Poniewaz za leniwym zeby tworzyc nowy watek, to se sobie zmienie ten, a co.
Tak wiec, metoda 1: Aplikacja PRIV:
Abbyy sobie otrzymywac kody na Discorda, Telegrama, rozne inne przerozne wynalazki jak konto do szpiegowania emili od gugla zwane gymajl nadaje sie poki co stosunkowo swieza apka:
Teraz tak
artykul powyzej przytaczam jedynie dlatemu zem za leniwy zeby znalezc toto w Googiel Pluj na kompie.
Apka jest IMHO kolejnym wcieleniem USELESSCrypta (dlaczego - o tym na koniec), ALE do jednego sie nadaje:
w scenariuszu: sciagnij-zainstaluj-zaloz konto-pootrzymuj wszystkie kidy SMS jakie chcesz - skasuj konto - odninstaluj MOZE byc przydatna, dlatemu wspominam.
I jezeli chcemy jej do czegokolwiek wiecej niz do otrzymywania kodu (np. do jakiejkolwiek platnej subskrybcji przy czym NI MO placenia bitcoinami i innymi blikami) to nalezy sie apce przedstawic. Za pomoca eDO, skanu dokumentu selfika z paszportem itp. Takze ta "prywatnosc" to taka wiecie, umowna dosyc xD.
To ze apka do prywatnosci ma wbudowane 5 trackerow:
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementReceiver;
- io.sentry.android.core.SetryPerformanceProvider;
- io.sentry.android.core.SetryInitProvider;
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementService;
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementJobService
to pikus, bo mozna zablokowac i dziala znakomicie bez.
Nie wiem, nie znam sie, nie probowalem czy: po skasowaniu konta w apce i odinstalowaniu mozna dostac INNY darmowy numer, tak wiec emila wymaganego do zalozenia konta nalezy uzywac... hmm... po malpiemu (i tu szukamy w Guglu: Guerilla mail
).
Numer jest polski.
Jezyki aplikacji tez sa te urzedowe obowiazujace w Polsce, czyli polski, angielski i ukrainski. Sluszna droge wybrala nasza PArtia.. wroc, autorzy aplikacji slusznie wybrali droge bo jakby sie zabladzil jakis Francuz albo nie daj Boze Niemiec czy Hiszpan (polowa Stanow mowi po hiszpansku) to... to sie bylo, bambusie, jezykow uczyc, tak? No.
Ale jak pisalem - do otrzymywania kodow za darmo sie nadaje. Po otrzymaniu kodu najlepiej zamrozic, o ile nie skasowac konta, odinstalowac i wyciepac.
Jeszcze raz: zeby mi tu komus do lba nie strzelilo uzywac tego do czegokolwiek zwiazanego z czyms powaznym, tak?
Dlaczego? Bo jak dla mnie to jakby "fishy" jest.
Posluze sie cytatem z artykulu:
"Rozmowy i wiadomości są szyfrowane kodem „przekraczającym wymagania wojskowe”, dzięki czemu użytkownicy mogą się komunikować ze sobą, chroniąc prywatne dane przed dostępem osób niepożądanych."
Nie wiem, nie znam sie, ale po pierwsze to tenze kod mozna sobie zapisac na karteczce, zwinac w elegancki rulonik i wsadzic tam gdzie czlonki polskich naukowcow nie dochodza bo szyfrowanie end to end dziala tylko jesli nadawca i odbiorca sa w tej samej sieci, a tu piszemy o wirtualnej karcie SIM, ktora laczy sie glosowo z siecia komorkowa - wiec mowa o jakikolwiek szyfrowaniu ponad standard sieci komorkowej to przejaw skrajnego zidiocenia.
Ponadto takie gornolotne okreslenia ze cos przewyzsza wojskowe wymagania kojarza mi sie z audytami bezpieczenstwa (ta, artykul tyz o takowych wspomina, aczkolwiek bez koszernych detali) w USraelu i wala mi na odleglosc wspomnianymi uprzedni czlonkami polskich naukowcow.
