Nowa wersja ustawy: zostać terrorystą będzie łatwiej.

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
43262
Reakcje/Polubienia
30627
Miasto
Trololololo
Nowa wersja ustawy antyterrorystycznej: zostać terrorystą będzie znacznie łatwiej

Pierwszy projekt ustawy antyterrorystycznej zelektryzował polskich internautów. Koniec anonimowych kart pre-paid, swoboda władz w dziedzinie blokowania stron internetowych i możliwość dowolnego podsłuchiwania cudzoziemców nie zostały przyjęte z entuzjazmem. Eksperci wskazywali, że skuteczność tych rozwiązań do zwalczania zagrożenia terrorystycznego jest znikoma. Fundacja Panoptykon określiła projekt ustawy antyterrorystycznej wręcz jako uderzający w prawa obywatelskie pod pretekstem walki z terroryzmem. A przecież może być znacznie gorzej. Pod koniec kwietnia po cichu na rządowych stronach pojawił się nowy, odświeżony projekt ustawy. Wynika z niego dość jednoznacznie, że zostać terrorystą w Polsce będzie teraz bardzo łatwo.
Poważne oblicza terroryzmu

Zdefiniować „terroryzm” niełatwo. To pojęcie bardziej polityczne, niż wojskowe – nic więc dziwnego, że definicji terroryzmu jest przynajmniej kilkadziesiąt, przynajmniej wg danych Organizacji Narodów Zjednoczonych. W większości z nich terroryzm jest jednak ujmowany jako zorganizowane działanie osób lub grup, które chcą na społeczeństwie i władzach państwowych wymusić określone zachowania za pomocą różnych form przemocy, maksymalnie nagłaśniając swoje działania w mediach. Zgodnie z tą definicją za pierwszych terrorystów możemy uznać assasynów Starca z Gór, Sinana Raszida ad-Dina, którego zamaskowani wojownicy z twierdzy Alamut podejmowali się samobójczych misji przeciwko niewiernym.

W Niemczech każdy może zostać terrorystą?

Za terrorystów uznawano też partyzantów, walczących o niepodległość swoich krajów (np. podziemnych armii okupowanej przez Trzecią Rzeszę Europy), czy też separatystów, walczących o niepodległość swoich krajów (np. IRA w Irlandii Północnej, czy ETA w Kraju Basków). Znaczący był też terroryzm „czerwony”, skrajnie lewicowy, organizacji takich jak włoskie Czerwone Brygady, niemiecka Frakcja Czerwonej Armii czy japońska Armia Czerwona. Dzisiaj o terroryzmie myślimy przede wszystkim w kontekście wojującego islamu. Do jednego worka wrzucane są takie grupy jak walczący o wolność Libanu Hezbollah, walczący o wolną Palestynę Hamas, zwalczająca USA i Izrael Al-Ka'ida czy też prowadzące dżihad w celu budowy teokratycznego państwa Państwo Islamskie. Jak widać – zawsze tu jednak chodzi o poważne sprawy, o ludzi nie wahających się mordować, by osiągnąć swoje polityczne cele.
I ty możesz zostać terrorystą

A jak będzie z tym terroryzmem w Polsce? Przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nowa wersja ustawy antyterrorystycznej wprowadza jedną niewielką, ale brzemienną w skutki zmianę. Pojawił się zapis, który stwierdza, że przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zagrożony karą pozbawienia wolności z górną granicą powyżej trzech lat. Wcześniej niczego takiego w projekcie ustawy nie było, natomiast kodeks karny (art. 115 § 20) mówił co następuje:

Przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 5 lat, popełniony w celu:

1) poważnego zastraszenia wielu osób,

2) zmuszenia organu władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej lub innego państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania określonych czynności,

3) wywołania poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej
– a także groźba popełnienia takiego czynu.

Co zrobić z nacją terrorystów?

Obniżenie tej górnej granicy do trzech lat zmienia zupełnie obraz sytuacji. Wojciech Klicki, prawnik Fundacji Panoptykon zwraca uwagę, że teraz za przestępstwo o charakterze terrorystycznym będzie można uznać np. znieważenie prezydenta RP. Art. 135 kk wyraźnie mówi, że, ten, kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech… a zatem jeśli ktoś publicznie powie, co myśli o Pierwszej Osobie w państwie, to w świetle zapisów ustawy antyterrorystycznej właśnie popełnił przestępstwo o charakterze terrorystycznym.

Każdy taki incydent otwiera zaś ciekawe możliwości dla władzy – ogłaszony zostaje na danym terenie (nawet na terenie całego kraju) tzw. stopień alarmowy (ALFA, BRAVO, CHARLIE lub DELTA), otwierający drogę do zastosowania, jak to określono, przedsięwzięć i procedur zarządzania kryzysowego. Treść ustawy antyterrorystycznej nie pozostawia wątpliwości: po ogłoszeniu stopnia alarmowego władza może, zgodnie z prawem zawiesić prawa obywatelskie, zakazać zgromadzeń publicznych, wstrzymywać ruch drogowy, nakazać ewakuację, przejąć własność materialną i zmusić strony trzecie do udzielenia pomocy w tych działaniach.
Służba na rzecz bezpieczeństwa

Sporo w ustawie antyterrorystycznej o zwalczaniu zagrożeń w Internecie. Aby walczyć z propagandą terrorystyczną (a pamiętajmy, że za taką może być np. nakłanianie do czynów zabronionych zagrożonych karą pozbawienia wolności do lat trzech), Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego będzie mogła blokować „dane informatyczne w systemie teleinformatycznym”, a więc zarówno strony internetowe jak i innego rodzaju zasoby, na maksymalnie 30 dni (z ewentualnym wydłużeniem później o trzy miesiące) . Nie jest w tym celu wymagana żadna zgoda sądu, lecz jedynie jego powiadomienie. Sąd ma pięć dni na ustosunkowanie się, i dopiero jak zgody nie wyda, to ABW blokadę będzie musiało zdjąć.

Inna warta uwagi możliwość, którą nowa ustawa obdarza ABW, to pełen dostęp online do danych w urzędach skarbowych, ZUS-ie, wydziałach ksiąg wieczystych czy bazach ministerstwa finansów. Służba ta będzie mogła przeglądać nasze zeznania podatkowe, bez konieczności informowania o tym kogokolwiek, bez jakiegokolwiek nadzoru i konieczności wyjaśniania, po co te dane są zbierane.

To wszystko może czekać nas już w tym roku – ustawa ma przecież wejść w życie z 1 czerwca, tak by zdążyć przed Światowymi Dniami Młodzieży i szczytem państw NATO w Warszawie. Czy trzy tygodnie wystarczą rządowi, parlamentowi i prezydentowi na stworzenie ram prawnych dla prawdziwego Panoptykonu?
info:dobreprogramy.pl
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
OXYGEN THIEF napisał:
Nowa wersja ustawy antyterrorystycznej: zostać terrorystą będzie znacznie łatwiej

(...)
I ty możesz zostać terrorystą

A jak będzie z tym terroryzmem w Polsce? Przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nowa wersja ustawy antyterrorystycznej wprowadza jedną niewielką, ale brzemienną w skutki zmianę. Pojawił się zapis, który stwierdza, że przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zagrożony karą pozbawienia wolności z górną granicą powyżej trzech lat.
(...)
Wojciech Klicki, prawnik Fundacji Panoptykon zwraca uwagę, że teraz za przestępstwo o charakterze terrorystycznym będzie można uznać np. znieważenie prezydenta RP. Art. 135 kk wyraźnie mówi, że, ten, kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech… a zatem jeśli ktoś publicznie powie, co myśli o Pierwszej Osobie w państwie, to w świetle zapisów ustawy antyterrorystycznej właśnie popełnił przestępstwo o charakterze terrorystycznym.
(...)
info:dobreprogramy.pl
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
(Wytłuszczenia - moje)

Hm, nie wiem jak terrorystą, ale wiem, że prawnikiem fundacji Panoptykon - p. Klicki (wcześniej działacz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka; chyba wszyscy w miarę zorientowani wiedzą, co to za "niezależne" instytucje), bądź redaktorem "Dobrych programów" (autora nie znam - dobrze Oksiaczku, że litościwie pominąłeś go milczeniem) już teraz łatwiej zostać :zaciesz - nie trzeba nawet wiedzieć, o czym się mówi bądź pisze, ba: można nawet nie umieć liczyć do trzech, ani odróżniać znaczenia słów: "do" i "powyżej". :p
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
405
Reakcje/Polubienia
199
A ja rozumiem, że jeśli nie można zaatakować idei - atakuje się człowieka (dla wyjaśnienia, że zaiste istotne jest przeanalizowanie pochodzenia genetycznego, przynależności organizacyjnej czy tez zasad działania i źródeł finansowania organizacji, bo nijak nie można doczepić się do treści).

Dla uzmysłowienia, bo widocznie troszkę umyka:

- "górna granica powyżej trzech lat" oznacza "do ośmiu", "do pięciu" i "do trzech" - WŁĄCZNIE, bowiem zaprawdę powiadam wam NIE MA kary "do 3,5 roku". Ergo - znaczy ">=3 lata".

Innymi słowy - kij mnie obchodzi KTO to powiedział, bo powiedział prawdę.

Mnie osobiście bardziej spodobały się założenia "obrony terytorialnej" - z wyposażeniem w broń palną, z jednym z zadań polegającym na przeciwdziałaniu wystąpieniom antyrządowym. Kurczę... ZOMO / ORMO czy ruski "OMON" w czystej postaci. Jakoś tak nie widzę możliwości, aby do OT przyjęli lewaka, geja, intelektualistę czy libertyna, za to nieprzesadnie inteligentnego mięśniaka z "orzełkiem na portfelu", koszulką z kotwicą czy biało-czerwonymi gatkami - no oczywiście, "takich nam tu trzeba". Podobne zasady rekrutacji.

A później niech taki KOD czy Kukiz sobie spróbuje podemonstrować... OT (ZOMO) rozniesie manifestację, a jeśli ktoś będzie chciał to pokazać - to się zablokuje stronę internetową/profil na fejsiu czy twitterze/instagramie czy gdziekolwiek indziej. Bo to przecież propagacja terroryzmu - pokazać, że ktoś się ośmiela z "demokratycznie wybraną władzą ludową" nie zgadzać.

Zgadza się?

i broń Boże - nie popieram KOD, PO, PSL, PiS czy LSD. Po prostu widzę na horyzoncie dokładnie to, co było za najczarniejszej komuny. Tych jakichś "nieznanych sprawców" (o ich "nieznanie" zadbają "odpowiednio" działająca policja / prokuratura), ten "czynnik ludowy" (czyli innymi słowy dowożenie specjalnie wynajętymi autokarami "aktywu związkowego" z pałami/stylami od kilofów - jak to zrobił Causescu w Bukareszcie w 1989 roku czy wcześniej podczas masakry w Timisoarze), te "patrole obywatelskie" z bronią krótką, to "spontaniczne niszczenie sklepów należących do..." - takie tam...
 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3448
Reakcje/Polubienia
1583
Quń - dobrze napisane i w pełni się zgadzam. :ok
Garść informacji w temacie ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich:
(...) Nasze odpowiedzi i pytania
Czy nie mamy już przepisów, które realizują postawione cele? Czy ta ustawa jest nam potrzebna?
Nie wiemy, czy ustawa jest potrzebna. Nie pozwala na to odpowiedzieć tryb i tempo prac nad projektem. Jest kilka wersji projektu, co kilka dni się zmieniają, a ustawa ma wejść w życie 1 czerwca.
Zagrożenie terrorystyczne od 10 lat jest na najniższym możliwym poziomie. Powód ustawy jest niejasny. Wydaje się niewłaściwe powoływanie się na zagrożenia w innych krajach europejskich – bo kraje te borykają się z poważnymi problemami społecznymi, których w Polsce nie ma.
Przed spodziewanymi wielkimi wydarzeniami – Światowymi Dniami Młodzieży czy Szczytem NATO nie da się zbudować infrastruktury pozwalającej na ściąganie danych i ich przetwarzanie, a to jest jeden z głównych pomysłów w projekcie). Więc tempo prac wydaje się niewytłumaczalne. A niedopracowana ustawa zostanie już z nami.
Ustawa jest nieadekwatna do zagrożeń terrorystycznych.
Przyjęta w lutym ustawa policyjna, która daje podstawy do szerokiej inwigilacji, nie została zanalizowana. Nie wiadomo, czy jest potrzebna, czy w czymś pomogła.
Tego typu ustawodawstwo nie może być procedowane w takim trybie i tak szybko.
Materia ustawy jest skomplikowana – przy tym tempie prac opinia publiczna nie zdoła się dowiedzieć, jakie prawa zostaną ograniczone, co obywatel może stracić.
Ta ustawa wymaga bardzo dogłębnej debaty!
Czy ta ustawa nas ochroni? Czy zaproponowane rozwiązania faktycznie zapobiegną zdarzeniom o charakterze terrorystycznym (będą efektywne)?
Na pewno nie ochroni nas przed niemal pełną władzą szefa ABW.
Ustawa ma – zgodnie z zapowiedziami - ochronić nasze prawa przed ewentualnymi zagrożeniami. Ale oddaje ochronę tych praw służbom specjalnym i prokuraturze bez żadnych środków kontroli. Nie mamy niezależnej kontroli nad służbami, a kontrola sadowa jest mała.
Ograniczenia prawa zgromadzeń, wolności wypowiedzi, prawa do prywatności są poważne. A tempo prac nad projektem nie pozwala wykryć wszystkich zagrożeń.
Nie wiadomo, kto jest podmiotem tej ustawy – wydaje się, że każdy z nas.
Czego ta ustawa faktycznie dotyczy (czy zakres przedmiotowy ustawy został określony prawidłowo?) Czy konieczna jest zmiana w kodeksie karnym dotycząca definicji przestępstwa o charakterze terrorystycznym?
Ustawa wprowadza dodatkowe przepisy w sprawie przestępstw już opisanych. Są niebezpieczne.
„Strzał snajperski” czy podstawa do zabicia obywatela? Mamy w prawie „stan wyższej konieczności” i „obronę konieczną”. Według Policji nie było podstaw prawnych „strzału snajperskiego” i zabiegała o jego wprowadzenie.
Rozumiejąc troskę państwa do tworzenia podstaw prawnych do działań snajperów, trzeba ten przepis poddać jednak bardzo dogłębnej debacie. Bo tu mowa o legalizowaniu zabicia człowieka. Projektowany przepis skonstruowany jest tak, że pozwala dla ratowania „zdrowia” pozbawić kogoś życia. Tego dylematu nie da się rozstrzygnąć łatwo – i nie wolno uchwalać pochopnie.
Za co można aresztować? Ustawa mówi o „przekroczeniu granicy w celu terrorystycznym” – czyli karze za przekroczenie granicy. To rodzi możliwości ogromnych nadużyć. Penalizować powinno się tylko samą działalność terrorystyczną.
Co można zrobić przedsiębiorcy? Ustawa w sposób niebezpieczny odsyła do zarządzeń (które sa niejawne) – np. w kwestii, co jest zagrożeniem terrorystycznym. A od tego zależy, co np. szef ABW będzie mógł polecić prywatnemu przedsiębiorcy.
Bardzo rośnie ryzyko biznesowe prowadzenia spółek internetowych. Wymagania stawiane przez służby tworzą poważne obciążenia finansowe dla przedsiębiorców.
Co możemy stracić w internecie? – projekt mówi o „blokowaniu dostępu do danych”. To może znaczyć zablokowanie protokołów, na których opierają się komunikatory (Facebook, Twitter) czy sieci anonimowej wymiany danych.
O tym, czym są „dane internetowe”, zdecyduje bowiem Prokurator Generalny (bo nie ma precyzyjnych definicji prawnych). Jaki związek miałyby takie działania z zagrożeniem terrorystycznym?
Po co rejestrować sprzedaż kart GSM? Przecież możliwa jest wymiana danych bez użycia sieci GSM (do wykorzystania do celów terrorystycznych), czy rejestracja karty na fałszywe dane – a obowiązek rejestracji będzie uciążliwością dla wszystkich obywateli.
Wiadomo też, że Policja dysponuje metodami do monitorowania obrotu kartami i nie potrzeba do tego rejestracji kart Pre-Paid.
Z takich kart korzystają dziennikarze i adwokaci, którzy w taki sposób chronią swoje źródła informacji…
Jak będzie chroniona tajemnica zawodowa? Czy prawo będzie chroniło adwokatów, dziennikarzy (choćby zagranicznych)?
Projekt nie obejmuje tylko zdarzeń terrorystycznych, ale i nakłada obowiązek przekazywania danych osobowych ABW w sprawie wszystkich przestępstw, którymi zajmuje się Agencja.
Agencja dostaje dostęp nawet do danych przedszkoli!
Kto będzie podsłuchiwany? Nikt z nas nie ma gwarancji, że nie on.
Przepisy nieostre są zagrożeniem dla służb. Funkcjonariusze mogą się obawiać, że takie blankietowe uprawnienia nie ochronią ich przed odpowiedzialnością w przyszłości.
Czy ograniczenie praw i wolności człowieka, przewidziane w ustawie, można uznać za dopuszczalne i zgodne z wymogami określonymi Konstytucji? (w art. 31 ust. 3)
Ustawa wyposaża władzę w mechanizmy dalekiej ingerencji w prawa i wolności obywatelskie – bez żadnych mechanizmów gwarancyjnych.
Obywatel nie dowie się, jakie działania wobec niego podejmowano, i nie będzie mógł tego zaskarżyć.
To aż prosi się o nadużycia.
Czy dopuszczalne z punktu widzenia praw człowieka inne traktowanie obywateli polskich i cudzoziemców (zasady kontroli operacyjnej, pobierania i przetwarzania danych biometrycznych)?
Te przepisy depczą ludzką godność. Jak można tak upokarzać osoby, które mieszkają w Polsce, choć się tu nie urodziły? Dlaczego mają oni odczuwać strach?
To pierwszy przykład przepisów, który wykorzystuje narrację wokół cudzoziemców do tworzenia norm po to, by ograniczać prawa człowieka i obywatela.
Te przepisy dzielą mieszkańców. Jak można je zastosować do obywateli Unii Europejskiej? To może naruszać Kartę Praw Podstawowych, która wszystkim obywatelom państw UE gwarantuje równe prawa.
To nie obywatelstwo powinno być decydujące, ale to, czy są wiarygodne podejrzenia wobec danej osoby. Jeśli takie podejrzenia istnieją, to po co służbom te dodatkowe przepisy?
To sztuczne kryterium obywatelstwa obniża standardy ochrony wszystkich.
Jeśli bez zgody sądu będzie można kontrolować cudzoziemców, to tym bardziej ich rozmówców. Zatem te przepisy pozwalają na dodatkową kontrolę także obywateli polskich, bez konieczności uzyskiwania zgody sądu.
Skąd w zasadzie służby będą wiedziały, że osoba, którą chcą inwigilować, nie ma polskiego obywatelstwa?
Zebrane materiały mogą być wykorzystywane bardzo szeroko.(...)
żródło:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

