Diamonds are forever, czyli Doris Payne wychodzi do pracy

Grandalf

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
26 Maj 2015
Posty
19243
Reakcje/Polubienia
56076
Przemiła, starsza kobieta uśmiecha się kokieteryjnie i lekko przewraca oczami. Mówi z wdziękiem, jakby opowiadała o pełnym sukcesów etacie, na którym pracowała kilka ostatnich dekad: „
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
”.

Powinna być znana w każdym sklepie jubilerskim świata, z salonami Kruk i Apart włącznie. Przy kasach powinno wisieć jej zdjęcie, a sprzedawcy winni dwa razy do roku przechodzić szkolenia teoretyczne i praktyczne, w których uczyliby się, jak rozpoznać Doris Payne oraz – co ważniejsze – jak nie pozwolić jej ukraść choćby agrafki, do której przyczepia się złote łańcuszki. Fascynujące jest to, że przez ponad 60 lat salony jubilerskie na wschodnim i zachodnim wybrzeżu USA, również w Paryżu, Monte Carlo oraz w Szwajcarii, prawie niczego się nie nauczyły. Doris, drobna, ostrożnie poruszająca się prawie 90-letnia pani, jest czynna zawodowo.

Doris ukradła w swoim prawie 90-letnim życiu około 2 milionów dolarów.
Cały artykuł można przeczytać tutaj:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Utalentowana babka :D
 
Do góry