Światowe Dni Młodzieży za pasem, trwają ostatnie przygotowania do największej religijnej imprezy. Zjadą się najważniejsze osobistości, w tym prezydent i jego żona. Okazuje się, że dla pary przygotowywane są "specjalne trony". Autorzy tygodniowego przeglądu "wSieci" nie zostawiają na tym pomyśle suchej nitki.
(...)
"Marszałkowie parlamentu, premier i inni tacy mogą obie siedzieć na jednym poziomie, za to dla Andrzeja Dudy i małżonki trzeba zbudować specjalne trony, takie na podwyższeniu. Jak to? A to oni nie będą koncelebrować?" – pytają Zalewski i Mazurek. Odpowiedź jest dla nich dość jasna, współpracownicy prezydenta zwyczajnie go ośmieszają. Przez dziwaczne zarządzenie sami też są pośmiewiskiem. I nie tylko w oczach kolegów z Kancelarii Premiera, ubaw mają też biskupi i organizatorzy spotkania z Franciszkiem. Urzędnicy i ministrowie Dudy, jak podsumowują publicyści, to "albo idioci, albo sabotażyści".
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!