Instalacja MS Office Starter a partycja Q:Recovery

[d0r0t@]

W laptopie Lenovo partycja Recovery jest oznaczona literą Q (nie wiem jaki debil to wymyślił ). Kiedy próbowałam zainstalować MS Office Starter, wyświetlał się komunikat:
"Wystąpił problem podczas instalacji produktu MS Starter 2010:
Ten produkt należy zainstalować na dysku Q. Upewnij się, że dysk Q nie jest używany i spróbuj ponownie."
Wiem, że podczas instalacji ten pakiet zawsze tworzy dodatkowy dysk Q, bo instalowałam go już wcześniej na innym lapku. Zmieniłam więc literę partycji Recovery na inną i pakiet zainstalował się już bez problemu.
Teraz jednak chciałabym wiedzieć, czy ta partycja Recovery z inną literą będzie w ogóle działać (w sensie, czy w razie potrzeby zadziała przywracanie przyciskiem OneKey). Zmienić znów na Q się nie da, bo sprawdzałam. Ktoś się orientuje, co w tej sytuacji zrobić? Jeśli ma nie działać i tylko niepotrzebnie zajmować mi miejsce, to bym ją usunęła. A może jednak da się jakoś te litery pozamieniać? Tylko, że tego dysku Q w ogóle nie ma w zarządzaniu dyskami, mimo że literka jest zajęta.
Sytuacja wygląda jak na zrzucie poniżej:

Proszę o pomoc.

 

[OXYGEN THIEF]

Z tego co poczytałem ta recovery dla Lenovo musi być na partycji Q.
Rozwiązanie znajdziesz tutaj

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[saper1972]

Nikt tego nie wymyślił, tylko przy czyszczeniu, odwirusowywaniu, zmienianiu rozmairu lub liczby partycji jakiś program dodał oznaczenie literowe do partycji recovery,samo z siebie to się nie zrobiło jest to bład użytkowniaka.Partycja Recovery nigdy nie ma przypisanej litery i powinna być niewidoczna, zarówno w oknie Komputer jak i w Zarządzaj pod prawoklikiem.

 

[d0r0t@]

@saper1972 - Jaki błąd użytkownika? Tak było od samego początku. Laptop był kupiony z preinstalowanym oprogramowaniem i od pierwszego uruchomienia tak to wyglądało. Poza tym ta partycja nawet nie była ukryta i z tego powodu dzwoniłam do supportu Lenovo, konsultant łączył się zdalnie i to oglądał i powiedział, że tak ma być

@OXYGEN THIEF - nie znam angielskiego. Z tego co zrozumiałam używając translatora, to powinnam zainstalować ten MS Office Starter z płyty. Niestety nie mam płyty ani nie znam nikogo, kto ją posiada. Instalkę, którą mam, otrzymałam kiedyś od użytkownika Emmers. Jest to wersja okrojona, w której wyświetlają się reklamy i nie wpisuje się żadnego klucza.

 

[OXYGEN THIEF]

Tak, z tego co pisze gość od lenovo to najlepiej zainstalować takiego office'a który nie potrzebuje partycji Q czyli takiego z płytki.

Jeśli usuniesz partycje Q to recovery poleci, jeśli zmienisz literę tej partycji to będziesz miała problemy z recovery więc najlepiej tego nie ruszać, tak przynajmniej piszą na tej stronce co podałem wcześniej.

 

[d0r0t@]

No to co ja mam teraz zrobić? Nie mogę zmienić litery przypisanej do Recovery z powrotem na Q, bo jest używana przez ten dysk lokalny, który sobie stworzył MS Office Starter. Jak ma to pogodzić, żeby mieć i jedno i drugie? Nie ma żadnego rozwiązania?

 

[saper1972]

@d0r0t@ -- no więc sama widzisz, że nie dowierzał bo gdyby był pewien to bez łaczenia powiedziałby przez telefon, że Lenovo tak właśnie robi partycję Recovery i musi być przypisana litera do partycji a potem to już na odczepnego powiedział że tak musi być, ale najprościej zadzwoń jeszcze raz i spytaj czy laptopy Lenovo mają przypisaną od nowości literkę do partycji Recovery i czy ta partycja przypadkiem nie powinna być ukryta, założę się że jakiś inny serwisant stwierdzi, że powinna być ukryta, jest to standartowe postępowanie, żeby użytkownik przy niej nie grzebał, nie starał sie na niej nic zapisywać czy kasować, wątpię ,że akurat Lenovo jako jedyne zrobiło tą partycję widoczną.

