Wiecie na co zuzywa pierdyliard cebulionow swiatowa motoryzacja?

[spamtrash]

nie? no to Wam zapodam.
Nie na jakies super duper safety systems.
Nie na ochorne rowerzystow (chociaz badania amerykanskich naukowcow nadal wskazuja ze w przypadku zderzenia osoba siedzaca na rowerze ma jakby tak lekko gorsze szanse przezycia w przypadku zderzenia face-to-face 70mph niz kierowca MALUCHA, ale w ramach depopulacji: pedalowanie to zdrowy tryb zycia, zwlaszcza w deszczu, pod proad i na autostradzie).
Nie na ochrone pieszych.
Otoz...
Firma audi zuzyla pierdyliard cebulionow na research pt: jak spierdolic idee dobrej widzialnosci w lusterkach wstecznych (kto patrzy w tyl - lusterka - ten z opla) aby uzyskac dodatkowy zasieg samochodu.
O cale 6-7km.
Kuwa.
Prywatnie powiem: mialem i lubilem samochody na baterie. ALE. MOJE samochody na baterie mialy PILOTA. Pozwalal on wyciagnac samochod elektryczny zza stolika na Rubina AKA colour TV.
Byl tani, fajny, i nie wymagal zaangazowania inzynieruff od audi.
Tekst natchniony materialem:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Quń]

Sensowne nad wyraz rozwiązanie. Dzięki tym aerodynamicznym lusterkom zyskano 6-8 kilometrów zasięgu, jednak ekraniki wymagają zasilania, kamery wymagają zasilania i pozostała elektronika wymaga zasilania, a dodatkowa waga, przewody, układy i samo działanie powoduje spadek zasięgu o 10 kilometrów. Żeby nie zapomnieć o "efekcie ekologicznym" - surowcach i energii potrzebnej na wytworzenie tego "rewolucyjnego rozwiązania", jego awaryjności i kosztach finansowych i środowiskowych utylizacji.
I tu nie wiem, czy przez przypadek w firmie audi nie znaleźli się ci słynni "inżynierowie", którzy na pontonach... Bo rozwiązanie tak jakoś do nich pasuje: uciekają przed religijną tyranią i postulują wprowadzenie religijnej tyranii w miejscu, do którego uciekli. Za komuny krążyło takie hasło: "musimy oszczędzać każdą złotówkę, niezależnie od tego, ile milionów będzie to kosztowało".

 

[spamtrash]

Sensowne nad wyraz rozwiązanie. Dzięki tym aerodynamicznym lusterkom zyskano 6-8 kilometrów zasięgu, jednak ekraniki wymagają zasilania, kamery wymagają zasilania i pozostała elektronika wymaga zasilania, a dodatkowa waga, przewody, układy i samo działanie powoduje spadek zasięgu o 10 kilometrów. Żeby nie zapomnieć o "efekcie ekologicznym" - surowcach i energii potrzebnej na wytworzenie tego "rewolucyjnego rozwiązania", jego awaryjności i kosztach finansowych i środowiskowych utylizacji.
I tu nie wiem, czy przez przypadek w firmie audi nie znaleźli się ci słynni "inżynierowie", którzy na pontonach... Bo rozwiązanie tak jakoś do nich pasuje: uciekają przed religijną tyranią i postulują wprowadzenie religijnej tyranii w miejscu, do którego uciekli. Za komuny krążyło takie hasło: "musimy oszczędzać każdą złotówkę, niezależnie od tego, ile milionów będzie to kosztowało".

nossooo... ja stary jestem to pamietam jeszcze dowcip:
w naszej fabryce wprowadzilsimy oszczednosci:
zamiast 6 robotnikow pracuje 1 automat spawalniczy.
Do obslugi ktorego zatrudnilismy 8 specjalistow. xD