SZUKAM Komputer ?

[anonymus.91]

Jeżeli zakupiłeś nowy i mocny komputer a ten stary chcesz wyrzucić do utylizacji bo nie obsługuje nowych i wypasionych gier to chętnie go wezmę . Musi być co istotne na chodzie i sprawny z czynnym Windows 7 i przynajmniej 4GB . Komputer potrzebuję do nauki komputerowej - ponieważ tego swojego nowego który używam , nie chcę narażać na zbyt ryzykowne akcje i testowanie programów . Nie jestem informatykiem tylko samoukiem i chcę wiedzieć więcej i niekiedy wiedzą z innymi podzielić się w formie dyskusji czy komentarzy . Kontakt najchętniej z internautą z Wrocławia gdyby posiadał zbędny komputer . Mój poprzedni komputer oddałem pośpiesznie na elektrośmieci gdy kupiłem nowy a teraz po przemyśleniu przydałby się do testowania .

 

[Leszek55]

Na wstępie sorry (?) że nie za bardzo zgodnie z zamierzeniem @anonymus.91 ale troszkę mnie ten anons sprowokował-piszesz że posiadasz Nowy Komputer i nie chcesz go narażać (?) swój poprzedni oddałeś do utylizacji zbyt pośpiesznie....otóż całość brzmi jak dla mnie "dziwnie" bo w moim odczuciu każdy kupuje i używa komputer zgodnie (lub nie ) z swoimi potrzebami i każdy "naraża" swój komputer nawet jak go tylko uruchamia, a naukę nabywamy i trenujemy na tym co obecny soft i sprzęt wymaga.Dziś obecnie jest qpę softu i to darmowego, też (!) który to pozwala na backupy-itp, i potem możemy beta-testować maszyny do upadłego (dosłownie) sytemu,powrót do stanu sprzed "nauki" trwa parę minut. Ostatnio swój "starszy komputer" podarowałem osobie która nie mogła pozwolić sobie na zakup komputera i to bardziej do mnie przemawia niż Twój opis-wybacz ale tak to widzę.Tak na koniec dodam że jak to czasami się mówi -nauka kosztuje- i na różnistych okazyjnych giełdo-portalach za stówkę już kupić można testowe starocie.

 

[anonymus.91]

Tak mam nowy komputer który używam wraz z żoną a potrzebuję komputer używany do użytku własnego do nauki ponieważ testuję różne programy , częste instalacje i odinstalowania i opinie na różnych forach .Po prostu nie chcę być dyskutantem bez praktyki . Jak wiadomo są setki ,tysiące programów i nie jestem informatykiem bo to długie i trudne lata nauki ale jest hobby komputerowe poznawania i chcę wiedzieć więcej .Nowy komputer sobie zaaranżowałem to co potrzebowałem jeżeli chodzi o programy ,przeglądarkę ,narzędzia ,dodatki ,rozszerzenia i to jest na stałe a skoro nie rozumiesz tego ,że to co stałe lub wybrane na dłużej i nie chcę tego ruszać to trudno . Nie musisz mi prawić morały ,nie chcesz to nie musisz mi dawać .W tamtym roku oddałem ze strychu na elektrośmieci i panowie przyjechali i zabrali dwa monitory , dwa komputery a jeden jeszcze sprawny ,klawiatury ,myszki ,drukarkę . Wyrzuciłem pośpiesznie sprawny dziesięcioletni komputer bez zastanowienia gdy później doszedłem do wniosku ,że przydałby się do testowania a wiem ,że ludzie wyrzucają tylko ,że z reguły nikt nie pyta się .Ja nie śmiałbym komuś proponować stary komputer i wołać od niego stówę tym bardziej ,że uczestniczę w różnych akcjach charytatywnych np. przekazy pieniężne , sms-y dla dzieci ,dorosłych i dla zwierząt wydając niekiedy o wiele więcej niż myślisz. Skoro była osoba potrzebująca i dałeś jej używany komputer to chwała tobie ale nie musiałeś o tym pisać do mnie ,że nie jestem potrzebujący i robiąc ze mnie dziada czy żebraka .Być może niepotrzebnie wspomniałem o potrzebie używanego komputera tutaj w dziale Bazarek gdzie jak wiesz nie zawsze tutaj gdy coś się oferuje to bierze za to pieniądze . Wiem ,że jest piaskownica w nowym Windows 10 ,że instalujesz testujesz i system powrót do stanu sprzed testowania , także bez szkody dla systemu ale ja wolę bawić się innym komputerem i wiedzieć dokładnie co mu zaszkodziło . Czy uważasz ,że lepiej byłoby dać tutaj ogłoszenie kupię stary komputer za stówę to uważasz ,że ja tak nisko ludzi cenię na forum dobreprogramy .Przypuszczam ,że 90% jeszcze sprawnych komputerów osób którzy planowali zakup nowego ląduje na śmietniku a tylko 10 % zmienia właściciela lub nabycie z drugiej ręki .Ja nie miałem komu dać komputer ,córka ma nowszy lub sprawny jak kto woli nazwać ,wnuczek ,brat czy siostra również .Sąsiada się nie pytałem bo nie chcę kogoś urazić a koledzy gdy pytałem czy ktoś nie chce starego komputera patrzyli na mnie ze zdziwieniem lub z brakiem zainteresowania. Nie oczekiwałem takiej wypowiedzi "co do ciebie bardziej przemawia " bo to nie o to chodzi i dlatego mój długi wywód w tym temacie ponieważ zostałem źle zrozumiany mimo ,że pytanie było proste i oczywiste "że chętnie wezmę " . Powinienem napisać " chętnie kupię " i jeżeli kogoś uraziłem tym słowem " wezmę" to przepraszam. Aby nie powodować tutaj na bazarku u kogoś jakiś wypowiedzi uświadamiających i umoralniających to zamierzam kupić komputer polesingowy u sprzedawcy za 130 zł bo stać mnie na to ale to przecież nie o to chodziło aby informować mnie " podarowałem osobie która nie mogła pozwolić sobie na zakup komputera ". Uważam ,że nie jestem wyjątkiem który ma dwa komputery i nie mi dociekać gdy ktoś drugi potrzebuje to na co potrzebuje bo jeżeli mam zbędny to daję lub sprzedaję albo wyrzucam na śmietnik a nie udowadniam komuś wypowiedzią na co mu lub już dałem ale komu innemu .

 

[OXYGEN THIEF]

@anonymus.91 a może zainstaluj sobie VirtualBox'a i na nim postaw jaki chcesz sobie system i możesz testować wszystko do woli bez uszczerbku na zwykłym systemie.

 

[anonymus.91]

Pisałem ,że nowy komputer mam razem z żoną ale wezmę pod uwagę ten VirtualBox - tylko czy w nim będę wiedział co mu zaszkodziło albo po czym dostał zatwardzenia po zakrztuszeniu się jakimś programem do testowania ?

 

[OXYGEN THIEF]

Pisałem ,że nowy komputer mam razem z żoną ale wezmę pod uwagę ten VirtualBox - tylko czy w nim będę wiedział co mu zaszkodziło albo po czym dostał zatwardzenia po zakrztuszeniu się jakimś programem do testowania ?

VirtualBox instaluje się jak normalny program, możesz w nim ustalić przydział pamięci i takie tam.VirtualBox to po prostu wirtualna maszyna/komputer.Możesz na nim zainstalować różne systemy
Poradniki dla początkujących dotyczące obsługi VirtualBox'a znajdziesz nawet na YouTube.
Do sprawdzania programów będziesz musiał zainstalować dodatkowe programy np: WhoCrashed.
https://programyzadarmo.net.pl/threads/whocrashed.9170/post-47850

 

[anonymus.91]

Pisałem ,że nowy komputer mam razem z żoną ale wezmę pod uwagę ten VirtualBox - tylko czy w nim będę wiedział co mu zaszkodziło albo po czym dostał zatwardzenia po zakrztuszeniu się jakimś programem do testowania czy zaaplikowaniem sobie wirusa ? Jak wiesz na forach są wypowiedzi o różnych programach i dobrze byłoby aby to były wypowiedzi praktyczne ale nie zawsze tak jest np. dystrybutorzy , reklamiarze , wypowiedzi sponsorowane ,przeciwnicy . Są także mówcy o wszystkim a nie o konkretnym ,malkontenci i entuzjaści czasami z celowymi sprzecznymi wypowiedziami a ja należę do tych co instalują ,poznają program i odinstalowują i o tym się wypowiadają .Zresztą fora ,blogi są dla mnie przydatne i dla wielu też oprócz fachowych opisów czy recenzji - bo są pisane bardziej przystępnym językiem dla wielu zwykłych użytkowników komputera pomijając wypowiedzi trolli .Sporo jest osób co mają problemy z pobieraniem ,instalacją programów ,narzędzi ,dodatków ,rozszerzeń a co ciekawe z ich dokładnym odinstalowaniem oraz wielu nie robi tego z głową ,klika jak leci a później narzeka i szuka pomocy . Sporo jest jest komputerów z Windows 7 a mało z XP a jeszcze więcej jest obecnie z Windows 10 w którym jest piaskownica i lepsze zabezpieczenia i o szkodnika trudniej a testowanie bezpieczniejsze .

 

[OXYGEN THIEF]

Pisałem ,że nowy komputer mam razem z żoną ale wezmę pod uwagę ten VirtualBox - tylko czy w nim będę wiedział co mu zaszkodziło albo po czym dostał zatwardzenia po zakrztuszeniu się jakimś programem do testowania czy zaaplikowaniem sobie wirusa ? Jak wiesz na forach są wypowiedzi o różnych programach i dobrze byłoby aby to były wypowiedzi praktyczne ale nie zawsze tak jest np. dystrybutorzy , reklamiarze , wypowiedzi sponsorowane ,przeciwnicy . Są także mówcy o wszystkim a nie o konkretnym ,malkontenci i entuzjaści czasami z celowymi sprzecznymi wypowiedziami a ja należę do tych co instalują ,poznają program i odinstalowują i o tym się wypowiadają .Zresztą fora ,blogi są dla mnie przydatne i dla wielu też oprócz fachowych opisów czy recenzji - bo są pisane bardziej przystępnym językiem dla wielu zwykłych użytkowników komputera pomijając wypowiedzi trolli .Sporo jest osób co mają problemy z pobieraniem ,instalacją programów ,narzędzi ,dodatków ,rozszerzeń a co ciekawe z ich dokładnym odinstalowaniem oraz wielu nie robi tego z głową ,klika jak leci a później narzeka i szuka pomocy . Sporo jest jest komputerów z Windows 7 a mało z XP a jeszcze więcej jest obecnie z Windows 10 w którym jest piaskownica i lepsze zabezpieczenia i o szkodnika trudniej a testowanie bezpieczniejsze .

