mam pytanie (nie ma napisane ze IT) - wątek opiniotwórczy ;)

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4357
Reakcje/Polubienia
5753
Miasto
To tu to tam....
Prosze o pomoc.
nie mieszkam w Poslce od dluzszego czasu i niekiedy sie gubie w nowomowie.
Czytam cos i nie do konca rozumiem...
np:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

ja rozumiem nadal metode nowomowy odnosnie laczenia slow...
I teraz tak: uzywajac mowy proletariackiej, sa trzy podstawowe czynnosci fizjologiczne:
wchanianie (aka szmaanie, jedzenie, spozywanie itp)
oraz wydalanie na dwa sposoby.
Zaobserwowalem jednakze jakies preferencje i dyskryminacje pewnych organow?
O ile w przestrzeni publicznej widuje "aktywiszcze" - to za cholere nie widze "aktywisram".... to jakis gender discrimination jest?

Ktos cos?
 

bene

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
28 Grudnia 2015
Posty
2152
Reakcje/Polubienia
2612
Tak to jest jak się ma zrypany umysł.

Poprosiłom rodziców, by mówili do mnie "ono"
"Ono" to było to. Na początku samo się myliłom - mówi San Kocoń, osoba niebinarna, która startowała do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać .....
 

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4357
Reakcje/Polubienia
5753
Miasto
To tu to tam....
Szanowna Adminsitracjo.
Szanowna moderacjo.
Wujenko Zdzislawie.
Wuju Zbyszku.
Wysoka obstrukcjo.

Uprzejmie donaszam ze czuje sie dyskryminowany i uciskany na forum.
Otoz, zadalem uprzejme pytanie Spolecznosci forum PZD.
Jedynie kolega @bene udzielil odpowiedzi nie wprost, aczkowliek dzieki niesamowitej blyskotliwosci umyslu, sztucznej inteligencji oraz zaangazowaniu 5oczow (czarnych... wszystko te czarne oczy) - do czegos doszedlem.


Ja myslalem ze to wolne forum i mozna pytac, a tu TAKA opresja :(((

Nie bede wiecej pytal bo widze ze to uraza... nie wszyscy moga zadawac pytania...

