- Dołączył
- 26 Maj 2015
- Posty
- 19243
- Reakcje/Polubienia
- 56076




W internecie znajduje się wiele serwisów, które zarabiają — lub zupełnie za darmo — dzielą się nielegalnie pozyskanymi treściami cyfrowymi. Serwisy te są regularnie namierzane przez “antypiratów”, którzy dzięki Digital Millenium Copyright Act, żądają usunięcia pirackich treści. Czasem jednak takie żądania maja efekt odwrotny od zamierzonego. Zamiast utrudnić — ułatwiają dotarcie do nielegalnych treści.
Wyszukiwarka DMCA
Nota DMCA to w uproszczeniu wniosek o usunięcie treści. Wysyłają go elektronicznie właściciele praw autorskich do serwisów internetowych (np. YouTube), na których ktoś nielegalnie opublikował jakiś utwór cyfrowy (np. film, muzykę lub oprogramowanie).
Wnioski te zbiera i katalogujeZaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!. A ponieważ we wnioskach znajduje się zarówno adres serwisu, na którym dopuszczono się naruszenia jak i tytuł utworu, to przeszukując bazę Lumen po konkretnych nazwach można szybko i wygodnie znajdować nielegalne materiały.

Cały artykuł:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!
Oczywiście nikogo nie zachęcamy do korzystania z pirackich treści.
Po pierwsze, dobra cyfrowe są dziś tak przystępne cenowo, że można je szybko i legalnie pozyskać z internetu i to w lepszej jakości niż “piraty”. Czasem jednak jakiś utwór, przez durne umowy licencyjne, jest dostępny np. tylko dla Amerykanów, ale nie jest dostępny dla Polaków. Wtedy z pomocą przyjdzie VPN, który pozwoli zmienić kraj wyjścia na ten zgodny z licencją i umożliwi dostęp do zablokowanego na terenie Polski materiału.
Po drugie, instalacja oprogramowania z niezaufanego miejsca nigdy nie jest dobrym pomysłem. Windows może mieć np. podstawione CA — nie zawsze uda się zweryfikować sumy kontrolne.