Złośliwy wirus w sieci

vonz

Bardzo aktywny
Dołączył
1 Lipiec 2010
Posty
2095
Reakcje/Polubienia
6
Masz w komputerze wirusa, który żąda od ciebie 100 euro lub 500 zł za odblokowanie zasobów? Możesz go łatwo usunąć, ale chcąc zgłosić sprawę na policję, musisz oddać swój sprzęt do laboratorium. Na jak długo? Nawet na kilka miesięcy. "Ten komputer został zablokowany przez system automatycznej kontroli informacyjnej. Proszę zapłacić 100 euro, a zostanie odblokowany" - to komunikat, który opatrzony logiem policji, wyświetla się setkom użytkowników internetu.

Komputery polskich internautów od maja padają ofiarą wirusa Weelsof, który jest rodzimą wersją złośliwego oprogramowania, które wcześniej infekowało komputery w krajach Europy Zachodniej. Weelsof blokuje dostęp do zasobów komputera i wyświetla planszę, na której, obok znaku polskiej policji, znajduje się szczegółowy opis przestępstw, jakich miał dopuścić się internauta, a także żądanie zapłacenia kary w wysokości 500 zł. - Wiemy o pojedynczych przypadkach ataku tego wirusa - mówi w rozmowie z Onetem młodszy inspektor Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji. Dodaje, że policja bada sprawę. Co zrobić, jeśli nasz komputer stanie się ofiarą Weelsof?

- Aby zgłosić atak, należy przynieść komputer do komisariatu właściwego dla miejsca zamieszkania i oddać go do badań laboratoryjnych, co może potrwać nawet kilka miesięcy - radzi nam dyżurny w jednym z krakowskich komisariatów. Słyszał o kilku przypadkach zainfekowania komputerów w jego rejonie, ale nikt oficjalnie nie zgłosił się na policję. - Być może właśnie dlatego, by nie tracić na tak długi czas komputera, gdy nie ma się sprzętu zastępczego - mówi policjant.

Z kolei w jednym z warszawskich komisariatów doradzono nam znaleźć "dobrego informatyka", który usunie złośliwe oprogramowanie i blokadę komputera. - Można zgłosić się na komisariat - mówi dyżurny i dodaje, że nigdy wcześniej nie słyszał o tego rodzaju wirusie.

- Jeżeli uważamy, że padliśmy ofiarą przestępstwa, powinniśmy zgłosić się do najbliższej jednostki policji, ale jeśli chodzi o przebieg rozwiązania sprawy, nie ma dwóch takich samych sytuacji - mówi mł. insp. Krzysztof Hajdas pytany o to, czy należy udać się z własnym komputerem na komisariat. Dodaje, że policja już bada sprawę Weelsof. - Instrukcja postępowania w przypadku ataku znajduje się na naszej stronie - podkreśla. Faktycznie, serwis internetowy KGP informuje o wirusie i odsyła na stronę CERT Polska, gdzie krok po kroku wyjaśniono, jak, nawet bez pomocy informatyka, pozbyć się intruza, ale nie zachęca się do zgłaszania faktu ataku na policję.

- To pojedyncze przypadki w skali kraju i nie słyszałem, by ktoś dał się nabrać - zaznacza Hajdas. Przeszukując polskie fora internetowe, można odnieść jednak wrażenie, że zaatakowanych zostało setki osób w kraju. Internauci dzielą się sposobami na odblokowanie komputera, ale trudno znaleźć opis choć jednego przypadku zgłoszenia ataku Weelsof na policję.

Mł. insp. Krzysztof Hajdas nie wie, czy ofiary Weelsof płacą hakerom wykupując za 500 zł kod Ukash. - Posługując się logiem policji, czy jakiejkolwiek innej instytucji, hakerzy chcą wzbudzić zaufanie internautów - mówi.

Policja zachęca do właściwego zabezpieczenia swojego komputera, jeszcze zanim padniemy ofiarą wirusa.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

rafalp86

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
22 Lipiec 2011
Posty
916
Reakcje/Polubienia
446
Wirusa tego można łatwo usunąć. Przez tryb awaryjny w Windowsie(F8) lub uruchomić jakąś płytę boot-owalną typu: Hiren's Boot albo dystrybucja LInuxa LiveCD. Pliki wirusa siedzą ponoć w Document and Settings\Temp. Jest łatwy sposób aby uniknąć go, nie wchodzić na strony porno, i pedofilskie. :dziwak
 

ptr

Wygadany
Dołączył
9 Czerwiec 2010
Posty
43
Reakcje/Polubienia
0
jasne oddać kompa na policję :D
już 3 sierpnia na cert-cie był opis jak to zwalczyć

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Nawet napisali generator kodów UKash cert.pl/tools/genukash.php tylko kody trzeba wpisywać offline. Jak to nie zadziała to jest obszerna instrukcja obrazkowa jak usunąć

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

rafalp86 napisał:
Jest łatwy sposób aby uniknąć go, nie wchodzić na strony porno, i pedofilskie. :dziwak
Bez jaj :sarkazm gdyby tak było to zaczyłoby to że połowa dobrychprogramów to zboczeńcy i pedofile :szydera
W sumie teoria że frywolne :yhy stronki infekują to mit- chyba że jakieś z samego dna internetu :papież
 
A

Anonymous

rafalp86 napisał:
Jest łatwy sposób aby uniknąć go, nie wchodzić na strony porno, i pedofilskie. :dziwak
Pedofilskich stronek nie znam...ale na porno wchodzę od przedszkola :papież i nigdy się niczym nie zaraziłem...to jakieś urojone stereotypy...
 

remool

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
2964
Reakcje/Polubienia
71
Hornet
...ale na porno wchodzę od przedszkola :papież i nigdy się niczym nie zaraziłem.....
Ja to nawet w realu się nigdy niczym nie zaraziłem ...no może grypą :szydera
 

wojwojtek

Bardzo aktywny
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
193
Reakcje/Polubienia
65
Co prawda są tu stare wpisy z zeszłego roku i by sie wydawało ze już sie z tym wirusem uporano (że wzieła się do roboty policja i chyba tak powinno być bo to dotyczy przecież podszywania się pod tą szanowną firmę robiącą fotki przeważnie z wakacji... hmmm) a jednak i mnie to dopadlo wczoraj ale ze troche znałem temat to nie dostałem np.zawału. Po dość dlugim czasie udalo mi się to wykopać z kompa i jest ok. A ja przy okazji odpowiem marsellus-owi że na takie strony jak on wymienil, nie wchodziłem, a dokladnie to przeglądałem (ściągałem) Archiwum Giveaway of the Day.
 
Do góry