A teraz poczekam i przypuszczam, że dowiem się od "w miarę zorientowanych", iż RPO nie płaci alimentów, miał dziadka w Wehrmachcie lub jest na usługach zagranicznych instytucji, należy do paczki kolesi, czy coś w tym stylu... :facepalm
Weźmy dla przykładu Art. 290. § 1.KK
Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności jak za kradzież.
tj. zgodnie z art. 278 § 1.KK
Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
czyli jak chłop pójdzie do lasu i wytnie sobie na święta choinkę, to będzie potencjalnym terrorystą. Brawo PiS. :szydera
 

FrantiQ

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
320
Reakcje/Polubienia
233
Ustawa antyterrorystyczna czy antyobywatelska?

Wyobraźmy sobie, że za parę miesięcy – lub za parę lat – jakieś posunięcia rządu doprowadzają do protestów społecznych. Organizowane są demonstracje pod hasłami wycofania się rządu z tych posunięć lub jego ustąpienia. Podczas jednej, lub kilku z nich dochodzi do zamieszek – np. bójek z policją, obrzucenia jajkami jakiegoś polityka – spowodowanych przez niektórych ich uczestników, przypadkowych chuliganów lub prowokatorów. Zamieszki nie ustają po rozwiązaniu demonstracji przez przedstawiciela gminy. Kilku uczestnikom prokuratura stawia zarzut, że brali czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie (art. 254 kk).
Jako że czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi 3 lata, celem demonstracji było zmuszenie rządu do podjęcia określonych czynności, a weszła już w życie ustawa o działaniach antyterrorystycznych obniżająca górną granicę kary pozbawienia wolności, przy której czyn zabroniony uznawany jest za przestępstwo o charakterze terrorystycznym, do 3 lat – premier, po konsultacji z ministrem spraw wewnętrznych oraz szefem ABW, uznaje to za zdarzenie o charakterze terrorystycznym (wg definicji z ww. ustawy – sytuację, co do której istnieje podejrzenie, że powstała na skutek przestępstwa o charakterze terrorystycznym) i wprowadza w związku z tym na terenie całego kraju czwarty stopień alarmowy przewidziany przez tę ustawę. Czwarty – bo zdarzenie już wystąpiło i spowodowało zagrożenie dla porządku publicznego. Umożliwia to ministrowi spraw wewnętrznych wprowadzenie zakazu odbywania zgromadzeń publicznych w całej Polsce. A ministrowi obrony narodowej – przydzielenie oddziałów Sił Zbrojnych do pomocy policji. Też zgodnie z przepisami wprowadzonymi wspomnianą ustawą.
Osoby, co do których istnieje podejrzenie, że brały udział w demonstracji uznanej za zbiegowisko zatrzymywane są, a ich mieszkania przeszukiwane, w nocy. Prokuratorzy wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie na okres 14 dni, ponieważ uprawdopodobnienie popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym stało się – zgodnie z nowymi, „antyterrorystycznymi” przepisami – samoistną przesłanką aresztowania.
Odbywają się kolejne – tym razem już nielegalne – publiczne protesty, z których część – tam, gdzie dochodzi do starć z policją – uznawana jest za kolejne przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Ponieważ ogłoszono czwarty stopień alarmowy, Komendant Główny Policji korzysta ze swego nowego uprawnienia i zarządza zastosowanie przez policję urządzeń uniemożliwiających telekomunikację, by utrudnić demonstrantom porozumiewanie się i gromadzenie. Szef ABW zmusza natomiast dostawców Internetu do zablokowania na 30 dni dostępu do Facebooka, za pośrednictwem którego protestujący się zwołują…
Taki scenariusz może stać się teoretycznie rzeczywistością. Bo aktualny projekt ustawy o działaniach antyterrorystycznych, poza nadaniem nowych uprawnień premierowi, ministrom, szefom policji i służb oraz prokuraturze, zmienia definicję przestępstwa terrorystycznego, obniżając górną granicę trwania kary pozbawienia wolności czynu za takie przestępstwo uznawanego z 5 do 3 lat. I „łapią się” tu takie czyny, jak właśnie udział w antyrządowej demonstracji, która przerodziła się w zamieszki, albo np. ujawnienie tajnej (lub nawet poufnej albo zastrzeżonej, jeśli ujawnia funkcjonariusz publiczny) informacji dotyczącej jakichś niekoniecznie uczciwych zamiarów polityków – jeśli tylko uzna się, że celem jest tu zmuszenie rządu do określonych działań lub odstąpienia od nich. Jest to wprawdzie ocena, którą można uznać za kontrowersyjną i naciąganą – tyle, że nie będzie ona należała tu – poza decyzją w sprawie tymczasowego aresztowania – do sądu, a do polityków i ich podwładnych. W efekcie ustawa mająca przeciwdziałać terroryzmowi stanie się podstawą do działań antyobywatelskich.
Można powiedzieć, że nie ma się czego obawiać, bo nie jest to celem projektodawców ani obecnego rządu. Być może. Lepiej jednak nie polegać na obietnicach dobrej woli polityków. A nawet, jak obecnie rządzący nie mają zamiaru wykorzystać uprawnień, które otrzymają, w sposób opisany powyżej, należ pamiętać, że do władzy mogą dojść inni ludzie, którzy nie będą mieli takich skrupułów
źródło:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
Quń napisał:
A ja rozumiem, że jeśli nie można zaatakować idei - atakuje się człowieka (dla wyjaśnienia, że zaiste istotne jest przeanalizowanie pochodzenia genetycznego, przynależności organizacyjnej czy tez zasad działania i źródeł finansowania organizacji, bo nijak nie można doczepić się do treści).

Dla uzmysłowienia, bo widocznie troszkę umyka:

- "górna granica powyżej trzech lat" oznacza "do ośmiu", "do pięciu" i "do trzech" - WŁĄCZNIE, bowiem zaprawdę powiadam wam NIE MA kary "do 3,5 roku". Ergo - znaczy ">=3 lata".

