Kibice Śląska brutalnie napadnięci i pobici w Hiszpanii

[Anonymous]

Na wp się w końcu pojawiła informacja..tylko tyle, że my to wiemy od wczoraj, a oficjalnie MSZ o niczym nie wie bo żaden poszkodowany nie zgłosił się do ambasady..

 

[Areopagita]

Ja nie wiem czego autor oczekuje od rządu - sankcji gospodarczych, zamknięcia granic czy nie będziemy się bawić w drobnostki i sprawdzamy czy F16 jeszcze nie zardzewiały. Jak dla mnie to jest sprawa dla policji czy prokuratury a nie dla rządu. Jak bym dostał od kogoś po twarzy to na pewno nie szedł bym z tym do premiera czy jakiegoś ministra, są od tego inne służby. Oczywiście jak ktoś z Hiszpanii w sprawie tego incydentu zabierze głos to zabierze ale jak nie to nic się nie stanie. Kibice Śląska też mają swoje na sumieniu bo jak się najpierw wylewa wodę na policjanta a później dostaje się pałką to kibic jest wielce oburzony bo policja go pobiła. Niestety ale w Hiszpanii ludzie trochę wcześniej zeszli z drzewa i wiedzą, że za podniesienie ręki na stróża prawa nie ma zmiłuj, w Polsce to niestety kuleje.

Zauważyłem, że Ty kurcze Arsen zawsze masz problemy z rozumieniem podstawowych spraw - nigdy nie stajesz w obronie naszych, za to pierwszy jesteś aby pomstować na nasze domniemane i faktyczne błędy. W sprawie relacji do Żydów jeżeli jeden Polak popełnił zło mamy się bić w piersi. A jak naszych tną maczetami - nie porusza Cię to. Zastanawiające.

Zamiast tego sprowadzasz rzecz do absurdu. Jak to czego się oczekuje?

Interwencji dyplomatycznej, nie żadnych bzdurnych sankcji gospodarczych czy wysłania F-16 - nikt nigdy takiego czegoś się nie spodziewa - tylko wyimaginowania fashysci rodem z GW - tylko działania ambasadora i działania instytucji danego państwa, aby w granicach prawa kwestię wyjaśnić, znaleźć sprawców i ukarać
Zauważyłeś, że to obce państwo. To ich prokuratura musi działać, a my czuwać, aby działała. Na tym polega troska Państwa o swoich obywateli - do tego jest powołane, dosłownie.

Naprawdę tego nie chwytasz? Czy tylko udajesz? W obu wypadkach - podstandardowo.

 

[Anonymous]

Eh, nowa fota z Sevilli

Na osłodę. Czy Leci z Nami Staruch?

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Anonymous]

Ze sprzętem nie jesteś dla nikogo wzorem, jeżeli walczysz rób to z honorem.

 

[al]

Zauważyłem, że Ty kurcze Arsen zawsze masz problemy z rozumieniem podstawowych spraw - nigdy nie stajesz w obronie naszych, za to pierwszy jesteś aby pomstować na nasze domniemane i faktyczne błędy.

Odniosę się tylko do tego zdania - nie mam problemu ze zrozumieniem podstawowych spraw tylko rozumiem je inaczej niż Ty a to nie znaczy, że źle, po prostu inaczej. Mam inne poglądy niż część osób z tego forum i nie zamierzam nikogo całować po dupie i się podlizywać. Zauważyłem, że ogólnie w niektórych tematach, niezwiązanych z tematyką forum, wypowiada się tylko jedna "strona" a ta druga siedzi cicho bo po co wchodzić w dyskusję skoro jest się w mniejszości. I podziękuję Ci nawet bo swoją wypowiedzią przekonałeś mnie, że wypowiadać się lepiej w sprawach komputerowo - informatycznych bo te polityczne nie są dla mnie. Nie warto nawet na nie zaglądać bo z góry wiadomo co będzie napisane i w którą stronę zdąża. Przepraszam też, że nie odniosę się do ewentualnej Twojej wypowiedzi, gdyż jej po prostu nie przeczytam bo kończę zaglądanie do tego tematu.

 

[Areopagita]

Zauważyłem, że Ty kurcze Arsen zawsze masz problemy z rozumieniem podstawowych spraw - nigdy nie stajesz w obronie naszych, za to pierwszy jesteś aby pomstować na nasze domniemane i faktyczne błędy.

