facecik
Wygadany
- Dołączył
- 26 Maj 2010
- Posty
- 96
- Reakcje/Polubienia
- 0
Re: Ad-Aware Total Security
Z tego co pamiętam , a już jakiś czas temu instalowałem Ad-aware , wtyczka ad-watch jest odpowiedzialna za ochronę w czasie rzeczywistym , a ta właśnie w wersji free jest maksymalnie okrojona i w czasie rzeczywistym nie wykrywa wirusów w plikach i folderach ,a jedynie podczas uruchamiania danego procesu (tak wynika ze screenshota, bo nie chce mi się instalować tego AV żeby to sprawdzać)
Więc jak będziesz miał nawet 1000 wirusów i będziesz łaził po zainfekowanych folderach to ten program Ci nic nie wykryje ,do momentu próby uruchomienia zainfekowanego pliku.A jak wiesz albo nie wiesz , w momencie uruchomienia zainfekowanego pliku AV nie zawsze potrafi zablokować zagrożenie nawet jeśli je wykryje , dlatego ten program nie jest pełnowartościowym AV takim jak np Avira czy Avast etc.Nie potrafi wykrywać zainfekowanych plików,a tylko aktywne zagrożenia.
W zasadzie nie jest to tragedią, bo nieaktywne zagrożenie nie jest niebezpieczne ,ale tak jak napisałem , w momencie jak uruchomisz plik zainfekowany , to może być już za późno.
Conti napisał:Coś się nie możemy dogadać.
Nie wiem co masz na myśli pisząc, że ma tylko ochronę procesów ....
Ad-Watch Basic - blokowanie złośliwych procesów -> czy o tę część Ci chodzi ?? ale jest to 1 z 3 punktów, oprócz tego napisali że ma pełnowartościowego klasycznego antivira oraz antymalware.
nie ma zaawansowanego hipsa, firewalla, ochrony przed rokitami, blokowania niebezpiecznych adresów IP, skanera poczty email po portach, antyspamu, kontroli rodzicielskiej ...........
Z tego co pamiętam , a już jakiś czas temu instalowałem Ad-aware , wtyczka ad-watch jest odpowiedzialna za ochronę w czasie rzeczywistym , a ta właśnie w wersji free jest maksymalnie okrojona i w czasie rzeczywistym nie wykrywa wirusów w plikach i folderach ,a jedynie podczas uruchamiania danego procesu (tak wynika ze screenshota, bo nie chce mi się instalować tego AV żeby to sprawdzać)
Więc jak będziesz miał nawet 1000 wirusów i będziesz łaził po zainfekowanych folderach to ten program Ci nic nie wykryje ,do momentu próby uruchomienia zainfekowanego pliku.A jak wiesz albo nie wiesz , w momencie uruchomienia zainfekowanego pliku AV nie zawsze potrafi zablokować zagrożenie nawet jeśli je wykryje , dlatego ten program nie jest pełnowartościowym AV takim jak np Avira czy Avast etc.Nie potrafi wykrywać zainfekowanych plików,a tylko aktywne zagrożenia.
W zasadzie nie jest to tragedią, bo nieaktywne zagrożenie nie jest niebezpieczne ,ale tak jak napisałem , w momencie jak uruchomisz plik zainfekowany , to może być już za późno.