Innymi słowy - kij mnie obchodzi KTO to powiedział, bo powiedział prawdę.
Drogi Quniu, jeśli coś umknęło, to niestety Tobie i sam mijasz się w sposób oczywisty z prawdą.

Przestępstwo zagrożone karą powyżej 3 lat, to z pewnością nie jest przestępstwo, o którym pisze pan "prawnik" z fundacji Panoptykon, podając to jako przykład "kompromitujący" omawiany projekt, które to przestępstwo jest zagrożone karą do lat 3 (górna granica). Odwołując się do przykładu, którym się wsparłeś, to przestępstwo z górną granicą kary powyżej trzech lat może oznaczać przestępstwo zagrożone karą: "do lat ośmiu", "do lat pięciu", ale nie: "do lat trzech". :nea
I obawiam się, że nie ma tu absolutnie nic do rzeczy, iż "powiadasz nam", że nie ma przestępstw zagrożonych karą "do 3,5 roku".
Przykro mi, ale najwyraźniej pomyliłeś znaczenia - słowa: "powyżej" i zwrotu: "co najmniej". :facepalm
No, ale to Twój problem. A to, że Zenuś się z Tobą zgadza w całej rozciągłości, to też nie mój problem. :p

No i w końcu: ja nie atakuję człowieka nie mogąc zaatakować "idei" i nie "mogąc przyczepić się do treści" (choć przy okazji wspomniałem, z jakiego typu "ekspertem" mamy do czynienia - w końcu to chyba ważne, czy na dany temat wypowiada się szanowany przez wszystkich, zarówno z prawa i lewa, niekwestionowany autorytet prawniczy, czy związany z określonym środowiskiem politruk udający eksperta), bo zdruzgotałem właśnie ową "ideę" i "treść" - w omawianym artykule dopuszczono się w sposób ewidentny manipulacji (dlaczego nie jestem zdziwiony?) :p wynikającej albo ze złej woli, albo ze skrajnej niekompetencji (żeby nie nazwać tego głupotą) - co wykazałem czarno na białym dla zdecydowanej większości czytelników w wieku powyżej lat 8 i z IQ wynoszącym co najmniej 70.
Tak więc wychodzi na to, że albo w tym wypadku zaliczasz się do mniejszości (zdarza się - każdy miewa gorszy dzień), albo nie spełniasz co najmniej jednego z powyższych kryteriów. Powiadam Ci - innej możliwości nie widzę, niezależnie od tego, czy można spełnić 1,5 kryterium. :p
Pozdrawiam! :francuz

Zenusia oczywiście też (no tak: pan Bodnar to prawdziwa "wyrocznia" i "ekspert"; satysfakcja posłuchać/poczytać - poziom logiki, obiektywizmu i umiłowania prawdy niczym we wstępniaku z gadzinówki z Czerskiej; krótko mówiąc: nie wypada polemizować :p) :francuz
Zeno napisał:
Weźmy dla przykładu Art. 290. § 1.KK
Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności jak za kradzież.
tj. zgodnie z art. 278 § 1.KK
Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
czyli jak chłop pójdzie do lasu i wytnie sobie na święta choinkę, to będzie potencjalnym terrorystą. Brawo PiS. :szydera
Boję się, że to bezcelowe, ale spróbuję jednak Cię oświecić przy okazji, Zenuś.
1. Potencjalnym terrorystą jest każdy zdolny do popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa, niezależnie od zapisów projektu ustawy o dzoiałaniach antyterrorystycznych (kłania się znaczenie słowa: potencjalny). :p
No dobra, żeby nie było, że czepiam się pojedynczych słów, a nie "idei", czy "treści", to:
2. W Twoim przykładzie "chłop" nie będzie mógł być uznany za terrorystę. I wyobraź sobie, że nawet, gdyby to była "baba" - też nie. :sarkazm A to z tej prostej przyczyny, że jego czyn (kradzież choinki) nie wyczerpuje znamion przestępstwa opisanego w art. 115 paragrafie 20 KK, czyli przestępstwa o charakterze terrorystycznym, niezależnie od tego, ile wynosi górna granica kary dla tego czynu. Albowiem napisane tam jest, że musiałby to być czyn:
popełniony w celu:
1) poważnego zastraszenia wielu osób,
2) zmuszenia organu władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej lub innego
państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania
określonych czynności,
3) wywołania poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej
Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej
I chyba nawet Ty - ze swoją niewątpliwie bujną wyobraźnią, cechującą ludzi wybitnie inteligentnych :p - nie zechcesz nikogo przekonywać, że kradzież choinki podpada pod któryś z tych punktów?
Zatem: "Brawo PiS"? Nie! Brawo, Zenuś! :szydera Jeszcze jakiś samobój chcesz sobie wbić? :p
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
405
Reakcje/Polubienia
199
Ubawiłem się setnie... Jak to się trzeba natworzyć NIE SIĘGAJĄC nawet do projektu...


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

- to z projektu na stronie rządowego centrum legislacyjnego. Najmniej to "3 lata". Ergo - mam rację.

A cóż to jest "przestępstwo o charakterze terrorystycznym"? Ależ oczywiście to, co zostanie UZNANE za takie. Czemu nie? Przecież udział w "mafii węglowej" miało uzasadniać "przyjęcie futra i wycieczki zagranicznej", które się i tak jakoś nie potwierdziło. Wycięcie choinki lub tylko ZAPOWIEDŹ jej wycięcia stanowi na tej samej zasadzie "poważne zakłócenie w gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej".


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

- to również z projektu na RCL - dokładnie tego, co BĘDZIE zbierane o nas:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

- innymi słowy - będą grzebać w sprawach takich, jakie "prezes" uzna za "zdarzenie o charakterze terrorystycznym".

Jakież to PIĘKNE! No wprost cudowne!

A teraz wystarczy napluć na kilka planowanych pomników... I już jest!

Nie za bardzo chce mi się tłumaczyć, że sięgnąłem do tego projektu i WIEM, co napisałem. W przeciwieństwie do niektórych czytam ze zrozumieniem, a nie zajmuję się wychwalaniem przygotowań do wprowadzenia stanu wyjątkowego z okazji ŚDM, bo KAŻDA zadyma z "imigrantami" (czyli pielgrzymami) będzie zdarzeniem terrorystycznym o zasięgu ogólnopolskim. A wtedy już "Delta", zatrzymania "lewaków", "pełowców" oraz totalna inwigilacja - i żegnajcie wybory na najbliższe kilkanaście lat, jak to kilka miesięcy temu napisał pewien gostek na onecie, według którego PiS już WIE, że następne wybory przegra - a do tego nie można przecież dopuścić, nawet kosztem wojny domowej czy "tylko" stanu wojennego. Do utrzymania rządów PiS zamach terrorystyczny JEST konieczny - i widać, że "będzie". W końcu pełno tego bełkotu o "zdrajcach, którzy kablują do Brukseli" (no jakby Antoni nie jeździł do USA żebrząc o "wysłuchanie przed Kongresem" i jakby PiS w Brukseli nie usiłował przepchać swojej wersji "zamachu"), pełno bełkotu o "działaniu na szkodę Polski" (bo przecież PiS to Polska - jak wcześniej za komuny "Partia to Naród"). Już przyzwyczajają do oskarżeń...

Sorki. Nie łykam propagandy. Nie wierzę w uczciwość polityków, bo to jak chińska błona dziewicza (w sześciopaku sprzedawana). A zwłaszcza nie wierzę w uczciwość polityków, którzy już udowodnili, kim są. Dali dowód, że są w stanie przygotować i przeprowadzić prowokację (Lepper i "afera gruntowa" - od początku stworzona na zlecenie). Dali dowód, że potrafią "naginać" prawo wykorzystując posłusznych prokuratorów (i przypominam - nieposłusznych JUŻ USUNIĘTO) - ot, taki dwuletni "areszt wydobywczy".
Nie wierzę, że chodzi im o "usunięcie zagrożenia terrorystycznego".

Polecam:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

W razie wątpliwości przy zrozumieniu trudnych zwrotów czy też ewentualnego zagrożenia konsekwencjami "patriotycznych, prawdziwiepolskich, demokratycznych" praktyk - służę pomocą.