Moglbym zapytac, ale rozumiem ze dotyk tylnym "kopytkiem" moze bolec cale zycie... przykro mi i wspolczuwam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
382
Reakcje/Polubienia
166
Ja ze swojej strony napiszę tak:
Uderzył dobrobyt do głowy, nawet tej biedocie, której nie stać na ajfona. Nie ma innych trosk w życiu, więc rozumek (jeśli jakiś jest) dryfuje w kierunku ich wynajdywania. A to się ktoś czuje dyskryminowany ze względu na nawyki żywieniowe wegetariańskie czy wegańskie, a to się ktoś czuje dyskryminowany ze względu na płeć/orientację, a to się ktoś czuje dyskryminowany ze względu na "wyznawaną" religię/jej brak. Wszystkich łączy jedno - uważają, że świat się koło ich d**y kręci, bo są "tak wyjątkowi". To psychologiczna potrzeba zaznaczania swojej osoby. Syndrom niedopieszczenia. Syndrom rozpieszczonego bachora. Syndrom niedocenienia.
Internet dołożył się do tego i to znacznie - pełno filmików z fenomenalnymi gitarzystami/malarzami/sportowcami - i takie "szcze" nie ma jak zaistnieć w tym tłumie. Na wiosce zabitej dechami czy za czasów komuny było łatwiej - można było brylować miernymi zdolnościami rysownika czy brzdąkaniem na gitarze przy ognisku. Teraz po pierwszej kresce ołówkiem kolega wyciąga telefon i wrzuca pierwszego lepszego chińczyka, który robi to pierdylion razy lepiej. Który opanował do perfekcji siedmiostrunową gitarę.
Zostaje tatuażyk a la "żabka" czy "action", farbowane na zielono/różowo włoski albo te "poglądy" Ernesto "Szcze do Warry". Inaczej takie "szcze" nie zaistnieje. Nie zostanie zauważone i dopieszczone.
Same zaś "poglądy" muszą ewoluować do ekstremum (jak pornole) - trzeba się jakoś w tłumie niedocenionych miernot wyróżnić.
I tu jeszcze jeden, banalny i bardzo prosty element: fascynacja "zachodem" - najczęściej anglojęzycznym. Gdzie bardzo łatwo pomijać PRAWIDŁOWE zaimki osobowe - męski, żeński i nijaki. Gdzie "gender" można tłumaczyć jako "płeć" i nie używać prawidłowej - "sex". Gdzie ta "kulturowa płeć" ma większe znaczenie niż płeć biologiczna - genetyczna, fizjologiczna. I tu pożywka dla tych "szcze" w wymyślaniu sobie swojej "odmienności płciowej", którą należy "podziwiać, wspierać, chronić, szanować", bo inaczej będziesz nietolerancyjnym zgredem czy zacofanym prawakiem.
Na marginesie - jedna z twórczyń teorii o "płci mózgu" (płci kulturowej) - Anne Moir - po latach przyznała, że ta cała teoria to bzdura bez żadnych faktycznych naukowych podstaw. Totalny humbug. Podobnie jak autorzy teorii o "bezstresowym wychowaniu" - po latach "sukcesów" wycofali się z wciskania na siłę czegoś, co nie działa i nigdy nie działało. I co z tego wynika? Ano, podobnie jak z komunizmem czy chrześcijaństwem - idea była piękna, ale późniejsza praktyka i rozwój ideologii przez "teoretyków" całkowicie zaprzeczył tej idei i tak ją wypaczył, że absolutnie do niczego się nie nadaje.
Tu jest tak samo - tworzą się "studia gender" - podobna mitomania jak teologia, ze sloganami, hasełkami bez pokrycia, bez naukowej podbudowy - wyłącznie na bazie coraz bardziej zdegenerowanych teorii "ideologów gender", które stają się obowiązującym kierunkiem zmian społecznych, wynikających z tejże "nauki" - bo inaczej cały świat będzie "nietolerancyjny".
Zauważcie jeszcze jeden drobny fakt: "zachód" wciska tę ideologię na maksa, chcąc ją wcisnąć jako forpocztę "demokracji" w krajach byłego bloku wschodniego czy w jeszcze komunistycznych. Idą za tym pieniądze na "propagowanie tolerancji/demokracji". Wschód - towarzysz putin - finansuje z kolej "tradycyjne wartości" - popierając prawicowe, ultraprawicowe czy sekciarskie organizacje. To "kulturkampf". Chinom wystarczy sprzedaż - obojętne, czy kolejnych plastikowych butów czy elektrycznego samochodu.
I tu mamy Polskę... Kraj leżący pomiędzy zgniłym zachodem i prymitywnym, zacofanym wschodem. W rozwiniętym kulturowo kraju, w rzeczywistym dobrobycie zarówno takie "szcze", jak i Godek miałoby wysokospecjalistyczną opiekę medyczną w zamkniętym ośrodku, a w łagodniejszym przypadku - byłoby tolerowane jako coś upośledzonego, po czym nie można się spodziewać rozumnych zachowań. Lub po prostu ignorowane.
Osobiście to olewam. Nie podoba mi się zarówno "szcze", jak i Godek czy ich mocodawcy. Gorzej, że to "szcze" czy Godek mają swoje polityczne wsparcie, które usiłuje narzucić NORMALNYM obywatelom ich "prawdziwą" ideologię w formie obowiązującego prawa czy standardów. W imię własnej hipokryzji.
I tu znowu na marginesie - była akcja "prawych" polityków z filmami z wcinaniem schabowego w odpowiedzi na hasełka o ograniczeniu mięsa i wprowadzeniu robaków do diety. Burzyło się lewactwo i kwiczało. A teraz wyobraźcie sobie kwik prawaków, kiedy taką samą akcję odwaliliby lewacy, wrzucając filmiki z szamaniem schabowego w Wielki Piątek...
 

