Polska Policja kupila drony

[spamtrash]

Prosze nie mylic z rudawka wielka (Pteropus meidus, pies latajacy). Polska Policja kupila drony. Wiecie. Sledzimy terrorystow, skradzione pojazdy i inne dobra, monitorujemy miasta w celu zwiekszenia bezpieczenstwa. Nom. ale to POTEM. Najsampierw taki dron musi zarobic na siebie. Ot, tak jak na zalaczonym obrazku:


i zeby mnie tu nie bylo ze uwazam ze to ZLE. Owszem, to jest calkiem calkiem, ale wydaje mi sie ze priorytety bezpieczenstwa Panstwa powinny wziac gore nad.. zasotosowaniem komercyjnym?

 

[Nitrogene]

A ja popieram w pełni! Umawiamy się na określone standardy zachowań zgodne z prawem o ruchu drogowym. Nie powinno być od tego odstępstw. Dla wielu kierowców znaki drogowe czy linie na jezdni to tylko luźna sugestia. Potem jak taki przejedzie komuś dziecko, to twierdzi "Przecież wszyscy tak jeżdżą!".

 

[spamtrash]

A ja popieram w pełni! Umawiamy się na określone standardy zachowań zgodne z prawem o ruchu drogowym. Nie powinno być od tego odstępstw. Dla wielu kierowców znaki drogowe czy linie na jezdni to tylko luźna sugestia. Potem jak taki przejedzie komuś dziecko, to twierdzi "Przecież wszyscy tak jeżdżą!".

Nie zrozumiales. Oczywiscie ze umawiamy sie na standardy zachowan, natomiast wykorzystanie drona do ustawienia zasadzki na kierowcow, kiedy kradzieze, rozboje, gwalty sa umarzane bo "Lo, Panie, tego monitoring miejski nie widzial" to jak strzelanie z czolgu aby wytepic samotnego szerszenia pod strzecha.
Albo, nie przymierzajac, wyslylanie genrala Bebzona ze specjalnego plutonu antyterrorystycznego wraz z jego gigantyczna pala (do tego teleskopowa) przeciwko Babci Kasi. Czy sciganie przedsiebiorcow po sadach za to ze sie nie poddali bezprawnym ograniczeniom. Czy 450osobowa eskorta calodobowa kuwety kota Jarka. Czy pilnowanie schodow do nieba przez wyborowe jednostki powietrzno-desantowe.

Na zakonczenie chcialbym podkreslic jedna rzecz w Twojej wypowiedzi: odnoszac sie do standardow zachowan i ich ustalania, to moze ustalmy na poczatek DWIE rzeczy:
1. Do pilnowania przestrzegania standardow NIE zatrudniamy osob ktore zabijaja podejrzanych na posterunkach i nie bronimy ich potem w sadach, ktore za zabojstwo z premedytacja feruja ZENUJACO niskie wyroki, efektywnie wskazujac ze istnieje grupa ktora moze torturowac czy zabic praktycznie bezkarnie
2. Standardy stosujemy jednakowe dla wszystkich, np. propozycja by sprawca wypadku wyplacal rente ofierze powinna byc rozszerzona, np. policjanci ktorzy zabili Igora winni odpowiadac ze swojego i ich rodzin majatku.
Nie moze byc tak ze tworzymy grupe ktora nie odpowiada za swoje czyny.

To, ze sluzba do pilnowania przestrzegania umowionych norm na drogach jest znana z odstepowania od czynnosic za pisiont, wobec proboszcza czy kuzyna mlodszej siostry wujenki szwagra wojta - to juz inny temat.

 

[Nitrogene]

@spamtrash mam prawo jazdy od ponad ćwierć wieku. W tym czasie złapałem z 5 mandatów. Ostatni w 2007 roku i ewidentnie trafiłem na patologię policyjną (4 nad ranem, droga E7 i nie zwolniłem przed pustym przejściem dla pieszych) która czekała na gotówkę. Tym niemniej bardziej boli mnie patologia wśród innych kierowców. W pracy kilka razy proszono mnie bym wziął na siebie czyjeś punkty za wykroczenia (za opłatą) i odmowę traktowano jako brak koleżeństwa.
Zgadzam się, że służby wszelkiego rodzaju są wykorzystywane przez polityków (każdej opcji) a ich wpadki tuszowane. Tylko to nie usprawiedliwia cwaniakowania na drodze.
Mamy społeczeństwo hipokrytów. Katolików i patriotów wożących w samochodach kije bejsbolowe i maczety. Służby wywodzą się z tych samych mas, więc oczyszczanie będzie trwało długo i będzie bolesne. Nie widzę innego wyjścia. Zauważ, że nasi rodacy za granicą potrafią grzecznie i prawidłowo poruszać się po drogach. Jak widać da się. Tylko tam zgłaszanie łamania prawa jest postawą obywatelską a u nas donosicielstwem, kapusiostwem itd. Zobacz choć by na przykładzie kanału "Stop Cham" na YT. Ile wyzwisk jest tam pisanych w komentarzach na autorów publikowanych filmików.