Chociaż może jednak nie - skoro wiesz lepiej od prawników z wieloletnim stażem, którym jakoś nikt z PiS nie zaprzeczył - to cóż pomogę ja, maluczki żuczek? Wiesz przecież lepiej i to bez zapoznania się z projektem... Telepatycznie lub z objawienia jakiegoś świętego "Zbawiciela Polski". Wiesz doskonale, że to tylko "dla dobra Polski", a że "Partia to Naród" - to w istocie "dla dobra PiS" - i to Ci właśnie usiłuję uświadomić nie tylko ja...

Cóż... W sumie kiedyś wymyśliłem sposób, w jaki 100 - 150 zdecydowanych i w miarę odważnych oraz ogarniętych ludzi może przejąc władzę w Polsce - wykorzystując skarlałych sędziów (jak ten z Gdańska, złapany na prowokację), wojskowych (trzęsących się o własne stanowiska - jak pewien bohaterski generał lotnictwa), prokuratorów (jak usłużni z Katowic) czy wyjątkowo zorientowanych policjantów, zdeprymowanych luksusami bidetu w gabinecie KGP. I to legalny sposób...
PiS do tego potrzebuje mediów, policji, prokuratury, wojska, ABW, kontroli nad energetyką, zmiany w kodeksie wyborczym i Konstytucji. Jacyś tacy nieudolni mi się wydają.
 

Hefajstos

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
10 Wrzesień 2013
Posty
2929
Reakcje/Polubienia
634
Miasto
okolice internetu
Nie chcę być złym prorokiem, ale wobec ewidentnego dążenia jednej strony (jednego usera) do wycieczek osobistych zamiast rozmowy o faktach, kwestionowania cech intelektualnych adwersarza, pyskówki zamiast rozmowy o meritum - temat wkrótce zostanie zamknięty. A wracając do sedna. Po co gadać o tym, co będzie. Każdy trzeźwo myślący mieszkaniec tego nieszczęsnego kraju nad Wisłą, z IQ nie przekraczającym nawet 70, widzi jak na jego oczach wre gorączkowa praca wprowadzania w czyn hasła "raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy". A "terrorystą" (w/g miłościwie nam panujących TKM) będzie każdy, kto w tym dziele będzie chciał przeszkodzić: ja, Ty...Najbardziej rozbawił mnie (jeszcze rozbawił - jutro to już może nie być takie śmieszne) dobrze ponad 70 letni dziarski staruszek z pianą na ustach wrzeszczący z nienawiścią pod kościołem: "wymordować czerwoną zarazę" - na jednej z wczorajszych demonstracji.
 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3448
Reakcje/Polubienia
1583
ArekS napisał:
Drogi Quniu, jeśli coś umknęło, to niestety Tobie i sam mijasz się w sposób oczywisty z prawdą.

Przestępstwo zagrożone karą powyżej 3 lat, to z pewnością nie jest przestępstwo, o którym pisze pan "prawnik" z fundacji Panoptykon, podając to jako przykład "kompromitujący" omawiany projekt, które to przestępstwo jest zagrożone karą do lat 3 (górna granica). Odwołując się do przykładu, którym się wsparłeś, to przestępstwo z górną granicą kary powyżej trzech lat może oznaczać przestępstwo zagrożone karą: "do lat ośmiu", "do lat pięciu", ale nie: "do lat trzech". :nea
I obawiam się, że nie ma tu absolutnie nic do rzeczy, iż "powiadasz nam", że nie ma przestępstw zagrożonych karą "do 3,5 roku".
Przykro mi, ale najwyraźniej pomyliłeś znaczenia - słowa: "powyżej" i zwrotu: "co najmniej". :facepalm
No, ale to Twój problem. A to, że Zenuś się z Tobą zgadza w całej rozciągłości, to też nie mój problem. :p

No i w końcu: ja nie atakuję człowieka nie mogąc zaatakować "idei" i nie "mogąc przyczepić się do treści" (choć przy okazji wspomniałem, z jakiego typu "ekspertem" mamy do czynienia - w końcu to chyba ważne, czy na dany temat wypowiada się szanowany przez wszystkich, zarówno z prawa i lewa, niekwestionowany autorytet prawniczy, czy związany z określonym środowiskiem politruk udający eksperta), bo zdruzgotałem właśnie ową "ideę" i "treść" - w omawianym artykule dopuszczono się w sposób ewidentny manipulacji (dlaczego nie jestem zdziwiony?) :p wynikającej albo ze złej woli, albo ze skrajnej niekompetencji (żeby nie nazwać tego głupotą) - co wykazałem czarno na białym dla zdecydowanej większości czytelników w wieku powyżej lat 8 i z IQ wynoszącym co najmniej 70.
Tak więc wychodzi na to, że albo w tym wypadku zaliczasz się do mniejszości (zdarza się - każdy miewa gorszy dzień), albo nie spełniasz co najmniej jednego z powyższych kryteriów. Powiadam Ci - innej możliwości nie widzę, niezależnie od tego, czy można spełnić 1,5 kryterium. :p
Pozdrawiam! :francuz

Zenusia oczywiście też (no tak: pan Bodnar to prawdziwa "wyrocznia" i "ekspert"; satysfakcja posłuchać/poczytać - poziom logiki, obiektywizmu i umiłowania prawdy niczym we wstępniaku z gadzinówki z Czerskiej; krótko mówiąc: nie wypada polemizować :p) :francuz
Zeno napisał:
Weźmy dla przykładu Art. 290. § 1.KK
Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności jak za kradzież.
tj. zgodnie z art. 278 § 1.KK
Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
czyli jak chłop pójdzie do lasu i wytnie sobie na święta choinkę, to będzie potencjalnym terrorystą. Brawo PiS. :szydera
Boję się, że to bezcelowe, ale spróbuję jednak Cię oświecić przy okazji, Zenuś.
1. Potencjalnym terrorystą jest każdy zdolny do popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa, niezależnie od zapisów projektu ustawy o dzoiałaniach antyterrorystycznych (kłania się znaczenie słowa: potencjalny). :p
No dobra, żeby nie było, że czepiam się pojedynczych słów, a nie "idei", czy "treści", to:
2. W Twoim przykładzie "chłop" nie będzie mógł być uznany za terrorystę. I wyobraź sobie, że nawet, gdyby to była "baba" - też nie. :sarkazm A to z tej prostej przyczyny, że jego czyn (kradzież choinki) nie wyczerpuje znamion przestępstwa opisanego w art. 115 paragrafie 20 KK, czyli przestępstwa o charakterze terrorystycznym, niezależnie od tego, ile wynosi górna granica kary dla tego czynu. Albowiem napisane tam jest, że musiałby to być czyn:
popełniony w celu:
1) poważnego zastraszenia wielu osób,
2) zmuszenia organu władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej lub innego
państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania
określonych czynności,
3) wywołania poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej
Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej
I chyba nawet Ty - ze swoją niewątpliwie bujną wyobraźnią, cechującą ludzi wybitnie inteligentnych :p - nie zechcesz nikogo przekonywać, że kradzież choinki podpada pod któryś z tych punktów?
Zatem: "Brawo PiS"? Nie! Brawo, Zenuś! :szydera Jeszcze jakiś samobój chcesz sobie wbić? :p

ArekS - trzy kwestie:
1. Przez 2 posty (a nie jest to jeszcze szczyt twoich możliwości, gdyz pamiętam jak potrafiłeś popełnić kilka postów pouczajacych jednego z Fąfli o wyższości licencji terminowej na program nad licencję lifetime na określoną wersję tego programu lub odwrotnie) snujesz z uporem maniaka tezy o znaczeniu słowa "powyżej", "do", które pzobawione są jakiegokolwiek sensu, gdyż nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w tekście ustawy. Wyjaśnił to już wyżej kolega Quń, więc nie rozwijam. Mimo że Quń, już wrzucił, to ułatwię Ci szukanie i wskażę, że wspomniany tekst znajdziesz na stronie 24 tego dokumentu:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

a całość zmian w projekcie ustawy odnajdziesz na tej stronie:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Ponadto słowami:
prawnikiem fundacji Panoptykon - p. Klicki (wcześniej działacz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka; chyba wszyscy w miarę zorientowani wiedzą, co to za "niezależne" instytucje), bądź redaktorem "Dobrych programów" (autora nie znam - dobrze Oksiaczku, że litościwie pominąłeś go milczeniem) już teraz łatwiej zostać :zaciesz - nie trzeba nawet wiedzieć, o czym się mówi bądź pisze, ba: można nawet nie umieć liczyć do trzech, ani odróżniać znaczenia słów: "do" i "powyżej".
dezawuujesz innych.Tymczasem sam oparłeś się jedynie na tekście z Dobrych Programów, w którym strzleono błąd używając słowa "powyżej" zamiast " co najmniej". Tym sposobem wyszło, że ze wszystkich tu piszących lub cytowanych właśnie ty (jako jedyny) nie wiesz, o czym piszesz, w dodatku z bujną wyobraźnię :facepalm

