Oscary 2015

[Zeno]

Dziś w nocy rozdanie Oscarów 2015. Z okazji 20 urodzin Canal+ w Polsce, Canal+ jako jedyna polska telewizja, przeprowadzi bezpośrednią transmisję z rozdania Oscarów z Los Angeles. Zarówno transmisja z gali Oscarów, jak i skrócona relacja z imprezy we wtorkowy wieczór (godz. 21.00) będą dostępne w ramach otwartego okna dla wszystkich abonentów platformy nc+. W dodatku stacja otworzy transmisję dla wszystkich abonentów nc+, nawet tych, którzy nie mają na co dzień wykupionego dostępu do Canal+. Transmisję w Canal+ poprzedzi relacja półgodzinna relacja na żywo z czerwonego dywanu sprzed Dolby Theatre, gdzie odbywa się gala wręczenia Oscarów. Początek "Studia oscarowego", w nocy z 22 na 23 lutego, o 1:55.
Niestety Telewizja Polska nie pokaże nawet skrótów z ceremonii, nie mówiąc o powtórce. :nea , mimo iż filmowcy iż polscy filmowcy zdobyli 5 nominacji.

Nominacje do Oscarów 2015 w najważniejszych kategoriach:
FILM:
"Snajper," "Birdman", "Boyhood" "Foxcatcher", "Grand Budapest Hotel", "Gra tajemnic", "Selma", "Teoria wszystkiego", "Whiplash" .
FILM NIEANGLOJĘZYCZNY:
"Mandarynki", "Ida", "Lewiatan", "Dzikie historie", "Timbuktu".
REŻYSER:
Richard Linklater - "Boyhood", Alejandro González Iñárritu - "Birdman", Morten Tyldum - "Gra tajemnic", Bennett Miller - "Foxcatcher", Wes Anderson - "Grand Budapest Hotel".
AKTORKA:
Julianne Moore - "Still Alice", Rosamund Pike - "Zaginiona dziewczyna", Felicity Jones - "Teoria wszystkiego", Reese Witherspoon - "Dzika droga", Marion Cotillard - "Dwa dni, jedna noc".
AKTOR:
Steve Carell - "Foxcatcher", Bradley Cooper - "Snajper", Benedict Cumberbatch - "Gra tajemnic", Michael Keaton - "Birdman", Eddie Redmayne - "Teoria Wszystkiego".

Trzymamy kciuki za "Idę"

 

[Bronco]

@Zeno06 - chyba nie oglądałeś tego filmu, bo gdybyś obejrzał, to byś wiedział, że plują nam Polakom w twarz tym filmem…

Przeciętny Amerykanin, Anglik, Francuz, Niemiec (żeby było bardziej kuriozalnie), Izraelczyk itd. po wyjściu z kina będzie myślał, że Polacy mordowali Żydów w czasie II Wojny Światowej, i „twórcom” tego „wiekopomnego” dzieła o to chodziło!

Ciekawe, co to za ptak, który we własne gniazdo „sra”? (Pytanie retoryczne odnośnie reżysera).
I to by było na tyle

 

[Zeno]

@Zeno06 - chyba nie oglądałeś tego filmu, bo gdybyś obejrzał, to byś wiedział, że plują nam Polakom w twarz tym filmem…

Fakt, nie oglądałem. Niemniej kibicuję rodakom, którzy startują w rywalizacji w zagranicznych konkursach, niezależnie od tego, czy ich lubię i czy podzielam ich poglądy. Tym bardziej, że główny kontrkandydat w tym przypadku to film rosyjski.
Posłużę się w tym miejscu cytatem z toastu wzniesionego przez jednego z amerykanskich dowódców (niestety nie pamiętam nazwiska): "Piję za nasz kraj, oby zawsze stał po stronie słuszności. Ale piję za nasz kraj, czy będzie miał słuszność, czy nie".
I tyle...

 

[Anonymous]

"Piję za nasz kraj, oby zawsze stał po stronie słuszności. Ale piję za nasz kraj, czy będzie miał słuszność, czy nie".

Większego debilizmu w życiu nie słyszałem.Szkoda Zeno,że nie żyłeś za czasów komuny bo mógłbyś w myśl w/w cytatu krzyczeć na pochodach : "Od socjalistycznej odnowy nie ma odwrotu !" albo "Socjalistyczne państwo jest silne świadomością swych obywateli !"
Wracając do Oskarów to jednak małe zaskoczenie...myślałem,że przypucują Putinowi i statuetkę łyknie "Lewiatan" a tu proszę lobby żydowskie zrobiło swoje a antypolski paszkwil odniósł historyczny sukces .
Pozostałe wyniki to też niezły zonk :
Cooper najlepszy aktor a świetny Gyllenhaal za "Nightcrawler" nie dostał nawet nominacji.
"Birdman" najlepszy film a "Foxcatcher" też bez nominacji.
"Interstellar"-za efekty specjalne...a w filmie efektów specjalnych brak .
Czysta paranoja...