Odniosę się tylko do tego zdania - nie mam problemu ze zrozumieniem podstawowych spraw tylko rozumiem je inaczej niż Ty a to nie znaczy, że źle, po prostu inaczej. Mam inne poglądy niż część osób z tego forum i nie zamierzam nikogo całować po du*** i się podlizywać. Zauważyłem, że ogólnie w niektórych tematach, niezwiązanych z tematyką forum, wypowiada się tylko jedna "strona" a ta druga siedzi cicho bo po co wchodzić w dyskusję skoro jest się w mniejszości. I podziękuję Ci nawet bo swoją wypowiedzią przekonałeś mnie, że wypowiadać się lepiej w sprawach komputerowo - informatycznych bo te polityczne nie są dla mnie. Nie warto nawet na nie zaglądać bo z góry wiadomo co będzie napisane i w którą stronę zdąża. Przepraszam też, że nie odniosę się do ewentualnej Twojej wypowiedzi, gdyż jej po prostu nie przeczytam bo kończę zaglądanie do tego tematu.

W razie jakbyś jednak przeczytał.

Oczywiste jest, że nie imputuję Ci braku poglądów i jakiegokolwiek rozumienia. Tylko w świetle mojego, Twoje rozumienie jest niezrozumieniem rzeczy. Taki jest mój pogląd i go Ci zakomunikowałem.

Nikt Ci nie zakazuje się wypowiadać, wypowiadaj się jak uważasz za słuszne. Możesz mieć poglądy polityczne jakie chcesz i możesz je rozpowszechniać, takie są Twoje prawa jako obywatela i jako człowieka (może w koniunkcji bo prawo stanowione wyznacza granice).

Jeżeli jednak się wypowiadasz to nie dziw się, że skoro jesteś po jakiejś tajemniczej "drugiej stronie", to ta równie dla mnie tajemnicza "pierwsza strona" do której zapewne mnie zaliczasz, skoro ma inne poglądy może reagować na Twoje zachowania czy wypowiedzi nie zawsze po Twojej myśli.

I podziękuję Ci nawet bo swoją wypowiedzią przekonałeś mnie, że wypowiadać się lepiej w sprawach komputerowo - informatycznych bo te polityczne nie są dla mnie. Nie warto nawet na nie zaglądać bo z góry wiadomo co będzie napisane i w którą stronę zdąża. Przepraszam też, że nie odniosę się do ewentualnej Twojej wypowiedzi, gdyż jej po prostu nie przeczytam bo kończę zaglądanie do tego tematu

To fantastyczne, że Ty wiesz, co tu będzie napisane, z góry. Znaczy to że sprawnie przewidujesz, jakie zajdą rozumowania w umysłach uczestników forum oraz czym zechcą się następnie tu podzielić. Na przykład znałeś zapewne moją odpowiedź na Twoją wypowiedź, współczuję z tego powodu, ponieważ skoro Cie nie interesuje, a moje myśli same przychodzą do Twojej głowy to zapewne nie jest to miłe.

Ja z kolei tu chętnie zaglądam, bo nie wiem co napiszą Koleżanki i Koledzy, za to z tymi, z którymi zgadzam się w pewnych sprawach w innych mam poglądy diametralnie różne od podzielanych przez nich. Oczywiście cieszy mnie manifestowana na różne sposoby miłość Ojczyzny i Polaków, jeżeli to jednak masz na myśli pisząc o jednej stronie, to interesuje mnie co wyznacza ta drugą?

Ja Twoją wypowiedź "biorę zabawki i idę do domu" traktuję jako nie-dość-poważną, nie niepoważną, tylko taką postawę, która nie traktuje na poważnie tego, co poważnym jest. Przejawia się to w tym, że uciekasz, gdy powinieneś wyłożyć swoje racje. Życie polityczne czy obywatelskie, którego niewielkim przejawem są nasze pogaduchy polega na sile racji, a nie racji siły albo zastępowaniu dyskusji wyzwiskami w stylu 'moherowa koalicja' i 'pisomatołki', jak to swego czasu rozpoczęło przegrane PO, postępując zgodnie z zasadą - dziel i rządź. Skłócić społeczeństwo i wydusić do końca. Udało się jedno i drugie.

Jeżeli coś Ci zarzuciłem to w imię właśnie takiej obywatelskiej dyskusji. Dla mnie moje i moich bliskich, a także rodaków życie jest drogie. To życie dokonuje się w obszarze społeczno-politycznym. Polityka nie jest z zasady czymś złym, moralnie nagannym, jak tego chcą nas nauczyć, niektórzy choć liczni, politycy po 1989. Polityka to jest troska o dobro wspólne. Moim zdaniem ta troska nie może dokonywać się inaczej niż w prawdzie, a do prawdy niestety w życiu społecznym nie można dojść inaczej niż przez dyskusję i krytykę. Zbytnio się ludzie różnią, zwłaszcza (a może tylko także) u nas w Polsce. Zwłaszcza, że wokół pełno jest kłamców i manipulatorów, którzy w mediach pomijają, naginają, przeinaczają fakty. I tak postąpiłem z Twoi postem, który mnie zirytował (jak kilka innych Twoich wcześniejszych wypowiedzi) wyrazem braku (moim zdaniem niezbędnej i po-winnej) solidarności z naszymi, połączonego z wyśmianiem oczekiwania, że nasi urzędnicy wypełnią swoje obowiązki i będą zmierzać do zagwarantowania praw przysługujących naszym obywatelom. Skrytykowałem Twoją wypowiedź i podałem dwa argumenty przeciwko Twoim twierdzeniom/postawom. Co takiego złego Ci się od tego stało?