Kolega Quń udowodnił wyżej już twoją ignorancję w temacie, więc tym bardziej tragikomiczne są twoje insynuacje, co do postawy etycznej i wiedzy merytorycznej Rzecznika Praw Obywtelskich. Rozumiem, że idziesz śladem twoich politycznych idoli, którzy pouczają i "oświecają" w kwesti wykładni prawa autorytety prawnicze, Sąd Najwyższy, TK, NSA, Krajową Radę Sądownictwa, NRA, KRRP, jednak to cię nie usprawiedliwia.
Co do celów ustawy i twoich wywodów - żeby zastosować wobec kogoś przewidziane ustawą środki, wystarczy podejrzenie prokuratora o popełnieniu takiego czynu, nawet nie trzeba nikomu stawiać zarzutów czy nikogo oskarżać. Skoro udział w manifestacji w obronie TK wystarczy do nazywania kogoś złodziejem czy komunistą, a zwracanie się do międzynarodowych organizacji ze skargą na ograniczanie wolności obywatelskich do określeń w rodzaju "wrogowie Polski", to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby prokurator karny wobec Prokuratora Generalnego mógł podejrzewać (przypuszczać), że wycinka choinki została popełniona w celu wywołania poważnych zakłóceń w gospodarce Rzeczypospolitej. I co mu zrobisz... :guma
2.
ArekS napisał:
(...) dobrze Oksiaczku, (...) (...) Pozdrawiam! Zenusia oczywiście też(...) (..)próbuję jednak Cię oświecić przy okazji, Zenuś(...)(...) Brawo, Zenuś!(...)
Wiesz ja nie wiem w jakim środowisku funkcjonujesz lub z jakiego rodzaju upodobaniami się wiąże ten rodzaj zwracania się dorosłego faceta do innego dorosłego feceta. Nie chcę tego wiedzieć, ani wnikać w temat głębiej. Wolałbym jednak, żebyś używał nicków bez ich zdrabniania (przynajmniej w stosunku do mnie). Nie jest to wyraz jakiejś homofobii czy moich uprzedzeń, a po prostu takie publiczne mizianie przez jednego faceta innych facetów zwyczajnie mnie zniesmacza.
3. Rzadko zdarza mi sie zmierzyć na naszym Forum z postem, w którym autor insynuujący innym braki w inteligencji i wiedzy, obnażył tak wyraźnie własne niedoskonałości w tym względzie. Tyle w kwestii strzelania samobója. :guma
 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
Quń napisał:
Ubawiłem się setnie...
No, to bardzo fajnie. Ja też, zwłaszcza czytając:
Quń napisał:
A cóż to jest "przestępstwo o charakterze terrorystycznym"? Ależ oczywiście to, co zostanie UZNANE za takie. Czemu nie? Przecież udział w "mafii węglowej" miało uzasadniać "przyjęcie futra i wycieczki zagranicznej", które się i tak jakoś nie potwierdziło. Wycięcie choinki lub tylko ZAPOWIEDŹ jej wycięcia stanowi na tej samej zasadzie "poważne zakłócenie w gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej".
Quń napisał:
(...)- innymi słowy - będą grzebać w sprawach takich, jakie "prezes" uzna za "zdarzenie o charakterze terrorystycznym".
Quń napisał:
A teraz wystarczy napluć na kilka planowanych pomników... I już jest!
Quń napisał:
(...)A wtedy już "Delta", zatrzymania "lewaków", "pełowców" oraz totalna inwigilacja - i żegnajcie wybory na najbliższe kilkanaście lat, jak to kilka miesięcy temu napisał pewien gostek na onecie, według którego PiS już WIE, że następne wybory przegra - a do tego nie można przecież dopuścić, nawet kosztem wojny domowej czy "tylko" stanu wojennego.
... a potem:
Quń napisał:
Sorki. Nie łykam propagandy.
Nie, doprawdy? :scratch
:sarkazm
Quń napisał:
W razie wątpliwości przy zrozumieniu trudnych zwrotów czy też ewentualnego zagrożenia konsekwencjami "patriotycznych, prawdziwiepolskich, demokratycznych" praktyk - służę pomocą.

Chociaż może jednak nie - skoro wiesz lepiej od prawników z wieloletnim stażem, którym jakoś nikt z PiS nie zaprzeczył - to cóż pomogę ja, maluczki żuczek? Wiesz przecież lepiej i to bez zapoznania się z projektem... Telepatycznie lub z objawienia jakiegoś świętego "Zbawiciela Polski". Wiesz doskonale, że to tylko "dla dobra Polski", a że "Partia to Naród" - to w istocie "dla dobra PiS" - i to Ci właśnie usiłuję uświadomić nie tylko ja.
Dziękuję pięknie, ale wyjaśnień od kogoś, kto - jak widać na załączonych przykładach - "nie łyka propagandy", nie potrzebuję. :p

Widzisz, Drogi Quniu, zapoznałem się zarówno z projektem w wersji z 20 kwietnia:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
jak i tym nowszym - link już podałeś.
I to - w przeciwieństwie do Ciebie, jak mniemam - ZANIM zabrałem głos w dyskusji.
Niemniej jednak, bardzo dobrze, że skłoniłem Cię moją małą prowokacją do poszukania w źródłach, a nie jedynie w medialnych doniesieniach (nota bene: to ostatnie słowo trafnie oddaje charakter większości tekstów) i powtarzania jak mantr sformułowań narzuconych przez media.

Ja wykazałem czarno na białym, że w tekście z "Dobrych programów" (który zapodał Oksiak) i cytowanych w nim wypowiedziach "eksperta" (według Ciebie: "prawnika z wieloletnim doświadczeniem") z fundacji Panoptykon - są manipulacje i przeinaczenia. Teraz, po uważnej analizie, stwierdzam, że jeszcze większe, niż początkowo sądziłem, gdyż z lektury tekstu można odnieść wrażenie, że w ogóle znikają 3 punkty, które cytowałem też w mojej ripoście do Zeno, tzn.:
Pojawił się zapis, który stwierdza, że przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zagrożony karą pozbawienia wolności z górną granicą powyżej trzech lat. Wcześniej niczego takiego w projekcie ustawy nie było, natomiast kodeks karny (art. 115 § 20) mówił co następuje:

Przestępstwem o charakterze terrorystycznym jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 5 lat, popełniony w celu:
1) poważnego zastraszenia wielu osób,
2) zmuszenia organu władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej lub innego państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania określonych czynności,
3) wywołania poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej

– a także groźba popełnienia takiego czynu.
Broniony przez Ciebie "prawnik z wieloletnim stażem" twierdzi zaś:
(...) jeśli ktoś publicznie powie, co myśli o Pierwszej Osobie w państwie, to w świetle zapisów ustawy antyterrorystycznej właśnie popełnił przestępstwo o charakterze terrorystycznym.
- co jest oczywistą nieprawdą, niezależnie od tego, czy proponowane w nowej wersji projektu obniżenie górnej granicy kary dla przestępstwa o charakterze terrorystycznym z "co najmniej 5 lat" do "co najmniej 3 lat" - przejdzie, czy też nie (zresztą podobnie rzecz ma się z przykładową kradzieżą choinki z lasu - chyba tylko ktoś, komu się wydaje, że "nie łyka propagandy", z naciskiem na: "się wydaje" - może nadal bronić tego przykładu, sorki - na tym polu nawet Zeno odpuścił EDIT: a nie - broni go jednak, nie doceniłem Zenusia :p ). Pozostają bowiem wspomniane 3 punkty i jedynie "wybitny ekspert" z fundacji Panoptykon, ewentualnie ktoś z paranoją, złą wolą lub brakiem elementarnej wiedzy prawnej, może sugerować, że można "podpiąć" jedno lub drugie przestępstwo pod któryś z tych 3 punktów, bo np. tak wskaże jakiś "prezes".

