnego i robi to 100 razy szybciej niż Wi-Fi.

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!