Atak na klientów PKO BP.

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
42325
Reakcje/Polubienia
30016
Miasto
Trololololo
Ktoś próbuje wyłudzić nasze dane i hasła - piszą do redakcji Kontaktu 24 klienci banku PKO BP. Część z nich w ostatnim czasie otrzymała maila z prośba o uaktywnienie konta w systemie bankowości internetowej. Zawarty w treści wiadomości link nie przekierowuje jednak użytkowników do oficjalnej strony internetowej banku, ale do podobnej wizualnie, jednak fałszywej witryny. Tam odbiorcy są proszeni m.in. o podanie numeru klienta, hasła czy nawet numeru telefonu. O sprawie jako pierwszy poinformował Reporter 24 rzeminski, który przesłał do redakcji treść otrzymanej przez siebie wiadomości.
zaCZy.jpg

W niezbyt zgrabnie napisanym mailu (z błędami i bez polskich znaków), który otrzymują niektórzy użytkownicy banku PKO BP, zawarta jest informacja o tym, że bank uaktualnił jedynie niektóre z usług internetowych. Dla odbiorcy wiadomości ma się to wiązać z różnego rodzaju ograniczeniami w korzystaniu z usług bankowości internetowej. Żeby rozwiązać problem, odbiorca maila proszony jest o aktywację konta internetowego poprzez znajdujący się w wiadomości link.

Zły adres strony

Odkrycie, że zamieszczony w mailu link prowadzi do fałszywej witryny, uważnemu internaucie nie powinno sprawić większych problemów. Po pierwsze nie zgadza się sam adres strony internetowej:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
zamiast prawidłowego
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
.

Jak zauważają internauci, w oczy rzuca się też niedbałość, z jaką został napisany tekst na fałszywej stronie stronie logowania. Tu, podobnie jak w treści maila, brakuje polskich znaków, występują liczne błędy. Ponadto klient proszony jest o podanie danych, o które bank nie pyta podczas logowania do systemu bankowości internetowej. W przypadku fałszywej witryny - poza numerem klienta i hasłem - do "zalogowania" musimy podać jeszcze numer telefonu i datę urodzenia.

O podejrzane maile, które otrzymała część klientów, próbowaliśmy zapytać przedstawicieli biura prasowego banku PKO BP. Mimo prób, nie udało nam się nimi skontaktować.

Bądźmy czujni - to phishing

Opisane powyżej metody są przykładem oszustwa zwanego phishingiem. Polega ono na tworzeniu strony łudząco podobnej do tej, jaką posiada bank lub inna instytucja i przechwytywaniu danych, haseł, numerów kont bankowych. Jest to jeden z najbardziej powszechnych rodzajów internetowego oszustwa na świecie.

Jak się chronić? Eksperci radzą, by zawsze przed rozpoczęciem logowania sprawdzić, czy strona ma w adresie nazwę HTTPS. Jest to stosowany przez banki protokół bezpieczeństwa. Jeśli go nie ma, pod żadnym pozorem nie powinniśmy podawać żadnych haseł.

Przykłady phishingu zdarzają się dosyć często, także w Polsce.
info : tvn24
 
Do góry