Korea Północna przestaje się zbroić?

A

Anonymous

Jeszcze niedawno Kim Dzong Un straszył świat atakiem nuklearnym, jednak okazuje się, że jego rakiety mogą wcale nie być tak groźne jak wielu sądzi i tak naprawdę zdolności militarne przywódcy Korei Północnej, są bardzo ograniczone.

Potwierdzają to najnowsze zdjęcia satelitarne wyrzutni rakiet w Tonghae, które pokazują, że budowa całego kompleksu, prawdopodobnie została już jakiś czas temu wstrzymana. Jeszcze w latach 2011-2012, budowa instalacji prowadzona była pełną parą i wówczas postawiono budynki kontroli, magazyny oraz podstawę wieży startowej, która sugerowała, że z wyrzutni miały być wystrzeliwane znacznie większe rakiety, niż te znajdujące się koreańskim arsenale.

Jednak już od jakiegoś czasu na terenie budowy nic się nie dzieje i od ostatnich zdjęć wykonanych w maju bieżącego roku, prace nie posunęły się ani trochę do przodu. Poligon rakietowy w Tonghae istnieje już od lat 80-tych ubiegłego wieku, lecz jak dotąd przeprowadzano tam jedynie testy małych rakiet taktycznych.

Nie wiadomo jaki jest powód rezygnacji z dokończenia wyrzutni, lecz mówi się, że przyczyną może być wstrzymanie budowy nowej rakiety dalekiego zasięgu, którą w marcu bieżącego roku udało się sfotografować na terenie instytutu badawczego w Pjongjangu. Pocisk o długości 40 metrów, jest znacznie dłuższy, niż obecnie używane 32-metrowe rakiety Taepodong-2/Unha-3, co mogłoby sugerować, że nowa broń ma znacznie większy zasięg.

Powyższa wiadomość pokazuje jedynie, że reżim Kim Dzong Una nie dysponuje żadną bronią, która byłaby w stanie rzeczywiście zagrozić światu.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
Do góry