 

[al]

Pozostałe wyniki to też niezły zonk :
Cooper najlepszy aktor a świetny Gyllenhaal za "Nightcrawler" nie dostał nawet nominacji.
"Birdman" najlepszy film a "Foxcatcher" też bez nominacji.
"Interstellar"-za efekty specjalne...a w filmie efektów specjalnych brak .
Czysta paranoja...

Zacznij przyznawać Hornety wówczas wyniki będą takie jak byś chciał.

 

[Zeno]

"Piję za nasz kraj, oby zawsze stał po stronie słuszności. Ale piję za nasz kraj, czy będzie miał słuszność, czy nie".

Większego debilizmu w życiu nie słyszałem.

To tylko dlatego, że częściej mówisz (piszesz), niż słuchasz (czytasz).

Masz moją nominację do pierwszego Horneta w kategorii: "Czytanie bez zrozumienia i pisanie bez zastanowienia"
The winner is: Hornet!!!!

 

[Zeno]

Ciekawe, co to za ptak, który we własne gniazdo „sra”? (Pytanie retoryczne odnośnie reżysera).

Mimo, że pytanie retoryczne, to pewnie zły to ptak, co własne gniazdo kala. Mogą być różne punkty widzenia, gorzej jednak byłoby gdyby czasy cenzury takiej, śmakiej czy owakiej powróciły. Czy wszystko jest takie czarno-białe, skoro:

"Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala"

Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?

Czy ten żył za mnie, co nie zna mej winy,
Czy ów, co nawet zna owej przyczyny?

Jaka różnica między oskarżeniem,
Zniesieniem, klątwą, albo przewinieniem? -
I jak te rzeczy do siebie się mają,
I czy sądzący, ucząc się jej, zna ją?
I czy sumienie może jąć się za nic,
Bezorganicznym będąc, bo bez granic,
Czymś, co jak magnes odpycha lub styka?...
A cnoty treść - co? - galwanoplastyka?...
A jaw co wtedy będzie - a praktyka
Czym?..
tu - odpowiedź - w pukaniu stolika!!

Cyprian Kamil Norwid "Czy ten ptak kala gniazdo" w: "Wybór poezyj".

Z ukłonami dla mistrza Norwida.

 

[antbil007]

.
@ Bronco & @ Zeno06

Czytam Wasze posty i jest mi naprawdę miło to czynić. Polemika bez zbytniego zacietrzewienia, ale każdy uporczywie obstaje za swoim punktem widzenia. Można? Można, oczywiście.

Prawda jak zwykle leży pośrodku. Nie, żebym ja ten środek znał na wskroś i był go w 100% pewny, bo jak dotąd nie oglądałem Idy i trudno mi się wypowiedzieć odnośnie jego antypolskości. I chociaż:
- nie lubię, a wręcz nienawidzę szkalowania naszego Polskiego narodu,
- to jednakże też wiem, że święci nie jesteśmy i mamy sporo za skórą.
Wiem również, że:
- to od Żydów zaczął się ten cały zafajdany komunizm i w najgorszej postaci wyklarował w latach 40, 50-tych a nawet 60-tych, i to ludzie pochodzenia żydowskiego byli największymi zbrodniarzami komunistycznymi z tego okresu,
- nie chciałbym, aby w ślad za polskimi obozami koncentracyjnymi zaczęto określać holocaust jako polski holocaust,
- nic nie dzieje się przypadkiem, a Hollywoodem, Oscarami rządzi żydowskie lobby
- i tylko taka tematyka ma szansę na jakiś tam sukces Polski czy też Polaka z obywatelstwa, niekoniecznie z pochodzenia (nie muszę chyba tutaj przypominać 'Pianisty' Polańskiego).

Narody mocno się wymieszały i nie wiem, czy w tym czy w tamtym Polaku jest więcej z Żyda, czy w tym czy w tamtym Żydzie jest więcej z Polaka. Dorabiając na fotce pejsy, jarmułkę czy coś tam, bez trudu z każdego można zrobić Żyda. Gorzej z czarnymi czy żółtkami, ale ktoś mi wysłał kiedyś fotkę Murzynożyda, czy Żydomurzyna, jak zwał tak zwał. .

Tak więc mówi się, że 'Ida' jest filmem polskim, i że jest to pierwszy Oscar dla filmu polskiego. Może niech tak zostanie, bo chyba to lepsze, niż tzw. polskie piekło?