I to niestety na tekstach pisanych na takim właśnie poziomie zrozumienia (autor najwyraźniej zamiennie stosuje zwroty: "powyżej" i "co najmniej" - podobnie jak Ty w pierwszej wypowiedzi w temacie) i propagandy (odwołanie się do opinii osoby - jak pokazałem: wybitnie nierzetelnej i stronnniczej) zasadza się wiedza tych, co twierdzą, że "nie łykają propagandy".

Pozdrawiam serdecznie! :francuz


P.S. (to już nie do Ciebie, Drogi Quniu)
Z tymi, którzy "kochają rozmowę o faktach i brzydzą się wycieczkami osobistymi, zamiast rozmowy o meritum" - choć ich wpisy świadczą o czymś dokładnie przeciwnym, z zasady nie polemizuję; podobnie jak nie zamierzam kwestionować ich "cech intelektualnych". :hippie

P.S.2 Zenuś, Chłopcze, a'propos zdrobnień, to nie wiem dlaczego to akurat przyszło Ci do głowy (nie wnikam, nie moja sprawa), ale powinieneś wiedzieć, że nie tylko w sugerowanej przez Ciebie sytuacji używa się zdrobnień, nieprawdaż? Nie traktuj tego jako "mizianie" i nie rozpalaj zanadto swojej wyobraźni. :p A to, czy budzi to Twój niesmak czy ekstazę - to już nie mój problem. :francuz
 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3448
Reakcje/Polubienia
1583
ArekS napisał:
Z tymi, którzy "kochają rozmowę o faktach i brzydzą się wycieczkami osobistymi, zamiast rozmowy o meritum" - choć ich wpisy świadczą o czymś dokładnie przeciwnym, z zasady nie polemizuję; podobnie jak nie zamierzam kwestionować ich "cech intelektualnych". :hippie
P.S.2 Zenuś, Chłopcze, a'propos zdrobnień, to nie wiem dlaczego to akurat przyszło Ci do głowy (nie wnikam, nie moja sprawa), ale powinieneś wiedzieć, że nie tylko w sugerowanej przez Ciebie sytuacji używa się zdrobnień, nieprawdaż? Nie traktuj tego jako "mizianie" i nie rozpalaj zanadto swojej wyobraźni. :p A to, czy budzi to Twój niesmak czy ekstazę - to już nie mój problem. :francuz

Nie czytasz ze zrozumieniem. Stosujesz karkołomne, niezdarne tezy o rzekomej prowokacji dla wybrnięcia z bzdetów, które zamieściłeś wcześniej. Nie zamierzasz kwestionować cech intelektualnych, tak jakbyś tego nie robił przez dwa wczesniejsze posty. A zwroty typu "Zenuś - Chłopcze" to jedynie dziecinna próba dodania sobie animuszu, chociaż dla mnie obraźliwa. Jeżeli swoimi postami doążysz do zamknięcia tematu, to musze cię zmartwić - próżny twój trud. Na koniec (bo za dużo już czasu zmarnowałem czasu na jedengo Mientka, jak niedawno określił cię OXY) twoje podjazdy i mizianie na niewiele się zdadzą, gdyż:
pogadanka-o-wszystkim-i-o-niczym-chat-f3/co-nam-gra-w-duszy-czego-aktualnie-s-uchasz-t368-3640.html#p192443
:szydera
 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
Zeno napisał:
A zwroty typu "Zenuś - Chłopcze" to jedynie dziecinna próba dodania sobie animuszu, chociaż dla mnie obraźliwa. Jeżeli swoimi postami doążysz do zamknięcia tematu, to musze cię zmartwić - próżny twój trud. Na koniec (bo za dużo już czasu zmarnowałem czasu na jedengo Mientka, jak niedawno określił cię OXY) twoje podjazdy i mizianie na niewiele się zdadzą, gdyż:
pogadanka-o-wszystkim-i-o-niczym-chat-f3/co-nam-gra-w-duszy-czego-aktualnie-s-uchasz-t368-3640.html#p192443
:szydera
Oj, puściły nerwy Zenusiowi, co? I hamulce, jak widać, też - cała 'kultura" w mgnieniu oka wyparowała. Zabrakło pomysłów i w końcu okazuje się z kim i z czym mamy tu do czynienia.
Słoma wyszła na wierzch. :facepalm
A co do "Chłopcze" - no to faktycznie - nadużycie z mojej strony, przepraszam. :zawsty
W końcu: "Zeno" to raczej rodzaj nijaki, więc tak naprawdę nie do końca określiłeś się. W jednym miejscu wprawdzie piszesz o sobie jak o facecie, ale... Ty różne rzeczy, Zenuś, jak widzę, piszesz, hm: nie do końca mające przełożenie na rzeczywistość - żeby ująć to delikatnie. :p
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
405
Reakcje/Polubienia
199
Jej... Do bólu, do zatracenia, do przesady...

Pokazywany wczoraj w mediach "patriota" 70+ wspomniany przez Hefajstosa spełniał wszelkie wymogi do zatrzymania ze względu na art. 255 § 2 i art. 257 kodeksu karnego. Czy został zatrzymany? Bo jakoś wątpię. Ślepe coś te prokuratory od Ziobry.

Brniesz dalej - i już przekraczasz granice śmieszności. Babol w celu "prowokacji"?
To znaczy - jaki babol? Że obniżono granicę kary, przy której można uznać arbitralnie, bez praktycznie żadnej kontroli, że ten konkretny czyn - obrzucenie jajkami prezydenta czy prezesa - jest aktem terroru? Że namalowanie sprayem na murze "antyrządowego hasła" - również? Że w sumie zależy od prezesa i lokalnego prokuratora z nadania Zbigniewa, czy dany czyn kwalifikuje się jako zdarzenie terrorystyczne, czy też jest zwykłym mordobiciem na wiejskiej potupai?
Bo jakoś wyobrażam sobie, że taki "staruszek" - "patriota" nie jest ani terrorystą, ani tym bardziej nikomu nie szkodzi, ale taki ktoś, kto da w mordę synalkowi lokalnego prezesa ANR (co oczywiste - wszyscy już z nadania PiS - to jest do sprawdzenia...) za latanie z łapami do nie swojej dziewczyny - jest już terrorystą.

Ośmieszasz się coraz bardziej w swoich zachwytach nad "uczciwością, patriotyzmem, altruizmem, przestrzeganiem prawa, rozwagą, katolicyzmem" nowej przewodniej siły Narodu. A ja po prostu nie wierzę.

W tym kontekście rozważ przez chwilę:
1) podatek katastralny zostaje wprowadzony w wysokości 10% wartości nieruchomości rocznie. Trybunał Konstytucyjny tego nie uchyli, no bo przecież to tylko "zebranie kolesi". Kasa jest potrzebna na "500+" i kilka innych ochłapów. Tracisz dom, bo przecież 10% rocznie to czasami 30-50 tysięcy - i kij kogo obchodzi, że wziąłeś te 300 tysięcy kredytu na 25 lat i powoli spłacasz, żeby mieszkać jak człowiek. I że zarabiasz sam rocznie te 60 tysięcy, a na kredyt idzie z tego 24 - 30 tysięcy rocznie. Lege artis zostałeś eksmitowany na bruk, z kredytem hipotecznym i bankowym tytułem egzekucyjnym na ten kredyt do spłaty.
2) ustawa antyterrorystyczna zostanie oczywiście uchwalona i oczywiście podpisana. Oczywiście "grupa kolesi" z TK nie będzie mogła jej uchylić - i to obojętne, jakie zapisy tam się znajdą - chociażby nakazujące wiarę w latające ogórki, świętego Lecha czy chociażby w "rozdzielenie wizyt" jako jedyną przyczynę katastrofy (tja... bo przecież "odchodzimy" na 10 kilometrów przed lotniskiem wcale nikogo by nie ocaliło i nie udaremniło "misternej pułapki/zamachu" z dobijaniem rannych komórek). Co więcej - "grupa kolesi" będzie pierwsza ofiarą tej ustawy, no bo przecież spełniają wszelkie kryteria uznania ich działalności za "terrorystyczną". Przecież chcą zmusić organy państwowe do określonego zachowania...

Zakładam, że z równym zaangażowaniem i oddaniem będziesz bronił także numeru 1), skoro zdecydowałeś się trwać aż do śmieszności przy obronie numeru 2).

Do śmieszności, bo zakładasz:
1) uczciwość polityków,
2) fachowość polityków na stanowiskach,
3) fachowość powołanych przez 1) i 2) urzędników i funkcjonariuszy,
4) ich absolutną bezstronność w obronie interesów Polski. To znaczy - kablowanie do Brukseli jest zdradą, dlatego aresztujemy również polityków, którzy wyjechali tam "bronić prawdy o zamachu".

