Tu byl sobie temat, ale @Kamelka ma pretensje ze jestem "ich ekspertem do wszystkiego". Wiec juz nie ma.
- Dołączył
- 26 Maj 2015
- Posty
- 19243
- Reakcje/Polubienia
- 56075
I w ten sposób większość populacji jest na drodze wstecznego rozwoju umysłowego
No nie do końca tak bym się z tym zgodził. Oczywiście że jesteśmy mocno uzależnieni od postępu technicznego a i pewnie sterowani algorytmami, ale .... Weźmy np. kupowanie monitora. Chcemy go kupić, bo reklamują czy go potrzebujemy ?. Jak o tym myślimy to pewnie go chcemy mieć ( potrzebujemy w naszym odczuciu). Wpisujemy np. w Google "monitor". Wyskakują nam strony z ofertami. Pewna część kupujących wyszukuje ofertę na zasadzie monitor, tyle a tyle cali i dąży do finalizacji zakupu. Ja i pewnie wielu innych zaczynam analizować markę, parametry techniczne, gwarancję ( podejścia gwaranta czy sklepu do "martwych pikseli") , cenę itp. Może szybciej się decydujemy jak mamy dużo kasy ( e, za rok kupię sobie ewentualnie nowy, a ten opchnę np. na Allegro). No i mamy monitor, który jakiś algorytm sobie "zaliczy". W dzisiejszej rzeczywistości, żeby nie podlegać algorytmom, reklamom, różnego rodzaju "autorytetom" musielibyśmy się całkowicie wyizolować, a to nie jest możliwe ( tak jak tzw. "emigracja wewnętrzna" w Stanie Wojennym. Idea piękna, ale musieli korzystać z państwowego prądu, wody, dróg itp). Nie znaczy to ,że musimy się zachowywać jak stado baranów, wypadałoby czasem trochę pomyśleć.No, ale obserwując "życie" dla niektórych to o wiele za trudne, nawet tych wykształconych.......
PS. A przykład tych Papuasów to typowy wzór na powstawanie religii. No niech spróbują tym miliardom wiernych różnych religii wytłumaczyć na tym przykładzie że wierzą w "bajki" Osobiście wolę Harrego Pottera.......
Podobne tematy:
