Google Chrome będzie blokował niechciane przekierowania do stron internetowych

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3447
Reakcje/Polubienia
1583
Google Chrome otrzyma w najbliższym miesiącu funkcję, która zablokuje niezwykle irytujące zjawisko w internecie. Mowa o niechcianych przekierowaniach na strony internetowe.

Z pewnością każdy z nas się z tym spotkał. Wystarczy kliknąć w jakąś reklamę, by zostać natychmiast przekierowanym na inne strony internetowe, nawet jeżeli tego nie chcemy. Mechanizm ten wykorzystywany jest przez podejrzane strony, które chcą zmusić internautów do odwiedzin.

Google planuje trzy fazy wdrażania blokowania. Pierwsza będzie powstrzymywać przekierowania na inne strony internetowe w przypadku, gdy reklama nie została kliknięta. Zamiast tego użytkownik zobaczy powiadomienie o zablokowanym przekierowaniu.

giphy.gif

Druga faza zostanie wdrożona nieco później. Rozprawi się ze zjawiskiem, w którym klikamy w jakiś link, jednak zamiast tego w nowej karcie otwierana jest reklama. W takim przypadku użytkownik musi jeszcze raz kliknąć w hiperłącze, by przejść tam, gdzie chciał.

Google Chrome potraktuje to nieco inaczej. Reklama co prawda zostanie otworzona, jednak oprócz tego w nowej karcie uruchomiona zostanie witryna, na którą chcieliśmy przejść.

Ostatnia faza zablokuje natomiast reklamy, które wyświetlają się po kliknięciu gdziekolwiek na stronę. Dzięki temu przeglądanie witryn będzie zdecydowanie przyjemniejsze.

Pierwsze dwie fazy zostaną wdrożone wraz z wydaniem Google Chrome 64 i 65, natomiast ostatnia w okolicach stycznia. Firma wyjaśnia, że wszystkie zmiany powinny pojawić się u użytkowników w pierwszych kilku miesiącach 2018 roku.
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3447
Reakcje/Polubienia
1583
Właściwie użytkownicy wersji 62 lub nowszej Chroma mogą sobie włączyć rzeczoną funkcję:
w pasku adresu w przeglądarce wpisujemy "chrome://flags" i wciskamy enter,
następnie wyszukujemy (Ctrl+F) frazę "#enable-framebusting-needs-sameorigin-or-usergesture",
zmieniamy status na "enabled",
a na koniec restart Chrome i już.
Póki co można się spodziewać, że funkcja może trochę kuleć, ale będzie rozwijana, więc z czasem może być tylko lepiej.
 
Do góry