Świat czeka cenzura internetu? Marcin Maj: nie będzie już tym, czym jest

[Don Pedro]

Czy internet będzie cenzurowany?

Dziś internet jest wolny i otwarty dla wszystkich. To się może jednak zmienić. Rozpętana w USA burza ws. "neutralności sieci" przenosi się też do Europy. - Nie podoba mi się idea, która polegałyby na dostarczaniu tylko niektórych usług internetowych. Internet stanie się kablówką. Nie będzie już tym, czym jest – mówi w rozmowie z Onetem Marcin Maj, dziennikarz serwisu Niebezpiecznik.pl.

Czym jest neutralność sieci? Zakłada ona, że dostawcy usług internetowych i rządy nie nakładają żadnych ograniczeń na dostęp użytkowników do sieci pozwalających na korzystanie z internetu. Innymi słowy, zadaniem operatorów internetowych jest zapewnienie swoim klientom dostępu do wszystkich zasobów, bez względu na treść i obciążenia dla łączy.

Problem z jawnością wszystkich treści internetowych mogą wkrótce mieć Amerykanie. Jeden z przewodniczących amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności, Ajit V. Pai, chce zmienić obowiązujące zasady.

Zdaniem przeciwników po wprowadzeniu nowych zapisów rząd USA i komercyjne spółki miałyby możliwość cenzurowania treści pojawiających się w sieci. Oba podmioty uzyskałyby też prawo do regulowania dostępności poszczególnych witryn. Co więcej, mogłyby obniżać szybkość migracji danych, gdy chcemy wejść na jakąś witrynę.

Adwersarze obawiają się, że amerykański rząd będzie mógł blokować niewygodne dla siebie witryny i zawarte na poszczególnych stronach treści. Według nich zmiany odbiją się do także na rywalizacji usługodawców internetowych. Ci będą mogli się bowiem dogadywać z dostawcami Internetu w celu przyspieszenia ich usług, niszcząc jednocześnie działania konkurencji.

O neutralności sieci rozmawiamy z Marcinem Majem, od lat związanym z tematyką technologii i społeczeństwa internetowego dziennikarzem serwisu Niebezpiecznik.pl.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Źródło:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!