Zamiast uciekać z dyskusji odnieś się, może nie do sprawy postawy i wartości, bo tutaj nie sadzę abym Cię nawrócił swoim postem , ale do kwestii dlaczego tak wykrzywiłeś oczekiwanie sprawiedliwego załatwienia sprawy?

Odniosę się tylko do tego zdania - nie mam problemu ze zrozumieniem podstawowych spraw tylko rozumiem je inaczej niż Ty a to nie znaczy, że źle, po prostu inaczej. Mam inne poglądy niż część osób z tego forum i nie zamierzam nikogo całować po du*** i się podlizywać. Zauważyłem, że ogólnie w niektórych tematach, niezwiązanych z tematyką forum, wypowiada się tylko jedna "strona" a ta druga siedzi cicho bo po co wchodzić w dyskusję skoro jest się w mniejszości.

1.Czyżby ktoś oczekiwał od Ciebie całowania po dupie i podlizywania się? Znów wykrzywiasz sprawę. Nie tego, ale słusznego postępowania.
2. A propos mniejszości - rozumiem, że gdyby "rzekoma" większość miała poglądy takie jak Ty, to byś nie opuszczał tego wątku forum? Bardzo krytyczne i mężne. Jeszcze nie tak dawno w Polsce jak ktoś krytykował obecny rząd to obrzucano go słownictwem i atakami najgorszego rodzaju, dzisiaj tego się nie da robić, bo takiej demolki jaką PO zrobiło to dawno Polacy nie widzieli i nawet moi krewniacy głosujący na PO nie mają pojęcia co odpowiadać, bo straszenie Kaczyńskim już brzmi śmiesznie. Ale wracając - jak w tamtym czasie podobała Ci się postawa pewnej części społeczeństwa usiłującej negować wolność słowa?
3. Dla mnie też są dwie strony,a nawet kilka takich par: strona mająca rację - strona będąca w błędzie; postępujący sprawiedliwie i niesprawiedliwie. Chciałbym mieścić się w pierwszej. Nie dzielę ludzi na mających poglądy takie jak ja i odmienne, to że moje poglądy i wartości są moje jest nieistotne. Istotne jest, że są słuszne. Prawie zawsze (bo bywają wyjątki) wysłucham tego, co potrafi mi wskazać, że jestem w błędzie. I do takiej postawy zachęcam, a nie do dzielenia ludzi zw względu na poglądy czy tajemnicze strony. Mówiąc górnolotnie i ogólnie: dobro albo zło, ja wybieram dobro, w różnych jego wymiarach, praktycznym - moralnym, politycznym, teoretycznym czy komputerowym. A Ty? Skoro różnimy się, to ktoś z nas nie ma racji. Przedstawiłem argument, że Ty.

 

[Anonymous]

A propos mniejszości bis
Dopóki Polską rządzi mniejszość innego kraju nic się nie zmieni.

 

[Anonymous]

Stanowski pojechał po bandzie.

Uważam, że TVN - wraz ze swoją odnogą, TVN24 - to bardzo szkodliwa organizacja. Przyglądałem się jej działalności w ostatnich dniach z dużym zaciekawieniem. Nie tyle interesowała mnie bójka na plaży w Gdyni, bo cały ten incydent warty był notki na ósmej stronie w "Dzienniku Bałtyckim", a sposób rozrobienia tego medialnego przedstawienia.

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Edit;
Wpadło dzisiaj na TVN 24. Nie na główna stronę, tylko zbunkrowane z tyłu:
Brutalna policja w Sewilli, kibice Śląska w szpitalu. "Powód? Oblanie wodą"

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Sevilla FC poinformowała Śląsk Wrocław, że hiszpańscy kibice nie pojawią się na meczu rewanżowym IV rundy eliminacyjnej do Ligi Europejskiej:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Areopagita]

łżelita w akcji

Znawca kobiecych wdzięków, polityki i kiboli of course, nasza polska MM zabrał(a) głos:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Areopagita]

Europejska lewica już wie co to Katyń

i jak widać bardzo się jej Katyń spodobał

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Anonymous]