 

[Zeno]

@Anonim
Mam wrażenie, że dyskusja toczy się na dwóch płaszczyznach:
1. Dotyczy otrzymania nagrody przez polski film (bo jako taki funkcjonuje w powszechnej opinii, niezależnie kto na niego wyłożył pieniądze) w konkursie międzynarodowym. I kibicowałem mu na takiej samej zasadzie, jak kibicuję każdemu polskiemu klubowi piłkarskiemu startującemu w międzynarodowych rozgrywkach, mimo że w lidze nigdy bym mu nie kibicował. Fakt otrzymania przez "Idę" Oscara (bądź nie) nic już w filmie nie zmieni (ani jego przesłania, ani prawdy, ani walorów artystycznych). Czy dostałby Oscara, czy nie i tak już został zauważony.
2. Dotyczy przesłania filmu i jego walorów artystycznych. Tu się niestety nie mogę wypowiadać, bo jak już pisałem nie widziałem filmu. Uważam, że to dobrze, iż o tym się dyskutuje, bo temat jest tego wart i nie może być "świętych krów". W tym sensie aprobująco wypowiedziałem się wcześniej o zniesieniu cenzury.

Poza wszystkim jakość polemiki (o czym pisał antbil007) to ważna rzecz.

 

[antbil007]

@antbil007
Zobaczysz taką prawdę pośrodku między katem i ofiarą?
Jeśli film dostanie Oscara nie jest chyba prawnie chroniony przed wszelką krytyką?
Chyba, że tylko w Polsce taki zwyczaj.
Nie jest problemem antypolska wymowa „Idy”, lecz brak u nas równorzędnego artystycznego dialogu dotyczącego naszej historii. Ten fakt powoduje, że scenariusz traci sens.
Czy "Ida" poprzedzona kilkoma zdaniami prawdy nie dostałaby Oscara?
Dużo zrobiliśmy żeby zapamiętano Jedwabne, ale nic żeby przypomnieć zbrodnie Żagwi.
Widz nie ma pojęcia, z tego filmu się nie dowie, że za ukrywanie Żydów rozstrzeliwano w Polsce całe wsie.
A sam film jest Polsko Duński. Za ich pieniądze.

Pomiędzy katem a ofiarą pośrodku mogą być np. rodzina ofiary oraz rodzina kata. Nieprawdaż? Np. wnuk komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rainer Höss. Jak wygląda życie takich ludzi w cieniu swoich przodków?

Pytasz, czy ‘Ida’ poprzedzona kilkoma zdaniami prawdy nie dostałaby Oscara? Nie wiem! Nie mnie pytać o to!
Jak dla mnie, napis powinien być. Nawet nie jeden. A dlaczego go nie ma? To już inna sprawa.
Piszesz, że film był zrobiony za pieniądze duńskie. To, że duńskie, to nie ma znaczenia. Znaczenie ma, czy od Żydów duńskich, czy od Żydów polskich mieszkających w Danii! Generalnie czy od Żydów, czy też nie, w kontekście napisów, oczywiście.
A może powodem ich braku jest zwykła, prozaiczna, skądinąd typowo polska domena? Że nie pomyślano o tym?

Co do reszty. Jestem wyznawcą cnoty i krytyki głoszonej przez Krasickiego.

 

[marsellusaliveinНиш]

@Anonim, czy Ty to ten słynny Sławek z Torunia? Jesli tak to pozostawiam ukłony .

 

[antbil007]

...Co nie zmienia faktu że prawda jest jedna.....

Niestety, rozczaruję Cię.
Wg księdza profesora Józefa Tischnera są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gó*no prawda.
Jak tu nie wierzyć księdzu, Tischnerowi, oczywiście.
o .

 

[antbil007]

@Anonim, czy Ty to ten słynny Sławek z Torunia? Jesli tak to pozostawiam ukłony .

Ja także do nóg padam...

 

[Bronco]

.
(at) Bronco & (at) Zeno06

Czytam Wasze posty i jest mi naprawdę miło to czynić. Polemika bez zbytniego zacietrzewienia, ale każdy uporczywie obstaje za swoim punktem widzenia. Można? Można, oczywiście.

Dzięki Antbil za miłe słowa

.
...jednakże też wiem, że święci nie jesteśmy i mamy sporo za skórą.

Muszę przyznać, że film rzeczywiście jest uniwersalny, czyli przedstawiona sytuacja mogłaby zdarzyć się w każdym innym kraju o podobnych zawiłościach politycznych, problem w tym, że ten film wpisuje się w antypolski nurt, gdzie od jakiegoś czasu wywleka się jednostkowe przypadki, Pokłosie z Jedwabnem, Ida, pokazując ludziom na całym świecie, jacy to Polacy w czasie II Wojny Światowej byli źli, przemilczając miliony bohaterów...

Wg mnie nie jest to przypadek, tylko celowe działanie. Pytanie, w jakim celu? Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o pieniądze... Z pewnością także chodzi o to, abyśmy byli jako naród podzieleni, a więc słabi... I znów nasuwa się pytanie, dlaczego ktoś chce, żebyśmy byli słabi?

Celowo tak dość ogólnikowo napisałem.

 

[yzrej]

Moim faworytem były "Mandarynki". Wielka szkoda, że nie wygrał.