 

[Orion]

Miałem do czynienia co najmniej kilka razy z laptopami różnych firm i wszędzie pamiętam że recovery była bez litery choć nie zawsze była ukryta....

 

[d0r0t@]

@saper1972 - a czytałeś to, co podał użytkownik OXYGEN THIEF?

Hi Taran, and welcome to the Lenovo User Community!
It's because Lenovo chose the letter Q for the system recovery partition, then later Microsoft chose the letter Q for the Office 2010 Click-to-Run install, creating this problem.

Jak widać nie tylko ja mam ten problem i najwyraźniej Lenovo tak właśnie tę partycję oznacza.

 

[saper1972]

@saper1972 - a czytałeś to, co podał użytkownik OXYGEN THIEF? Jak widać nie tylko ja mam ten problem i najwyraźniej Lenovo tak właśnie tę partycję oznacza.

Robiłem setki laptopów różnch firm, nigdy się nie spotkałem żeby ta partycja była widoczna, nie będę też komentował co napisał kolega wyżej bo jest to całkowicie bez sensu (skoro nie miała przypisanej litery nie ma możliwości żeby była widoczna) ale można to łatwo sprawdzić, należy usunąć literę z tej partycji i wtedy spróbować uruchomić program do odzyskiwania One key ......... jeżeli zadziała lub będzie miał ogólnie ochotę zadziałać to oznacza że litery nie powinno być.Jeszcze jedno pytanie, na tego laptopa nigdy nie był wgrywany system z płytki ? naprawiany z płytki ?

 

[d0r0t@]

Nie, to jest nowy laptop. Nic nie było naprawiane, bo nic się nie zepsuło.
Trochę się boję ten przycisk wciskać bez potrzeby. Nie chcę sobie czegoś skasować.
Zresztą wystarczy wpisać w Google "Lenovo recovery q" i można się przekonać, że tak właśnie oznaczają tę partycję.

 

[saper1972]

Nie, to jest nowy laptop. Nic nie było naprawiane, bo nic się nie zepsuło.
Trochę się boję ten przycisk wciskać bez potrzeby. Nie chcę sobie czegoś skasować.
Zresztą wystarczy wpisać w Google "Lenovo recovery q" i można się przekonać, że tak właśnie oznaczają tę partycję.

Jest prosta metoda żeby to obejść, wystarczy tą partycję zgrać na płytki DVD (wtedy to z nich będziesz odzyskiwać system co jest nawet bezpieczniejsze bo zawsze masz kopię systemu na płytkach i w razie awarii twardego dysku nie tracisz systemu) a samą partycję po tym zabiegu można wykasować , jest to dokładnie opisane tu >>

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Orion]

saper1972 - moja pomyłka - masz rację że jeśli partycja nie ma litery to nie będzie widoczna.
Bez litery będzie widoczna ale tylko w zarządzaniu dyskami - nie w "Komputer" czy eksploratorze windows....

 

[saper1972]

saper1972 - moja pomyłka - masz rację że jeśli partycja nie ma litery to nie będzie widoczna.
Bez litery będzie widoczna ale tylko w zarządzaniu dyskami - nie w "Komputer" czy eksploratorze windows....

Zgodnie z moją wiedzą ta partycja nie powinna być nawet tam widoczna, można ją dopiero zobaczyć używając programów do zarządzania dyskami typu Minitool, Easeus, Paragon itd.

 

[d0r0t@]

Jest prosta metoda żeby to obejść, wystarczy tą partycję zgrać na płytki DVD (wtedy to z nich będziesz odzyskiwać system co jest nawet bezpieczniejsze bo zawsze masz kopię systemu na płytkach i w razie awarii twardego dysku nie tracisz systemu) a samą partycję po tym zabiegu można wykasować , jest to dokładnie opisane tu >>

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zgraną na płytki, to ja już mam dawno. Zrobiłam też sobie obraz systemu po tym, jak już zainstalowałam wszystkie potrzebne programy itp. ale tak na wszelki wypadek chciałam tę partycję zostawić. Wygląda jednak na to, że muszę ją usunąć.
A mam jeszcze dodatkowe pytanie. Co sądzicie o czymś takim:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Warto kupić taką licencję? To nie jest jakieś oszustwo? Zadziała na tym laptopie skoro ten Starter tam działa i jakby udało mi się jednak pożyczyć od kogoś oryginalną płytę? Bo niby to jest OEM czyli chyba do laptopów, na których był preinstalowany Office 2010 a tutaj była zainstalowana wersja próbna ale 2013 (albo 365, już nawet nie pamiętam).