S
Kiedyś w telefonach uruchamiało się antyradar, który miał chronić przed fotoradarami. Nie wiem jaki cel miał tu autor filmu, ale na pewno udało mu się 
stworzyć całkiem liczne grono "ekspertów" od podsłuchów. Okazuje się, że wystarczy wbić kilka znaczków i już wiemy czy policja lub jakieś inne służby nas podsłuchują. Niestety nie! Kontrola operacyjna w postaci podsłuchu telefonicznego działa na "lekko" innej zasadzie niż przekierowanie rozmów i na milion procent ten sposób weryfikacji ma się do rzeczywistości tak jak wspomniany na początku antyradar. W skrócie: na serwerze operatora tworzony jest wirtualny klon karty sim, jaka ma być rejestrowana w ramach czynności podsłuchu. Wszystkie operacje są robione już poprzez klona. Na pewno jakiekolwiek trzaski czy pogłosy czasami słyszymy również nie mają nic wspólnego z tzw. podsłuchiwaniem i nawet przy telefonach stacjonarnych też tak było. Reasumując nie ma możliwości weryfikacji (przynajmniej za pomocą magicznego kodu) czy ktoś nas słucha czy nie. Oczywiście nie wspomniałem tu o mechanicznych możliwościach podsłuchiwania poprzez różnej maści mikronadajniki podpięte bezpośrednio do urządzenia, ale to nie o to chodziło w tym filmie. Ale dobrze, że taki film został tu na Forum pokazany. Mam nadzieję, że nasza Społeczność nie dołączy do tego grona pseudoekspertów od podsłuchów.
stworzyć całkiem liczne grono "ekspertów" od podsłuchów. Okazuje się, że wystarczy wbić kilka znaczków i już wiemy czy policja lub jakieś inne służby nas podsłuchują. Niestety nie! Kontrola operacyjna w postaci podsłuchu telefonicznego działa na "lekko" innej zasadzie niż przekierowanie rozmów i na milion procent ten sposób weryfikacji ma się do rzeczywistości tak jak wspomniany na początku antyradar. W skrócie: na serwerze operatora tworzony jest wirtualny klon karty sim, jaka ma być rejestrowana w ramach czynności podsłuchu. Wszystkie operacje są robione już poprzez klona. Na pewno jakiekolwiek trzaski czy pogłosy czasami słyszymy również nie mają nic wspólnego z tzw. podsłuchiwaniem i nawet przy telefonach stacjonarnych też tak było. Reasumując nie ma możliwości weryfikacji (przynajmniej za pomocą magicznego kodu) czy ktoś nas słucha czy nie. Oczywiście nie wspomniałem tu o mechanicznych możliwościach podsłuchiwania poprzez różnej maści mikronadajniki podpięte bezpośrednio do urządzenia, ale to nie o to chodziło w tym filmie. Ale dobrze, że taki film został tu na Forum pokazany. Mam nadzieję, że nasza Społeczność nie dołączy do tego grona pseudoekspertów od podsłuchów.
Ostatnia edycja:
S
spamtrash
dodatkowo mozna napisac o calej gamie narzedzi nie powodujacej koniecznosci jakiegokolwiek dzialania operatora
27k subskrybentow.... matko bosko