 

[spamtrash]

Mamy społeczeństwo hipokrytów. Katolików i patriotów wożących w samochodach kije bejsbolowe i maczety. Służby wywodzą się z tych samych mas, więc oczyszczanie będzie trwało długo i będzie bolesne. Nie widzę innego wyjścia. Zauważ, że nasi rodacy za granicą potrafią grzecznie i prawidłowo poruszać się po drogach. Jak widać da się. Tylko tam zgłaszanie łamania prawa jest postawą obywatelską a u nas donosicielstwem, kapusiostwem itd. Zobacz choć by na przykładzie kanału "Stop Cham" na YT. Ile wyzwisk jest tam pisanych w komentarzach na autorów publikowanych filmików.

Jezdze troszke dluzej niz Ty, po Europie i poza nia. Ostatni "mandat" zaplacilem na Ukrainie, przy czym zaczelo sie od "samochod na parking, trzeba bedzie przez Konsulat", przez "no dobra, ile" po "jakbym wiedzial ze wam chodzi o 10 dolarow to bym przez okno rzucil".
Wozenie w samochodzie roznych rzeczy zalezy od okolicznosci, bywalem wokolicach gdzie sztucer ne tylnym siedzeniu nikogo nie dziwi ani nie przeraza. Ale z drugiej strony WYCIAGANIE rekwizytow na drugiego uczestnika ruchu drogowego to po prostu patologia.
Odnosnie filmikow na YT itp - oczywiscie ze beda tam negatywne komentarze, ale osobiscie nie kojarze tego z donosicielstwem, w przeciwienstwie do: "Szanowna Opieko, Karynka kupila 3 Harnasie a guwniak opsrany po pachy, proszem jem zabrac zasilek kturen mje sie bardziej nalezy" (nie mylic z informowaniem o przemocy w rodzinie).
Sluzby.. sluzby beda poruszac sie w ramach obszaru ktory wytycza im przelozeni (czesto bioracy dole).

Do czego zmierzam? Do tego ze cel nie uswieca srodkow. Na kazdy aspekt mozna spojrzec z drugiej strony, jezeli generalizujemy, natomiast indywidualne przypadki juz mozna dyskutowac.
W tym przypadku: czy policje stac na stale wykorzystywanie drona (a jezeli tak to dlaczego nie wykorzystuja go do wykrywania powazniejszych przestepstw), czy tez moze traktuja go jako narzedzie zarobkowe do poprawy finansow?

 

[Nitrogene]

W tym przypadku uważam środki (nagrania z drona) za adekwatne do przewiny kierowców. Może taka nauczka uratuje komuś życie w przyszłości.

 

[spamtrash]

W tym przypadku uważam środki (nagrania z drona) za adekwatne do przewiny kierowców. Może taka nauczka uratuje komuś życie w przyszłości.

Instalacja ukladu zabezpieczajacego przed skasowaniem monitoringu z posterunku gdzie zakatowano Stachowiaka kosztowalaby ulamek ceny drona, a taka aktywnosc nie MOZE, ale uratowalaby czyjes zycie. Monitoring w radiowozach, np. w Pobiedziskach, na pewno uratowalby zycie pewnego 36latka, ktorego wywiezli do lasu i zostawili nieprzytomengo (monitoring zapewne pozwolilby ustalic czy np. na jego stan w momencie pozostawienia w lecie mogla miec wplyw reklamowka zalozona na glowe)), za co zostali ukarani z niezwykla surowoscia wyrokiem 1 roku w zawieszeniu na 5lat.
Chcesz generalizowac - prosze. Uwazam ze patologie trzeba przede wszystkim wykorzenic u tych, ktorzy maja przed nia bronic innych.
O wiele wiecej zyc mozna by potencjalnie wyeliminowac przez (niedostepne dla blokady przez funkcjonariusza) bodycamy.
Ponownie, za frakcje ceny jednego drona.
Na zakonczenie chcialbym podkreslic, ze moim zdaniem zastosowanie drona przy scenariuszu ze funkcjonariusz ma bezposredni dostep do pracy urzadzenia, tego z co zarowno widzi jak i opisuje ma sie nijak do redukcji patologicznych zachowan bo nie zabezpiecza przed scenariuszem:
1. obserwacja dronem/polowanie na ofiare w lepszym samochodzie ktora potencjalnie ma gotowke przy sobie;
2. zatrzymanie kierowcy;
3. przyjecie lapowy;
4. skasowanie nagrania;
5. go to 1
Poza zapewnieniem dodatkowej wyplaty dla funkcjonariusza - nie daje to nic.
PS. Teren na nagraniu jaki jest kazdy widzi. Ciasna droga, waskie zakrety, duzo przejsc dla pieszych bez swiatel, mnostwo zarowno pieszych, jak i rowerzystow. Ponadto oczywiscie jest tam czarny punkt. Samo zatrzymywanie zas jest prawidlowe, bezpieczne, nie polega na wyskakiwaniu z buszu, z bocznej drogi gdzie radiowoz schowany jest za krzakami. Podrecznikowa sytuacja*

* - to co zwykle

 

[spamtrash]

PS: chyba najlepszym podsumowaniem dyskusji jest dzisiejsza akcja zabojstwa podczas interewncji. Dron oczywiscie pilnowal zeby rowerzysci krecili pedalami we wlasciwa strone... wiecie, priorytety.