Prawda? Czekam, aż wymyślisz jeszcze coś. Jakieś - no nie wiem - jakąś "analizę prawną" w stylu Falandysza, że "białe to mieszanka RGB, zatem białe jest głównie czerwone, a zwłaszcza niebieskie, a szczególnie zielone". Jakąś "pracę naukową" potwierdzającą - przy setce ZAŁOŻEŃ "uczciwości członków PiS", że absolutnie nie będą wykorzystywać ustawy do niszczenia opozycji, a wyłącznie - przypadkowo i niechcący - również prawdziwych terrorystów.
Bo wystarczy kilka linków do jeszcze nie zablokowanych stron internetowych, żeby takie bzdety obalić. I to zarówno stron z ze zgniłego zachodu, jak i barbarzyńskiego wschodu.
A jeśli już o tym mowa - to oczywiście zdajesz sobie sprawę, że wszechwładny car Putin ma przepisy nie aż tak daleko idące? A przecież to posowiecki uriadnik, były agent KGB, światowy terrorysta... A jaka jest tam praktyka?
Spodziewasz się innej w Polsce? Skoro "demokratyczny" zachód posuwa się do podrzucania wirusów, trojanów, śledzenia każdej rozmowy i podsłuchiwania nawet sojuszników - żeby taką Makrelę szantażykiem zmusić do przyjęcia tych 2 milionów imigrantów wyprodukowanych wcześniej przez USA i klepnięcia TTIP, które rozwali nie tylko UE, ale i same Niemcy?
U nas tacy sami politycy będą orłami intelektu, skałami rozwagi i diamentami honoru, żeby nie wspomnieć o byciu opoką uczciwości.

Ta... Czekam dalej.
 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3448
Reakcje/Polubienia
1583
ArekS napisał:
Oj, puściły nerwy Zenusiowi, co? I hamulce, jak widać, też - cała 'kultura" w mgnieniu oka wyparowała. Zabrakło pomysłów i w końcu okazuje się z kim i z czym mamy tu do czynienia.
Słoma wyszła na wierzch. :facepalm
A co do "Chłopcze" - no to faktycznie - nadużycie z mojej strony, przepraszam. :zawsty
W końcu: "Zeno" to raczej rodzaj nijaki, więc tak naprawdę nie do końca określiłeś się. W jednym miejscu wprawdzie piszesz o sobie jak o facecie, ale... Ty różne rzeczy, Zenuś, jak widzę, piszesz, hm: nie do końca mające przełożenie na rzeczywistość - żeby ująć to delikatnie. :p
Ale ubaw... Wiedziałem, że to nie jest szczyt twoich możliwości, kilka postów bez sensu to mało. Przecież ty potrafisz takich co najmniej kilkanaście... :facepalm. Najzabawniesze, ze zarzucasz innym te braki, które w swoich postach prezentujesz (co zostało już dowiedzione). Jak to mówią ten typ tak ma. Nie przeszkadzaj sobie i brnij w to dalej. Może nienajlepsza rozrywka, ale zawsze coś. :zaciesz
 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
Nic chyba nie śmieszy mnie bardziej, niż sytuacja, gdy ktoś zarzuca komuś śmieszność i upór, a sam w swej polemice dawno już przekroczył wszelkie granice jednego, drugiego jak i totalnego absurdu, polemizując z tezami i wypowiedziami, których druga strona dyskusji w ogóle nie użyła - no bo on sobie założył inaczej... :sarkazm
Quń napisał:
Jej... Do bólu, do zatracenia, do przesady...
Quń napisał:
Brniesz dalej - i już przekraczasz granice śmieszności. Babol w celu "prowokacji"?
Quń napisał:
Ośmieszasz się coraz bardziej w swoich zachwytach nad "uczciwością, patriotyzmem, altruizmem, przestrzeganiem prawa, rozwagą, katolicyzmem" nowej przewodniej siły Narodu. A ja po prostu nie wierzę
Quń napisał:
(...) zdecydowałeś się trwać aż do śmieszności przy obronie numeru 2).
Quń napisał:
Do śmieszności, bo zakładasz:
1) uczciwość polityków,
2) fachowość polityków na stanowiskach,
3) fachowość powołanych przez 1) i 2) urzędników i funkcjonariuszy,
4) ich absolutną bezstronność w obronie interesów Polski. To znaczy - kablowanie do Brukseli jest zdradą, dlatego aresztujemy również polityków, którzy wyjechali tam "bronić prawdy o zamachu".
...w dodatku mnożąc, na poparcie swoich wywodów, coraz to nowsze przykłady rodem z taniego political-fiction, jak np.:
Quń napisał:
W tym kontekście rozważ przez chwilę:
1) podatek katastralny zostaje wprowadzony w wysokości 10% wartości nieruchomości rocznie. Trybunał Konstytucyjny tego nie uchyli, no bo przecież to tylko "zebranie kolesi". Kasa jest potrzebna na "500+" i kilka innych ochłapów. Tracisz dom, bo przecież 10% rocznie to czasami 30-50 tysięcy - i kij kogo obchodzi, że wziąłeś te 300 tysięcy kredytu na 25 lat i powoli spłacasz, żeby mieszkać jak człowiek. I że zarabiasz sam rocznie te 60 tysięcy rocznie, a na kredyt idzie z tego 24 - 30 tysięcy rocznie. Lege artis zostałeś eksmitowany na bruk, z kredytem hipotecznym i bankowym tytułem egzekucyjnym na ten kredyt do spłaty.
2) ustawa antyterrorystyczna zostanie oczywiście uchwalona i oczywiście podpisana. Oczywiście "grupa kolesi" z TK nie będzie mogła jej uchylić - i to obojętne, jakie zapisy tam się znajdą - chociażby nakazujące wiarę w latające ogórki, świętego Lecha czy chociażby w "rozdzielenie wizyt" jako jedyną przyczynę katastrofy (tja... bo przecież "odchodzimy" na 10 kilometrów przed lotniskiem wcale nikogo by nie ocaliło i nie udaremniło "misternej pułapki/zamachu" z dobijaniem rannych komórek). Co więcej - "grupa kolesi" będzie pierwsza ofiarą tej ustawy, no bo przecież spełniają wszelkie kryteria uznania ich działalności za "terrorystyczną". Przecież chcą zmusić organy państwowe do określonego zachowania...

Zakładam, że z równym zaangażowaniem i oddaniem będziesz bronił także numeru 1), skoro (...)
Zwróćmy uwagę na kluczowe: "zakładam", "zakładasz" - na podstawie czego konkretnie te wszystkie założenia? Do której części moich wypowiedzi się odnosisz? W którym miejscu np. zachwycam się nad czymkolwiek, a w szczególności nad:
Quń napisał:
"uczciwością, patriotyzmem, altruizmem, przestrzeganiem prawa, rozwagą, katolicyzmem" nowej przewodniej siły Narodu?
??
W którym to dokładnie miejscu bronię "Do bólu, do zatracenia, do przesady..." - nowego, bądź starego projektu ustawy o działaniach antyterrorystycznych. Wydawało mi się, że jedynie odsłoniłem manipulacje, nierzetelność i stronniczość przekazu medialnego w tym względzie, nic innego. :scratch
No, ale że Ty widocznie założyłeś inaczej, to pewnie się mylę. Tak, na pewno. :p
Quń napisał:
Czekam, aż wymyślisz jeszcze coś.
(...)
Ta... Czekam dalej.
Można powiedzieć: "Z ust mi to wyjąłeś, Drogi Kolego".

A na deser jeszcze Zenuś, który jeszcze więcej granic zdołał dziś przekroczyć:
Zeno napisał:
Ale ubaw... Wiedziałem, że to nie jest szczyt twoich możliwości, kilka postów bez sensu to mało.
Podsumowanie - jak wyżej. :p

Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę, bez niepotrzebnych stresów. :francuz
U nas w Małopolsce jest pogoda lepsza niż zapowiadali, więc idę skorzystać i trochę się przewietrzyć. Wam też radzę podobnie, ale jeśli chcecie, możecie spłodzić w międzyczasie coś, z czego się uśmieję, ale nie przesadzajcie - nie lubię rozlewać herbaty czy kawy ze śmiechu. :sarkazm
 
Do góry