S
spamtrash
no pomyslmy: jestesmy profesjonalna firma dbajaca o uzytkownika ze sztandarowym produktem pt: bezpieczny manager hasel.
I publikujemy (co sie chwali) dosc szczegolowy raport z incydentu. Do pobrania tutaj:
Mamy tu przebieg incydentu, reakcje firmy, pelna profeska... no moze z malym zgrzytem.
Jakim?
IMHO raport jest ZBYT szczegolowy i podaje np. taka info:
"The IT team member’s macOS laptop that was used is currently offline, and was scanned with the free version of Malwarebytes, which reported no findings."
Z jednej strony brawo ze nie skanowali Avastem, bo zapewne podaliby czy skanowanie przebieglo przed znanym i lubianym: "baza wirusow zostala zaktualizowana" czy tez po tym komunikacie, z drugiej, jakkolwiek uwazam Malwarebytes za niezly wynalazek, to mam mieszane uczucia odnosnie poslugiwania sie w forensic investigation po incydencie DARMOWA wersja tego produktu z wszystkimi ograniczeniami darmowej wersji...
1Password? Acha...
I publikujemy (co sie chwali) dosc szczegolowy raport z incydentu. Do pobrania tutaj:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!
Mamy tu przebieg incydentu, reakcje firmy, pelna profeska... no moze z malym zgrzytem.
Jakim?
IMHO raport jest ZBYT szczegolowy i podaje np. taka info:
"The IT team member’s macOS laptop that was used is currently offline, and was scanned with the free version of Malwarebytes, which reported no findings."
Z jednej strony brawo ze nie skanowali Avastem, bo zapewne podaliby czy skanowanie przebieglo przed znanym i lubianym: "baza wirusow zostala zaktualizowana" czy tez po tym komunikacie, z drugiej, jakkolwiek uwazam Malwarebytes za niezly wynalazek, to mam mieszane uczucia odnosnie poslugiwania sie w forensic investigation po incydencie DARMOWA wersja tego produktu z wszystkimi ograniczeniami darmowej wersji...
1Password? Acha...