A
Anonymous
Intel Security zamiast McAfee. Antywirus źle się kojarzył, więc zmienili markę
komputerswiat.pl
Intel najwyraźniej ma dość i zdecydował się odciąć od wątpliwej spuścizny Johna McAfee, jego pseudokryminalnych historii, oraz medialnych ekscesów.
Nawet jeśli nigdy nie korzystaliście, zapewne kojarzycie markę McAfee. Obecna jest na rynku softu antywirusowego od ponad ćwierćwiecza, choć sam John McAfee rozstał się z nią dobre dwie dekady temu.
Nie zmienia to faktu, że smród wokół postaci założyciela McAfee, są dziś solą w oku Intela, który w 2011 roku wyłożył na stół 7,5 mld dolarów by przejąć słynną firmę antywirusową. Stąd też ogłoszona przy okazji targów CES zmiana marki. Niespodziewana, ale z marketingowego punktu widzenia chyba nieunikniona. Linia produktów McAfee z flagowym McAfee AntiVirus została oficjalnie przechrzczona na Intel Security. Do końca roku marka McAfee ma przejść do historii.
John McAfee w wybitny sposób dołożył do decyzji Intela swoje trzy grosze. W 2012 roku głośna była sprawa jego deportacji z Gwatemali do USA, a jeszcze wcześniej brawurowej ucieczki z Belize. McAfee jest postacią wybitnie pasjonującą, regularnie goszczącą na łamach brukowców. Władze Belize chcą go przesłuchać w sprawie o morderstwo, a amerykańscy dziennikarze zarzucają mu nadużywanie narkotyków. Nic dziwnego, że Intel nie życzy sobie aby jego produkty były kojarzone z ekscentrycznym dandysem
Na dodatek sam John McAfee jakoś specjalnie z marką McAfee się nie utożsamia. W czerwcu ubiegłego roku wrzucił nawet do sieci wirala, który świetnie pokazuje, co były komputerowy magik sądzi dziś na temat całego antywirusowego biznesu...
komputerswiat.pl