Nie mogę sformatować karty SD

[Zawisza Czarny]

Karta mini SD z telefonu.
Pierwsze objawy - informowała, że kończy się miejsce na karcie podczas robienia zdjęć (miałem ustawione zapisuj zdjęcia na karcie)
Wyciągam kartę. Klasyczne formatowanie nie przynosi efektu.
AOMEI partition tez wymięka. Niby formatuje, niby usuwa partycje. I nic. Po włożeniu do telefony wszystko jest nic się nie wymazało.

HDD Low Level
podczas formatownia wyświetla: Format error occured at offset.

Czy macie jakieś inne propozycje? Czy mam niezniszczalna kartę?

 

[Quń]

I tu mały, logiczny zonk: masz zniszczoną kartę. Nie masz niezniszczalnej karty.

I karta chyba micro SD.

 

[Zawisza Czarny]

Czyli kart a do kosza i czas na nową?

P.S.
Easeus też nie dał rady. Przełożyłem do innego telefonu (Smasung), też niby formatuje, ale wszystko zostaje, jak usuwam katalog lub plik to niby usuwa i znowu jest widoczny (pozorne usuwanie).

 

[Quń]

Wyjmij, osusz, zostaw na kilka dni, żeby się ewentualne ładunki błądzące ulotniły, po drodze skopiuj, co się da używając czytnika - być może JEDEN plik nie da się skopiować. Skasuj go. I spróbuj wtedy formatowania. Z kartą już bym nie ryzykował dalszej współpracy.

 

[Zawisza Czarny]

Wszystko skopiowane (skopiowanie działa bez problemu).
Nawet po podłączeniu do laptop usuwałem pewne foldery. Po włożeniu ponownie kary do telefonu okazuje się, że te foldery nadal istnieją.
Dzięki za radę. Masz rację, aby nie korzystać już z tej karty.

 

[OXYGEN THIEF]

Sprawdzałeś czy możesz skasować jakiś plik z tej karty

 

[Quń]

Próbował... A teraz jest jeszcze do zrobienia próba zapisu jakiegoś gigabajta.

 

[Zawisza Czarny]

Sprawdzałeś czy możesz skasować jakiś plik z tej karty

Po skasowaniu (pozornie znika) i ponownie komputer lub telefon widzi plik lub folder. Zapisać nie można. Telefon informuje, że kończy się miejsce na karcie i np. fotki zapisuje w pamięci wewnętrznej (mimo że zawsze konfigurowałem - zapisuj w na karcie SD). Komputer też nie może nic zapisać.
Ale to co na niej jest bez problemu mogłem zgrać (gdybym nie mógł to mały problem, ponieważ np. fotki automatycznie zapisywane były w tzw. "chmurze".

 

[Quń]

Odłóż na kilka dni, gdzieś na nasłoneczniony parapet, jakimś spinaczem zewrzyj styki (obojętnie w jakiej kolejności - żeby uziemić układy) - ale nadziei sobie nie rób. Nadszedł jej czas i tyle. Prawdopodobnie poszedł kontroler.

 

[Zawisza Czarny]

Odłóż na kilka dni, gdzieś na nasłoneczniony parapet, jakimś spinaczem zewrzyj styki (obojętnie w jakiej kolejności - żeby uziemić układy) - ale nadziei sobie nie rób. Nadszedł jej czas i tyle. Prawdopodobnie poszedł kontroler.

Zrobię, jak mówisz - bardziej w ramach ciekawości i eksperymentu.
Jeśli się naprawi to i tak już jej nie zaaplikuję to telefonu.
Dzięki za wszelką pomoc.