Don Pedro
Wygadany
- Dołączył
- 1 Styczeń 2017
- Posty
- 94
- Reakcje/Polubienia
- 108
Najsłabszym elementem większości systemów komputerowych jest człowiek. Tak było i w tym przypadku. Tę historię opisuję w celach edukacyjnych, by pokazać na jakie problemy natknąłem się, starając się pomóc użytkownikom jednej z kryptowalut.
By nadać sprawie trochę kontekstu, Steem (nie mylić ze Steam od Valve) to zdecentralizowana sieć do publikowania treści oparta o własny blockchain, posiadająca własny token kryptowalutowy. W czerwcu tego roku zaobserowowałem coś ciekawego. Pomyłkę użytkownika (a jak się później okazało, wielu użytkowników), która pozwalała przejąć konto ofiary i zgromadzoną na nim kryptowalutę, nierzadko wartą kilka tysięcy dolarów.
Zastanawiacie się, na czym polegała pomyłka? Okazało się, że część z osób, z jakiegoś powodu, w polu opisu przelewu (tzw. “memo”) podaje swoje hasło… W serwisie Steemit (najpopularniejszym serwisie korzystającym z tego blockchaina), transfer środków wykonuje się z pomocą takiego formularza:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!
Źródło:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!