Hefajstos

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
10 Wrzesień 2013
Posty
2272
Reakcje/Polubienia
322
Miasto
okolice internetu
Wszystkich łączy jedno - uważają, że świat się koło ich d**y kręci, bo są "tak wyjątkowi". To psychologiczna potrzeba zaznaczania swojej osoby. Syndrom niedopieszczenia. Syndrom rozpieszczonego bachora. Syndrom niedocenienia.

Same zaś "poglądy" muszą ewoluować do ekstremum (jak pornole) - trzeba się jakoś w tłumie niedocenionych miernot wyróżnić.

Osobiście to olewam. Nie podoba mi się zarówno "szcze", jak i Godek czy ich mocodawcy. Gorzej, że to "szcze" czy Godek mają swoje polityczne wsparcie, które usiłuje narzucić NORMALNYM obywatelom ich "prawdziwą" ideologię w formie obowiązującego prawa czy standardów. W imię własnej hipokryzji.
Mądry tekst, z którym się w 150% utożsamiam. Polecam wszystkim. Trochę jednak mimo wszystko za długi. 99,99% z lenistwa odpuści po przeczytaniu 2 linijek. 98% nic z tego nie zrozumie.
A ogólny sens jest taki. Forum, zupełnie niepotrzebnie i bez sensu, stało się polem do popisu dla skrajnych, ekstremalnych ultrasów, szowinistów, ksenofobów, rasistów, oszołomów. Trzeba się jakoś wyróżnić w tłumie, zaistnieć. Dokopać, przyłożyć bejsbolem, rozjechać z bezwzględnością walca drogowego.
Źle, bardzo źle wróży to przyszłości forum. I mamy tak, jak mamy:

 
Ostatnia edycja:

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
382
Reakcje/Polubienia
166
Między innymi także forum, bo za wielu się tu spina bez powodu. Ale ogólny sens jest taki - i to chyba odczytają nawet ci, których przerasta pół strony komiksu i ograniczają się do garści memów - że świat zgniłego "dobrobytu" zmierza do gigantycznego składu g***a, gdzie najsłynniejszymi będą najbardziej śmierdzące - "szcze" czy godkokształtne, bo to oni będą brylować w mediach, na scenie politycznej czy z największym wpływem na "poglądy społeczne" i prawo stanowione. Tu, niestety, nie jest jak w skokach narciarskich, gdzie skrajne noty sędziów są odcinane. Zgodnie z rozkładem Gaussa normą jest ogół, a nie margines.
 

Hefajstos

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
10 Wrzesień 2013
Posty
2272
Reakcje/Polubienia
322
Miasto
okolice internetu
I znowu moja ocena: 10, 150% racji. I krótki komentarz muzyczny:



 
Ostatnia edycja:

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
10015
Reakcje/Polubienia
10657
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Proszę nie tworzyć tematów tylko po to żeby w którymś tam poście komuś dokopać i poszturchać. Jak ktoś przeszkadza to dodajemy do "ignorowanych" (chociaż wiem że tego nie zrobicie). Trochę pokasowałem. Tak, wiem, cenzura. Trudno. Miłego dnia :francuz
 

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4357
Reakcje/Polubienia
5753
Miasto
To tu to tam....
Proszę nie tworzyć tematów tylko po to żeby w którymś tam poście komuś dokopać i poszturchać. Jak ktoś przeszkadza to dodajemy do "ignorowanych" (chociaż wiem że tego nie zrobicie). Trochę pokasowałem. Tak, wiem, cenzura. Trudno. Miłego dnia :francuz
Ej, swietna porada, ale ignorowanie dotyczy li tylko wysrywow kowala postow uzytkownika a nie jego preferencji seksualnych, np. co lubi a gdzie nie lubi?
 
Do góry