
Śmieszne/nieśmieszne jest bowiem to, że pewne posty wymagają 'czytania ze zrozumieniem', co nijak ma się do możliwości niektórych użytkowników.
Warto by zadbać o ten nasz język, nie musimy się przecież 'podniecać' już nie zwrotami, ale pełnymi opisami w języku angielskim (dlaczego by nie rosyjskim, niemieckim, hiszpańskim, etc. ?).
Ktoś powie, że są translatory. No właśnie są i można cały swój post przetłumaczyć i przeredagować na język polski.