Tak wiec, metoda 1: Aplikacja PRIV:
Abbyy sobie otrzymywac kody na Discorda, Telegrama, rozne inne przerozne wynalazki jak konto do szpiegowania emili od gugla zwane gymajl nadaje sie poki co stosunkowo swieza apka:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!
Teraz tak
artykul powyzej przytaczam jedynie dlatemu zem za leniwy zeby znalezc toto w Googiel Pluj na kompie.Apka jest IMHO kolejnym wcieleniem USELESSCrypta (dlaczego - o tym na koniec), ALE do jednego sie nadaje:
w scenariuszu: sciagnij-zainstaluj-zaloz konto-pootrzymuj wszystkie kidy SMS jakie chcesz - skasuj konto - odninstaluj MOZE byc przydatna, dlatemu wspominam.
I jezeli chcemy jej do czegokolwiek wiecej niz do otrzymywania kodu (np. do jakiejkolwiek platnej subskrybcji przy czym NI MO placenia bitcoinami i innymi blikami) to nalezy sie apce przedstawic. Za pomoca eDO, skanu dokumentu selfika z paszportem itp. Takze ta "prywatnosc" to taka wiecie, umowna dosyc xD.
To ze apka do prywatnosci ma wbudowane 5 trackerow:
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementReceiver;
- io.sentry.android.core.SetryPerformanceProvider;
- io.sentry.android.core.SetryInitProvider;
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementService;
- com.google.android.gms.measurement.AppMeasurementJobService
to pikus, bo mozna zablokowac i dziala znakomicie bez.
Nie wiem, nie znam sie, nie probowalem czy: po skasowaniu konta w apce i odinstalowaniu mozna dostac INNY darmowy numer, tak wiec emila wymaganego do zalozenia konta nalezy uzywac... hmm... po malpiemu (i tu szukamy w Guglu: Guerilla mail
).Numer jest polski.
Jezyki aplikacji tez sa te urzedowe obowiazujace w Polsce, czyli polski, angielski i ukrainski. Sluszna droge wybrala nasza PArtia.. wroc, autorzy aplikacji slusznie wybrali droge bo jakby sie zabladzil jakis Francuz albo nie daj Boze Niemiec czy Hiszpan (polowa Stanow mowi po hiszpansku) to... to sie bylo, bambusie, jezykow uczyc, tak? No.
Ale jak pisalem - do otrzymywania kodow za darmo sie nadaje. Po otrzymaniu kodu najlepiej zamrozic, o ile nie skasowac konta, odinstalowac i wyciepac.
Jeszcze raz: zeby mi tu komus do lba nie strzelilo uzywac tego do czegokolwiek zwiazanego z czyms powaznym, tak?
Dlaczego? Bo jak dla mnie to jakby "fishy" jest.
Posluze sie cytatem z artykulu:
"Rozmowy i wiadomości są szyfrowane kodem „przekraczającym wymagania wojskowe”, dzięki czemu użytkownicy mogą się komunikować ze sobą, chroniąc prywatne dane przed dostępem osób niepożądanych."
Nie wiem, nie znam sie, ale po pierwsze to tenze kod mozna sobie zapisac na karteczce, zwinac w elegancki rulonik i wsadzic tam gdzie czlonki polskich naukowcow nie dochodza bo szyfrowanie end to end dziala tylko jesli nadawca i odbiorca sa w tej samej sieci, a tu piszemy o wirtualnej karcie SIM, ktora laczy sie glosowo z siecia komorkowa - wiec mowa o jakikolwiek szyfrowaniu ponad standard sieci komorkowej to przejaw skrajnego zidiocenia.
Ponadto takie gornolotne okreslenia ze cos przewyzsza wojskowe wymagania kojarza mi sie z audytami bezpieczenstwa (ta, artykul tyz o takowych wspomina, aczkolwiek bez koszernych detali) w USraelu i wala mi na odleglosc wspomnianymi uprzedni czlonkami polskich naukowcow.
Ostatnia edycja:
