Hewlett-Packard, jeden z największych producentów komputerów i drukarek, wziął na celownik polskie firmy sprzedające zamienniki wkładów atramentowych. Z dwoma dużymi spółkami już podpisał ugodę, a przeciwko innej firmie - Black Point SA, złożył pozew.
Jak wynika z komunikatu prasowego HP, spółka zawarła ugody z dwoma dużymi dystrybutorami sprzętu - warszawskim Action SA i wrocławską spółką AB SA. Poszło o naruszanie patentów amerykańskiego giganta dotyczących wkładów atramentowych do drukarek.
Tanie zamienniki
Obie firmy sprzedawały w Polsce wkłady - pod marką ActiveJet (Action) i TB Print (AB). To tzw. zamienniki, czyli wkłady znacznie tańsze od oryginalnych. Zamienniki ze względu na cenę cieszą się dużą popularnością w polskich sklepach. Przyjkład: pierwsze z brzegu wkłady do drukarek HP OfficeJet. Tusz firmy ActiveJet (czarny) kosztuje 41,33 zł, a oryginalny produkt HP (C5011DE) 82,55 zł. Do tego produkt firmy ActiveJet ma 40 ml pojemności, a HP 26 ml.
Tusze na przemiał?
HP wszystkich szczegółów nie zdradza. Wiadomo, że i Action i AB zobowiązały się do "zaprzestania sprzedaży wkładów atramentowych naruszających prawa własności intelektualnej HP, zarówno na terenie Polski, jak i innych krajów, w których spółki te prowadzą swoją działalność". Ponadto Action zwrócił amerykańskiemu koncernowi część kosztów związanych z procesem, AB ma zaś zniszczyć wszelkie zapasy produktów, które doprowadziły do sporu.
Na tym nie koniec - HP poinformowało też o złożeniu pozwu przeciwko spółce Black Point SA.
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!