VirtualBox to alternatywa dla tych co nie mają dodatkowego komputera do testowania, jak zainstalujesz VirtualBox'a to nic w Twoim prawdziwym komputerze się nie zmieni, VirtualBox to program który po prostu udaje drugi komputer, uruchamiasz go tak jak każdy inny program, ustawiasz a potem instalujesz w tym VirtualBox'ie system na którym sobie testujesz co chcesz i nawet jeśli zniszczysz, rozwalisz system który zainstalowałeś w VirtualBox'ie to nie będzie miało to żadnego wpływu na system który masz zainstalowany w prawdziwym komputerze.

Jak już pisałem, na YouTube masz poradniki dotyczące instalacji oraz obsługi VirtualBox'a, polecam zapoznać się.

 

[Orion]

Tak samo przydatny jest BluescreenView

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

W ogóle na tej stronie można znaleźć trochę narzędzi diagnostycznych

 

[Leszek55]

Odpowiadam @ anonymus.91 na Twoje klarowne wywody bo skoro tyle tu opisałeś to nie ładnie by Twój trud tłumaczenia pozostał bez echa a w końcu taki miałeś cel jak wynika z opisu.Z natury jestem pogodnym człowiekiem i nie obrażam się na insynuacje od osób których nawet nie jest mi dane znać osobiście ale tak przy okazji jeśli tego nie wiesz- anonimowość w sieci (pozorna) pozwala na nie zawsze i nie do końca poprawne intencje i mam prawo jak każdy, jak również i Ty, do komentarzy a jak Ty go zinterpretujesz to już sprawa Twojej wyobraźni i wyczucia, jednak nie za bardzo przepadam jak tylko z domysłów-wymysłów układa się określenia jakich nie użyłem. Poprzedni Twój post w wielkim uproszczeniu -gość ma nówkę kompa-żal mu go narażać-poprzedni-stary oddał na śmieci-szuka dawcy na starego kompa w dziale Bazarek-jak podejdziesz do tematu umysłem analityka to-? Gdy jednak pokierujesz się empatią to znajdziesz pomocną duszę.Mam prawo tak skomentować bo nie-jedno można na sieci wykręcić a Twój post bez tego teraz "obszernego tłumaczenia" można odbierać różniście czyli również i tak....Szkoda tylko że "pretensje" za nie do końca udane sformułowanie anonsu kierujesz do mnie mało wybrednie nigdzie nie pisałem o Tobie żebrak czy co tam sobie podopowiadałeś a sugerowanie zakupu to wynika z tego co sam Tu napisałeś-czyli jak ktoś ma stosunkowo dobry starszy sprzęt to podaruje znajomym a co niektóry sprzeda a jak ma totalny szrot to go odda na elektrośmieci jak na przykład zrobiłeś Ty (!) i wtedy pozostaje zakup.Życzę Ci jednak by znalazła się osoba co zbywa jej sprzęt i byś mógł doskonalić wiedzę i umiejętności hard-soft na kompie-gdybym obecnie miał takie zasoby chętnie też bym Ci podarował-życzę powodzenia.

 

[Leszek55]

Na wstępie sorry- że zabieram jeszcze głos, bo właściwie już fachowcy odpowiedzieli co w takiej sytuacji jest dobrym wyborem i są to wypowiedzi naprawdę w temacie celne ! Popełniłem błąd-przyznaję- pisząc że "stara jednostka PC" pomoże w tego typu zamierzeniach-przepraszam nie tędy droga.Temat ogólnie ujmując-rzeka, ale nauka w "beta testowanie -poważne i niepoważne-itp" musi odbywać się w co najmniej różnych środowiskach symulacji a na to pozwala polecany Ci tu VirtualBox, spotkałeś się z przypadkami że "coś" na przykład działa poprawnie w Win7 a nie trybi w Win10 i inne tego typu historie.Zdobywasz wtedy jakieś doświadczenie którym to możesz podzielić się lub nie, podpierając się środowiskami działania lub nie (?) danego "coś"po za tym "stary PC" nie do końca pozwoli na postawienie najnowszego systemu czy też testy najnowszego softu.Na koniec dla rozluźnienia tematu (bez obrazy) z małżonką dzielę "łoże-jadło-itp" ale nie komputer i tutaj przyznaję masz problem,ponieważ wtedy takie "testowanie" stwarza konflikty i to czasami dosłowne by ich uniknąć.... fakt(?) wtedy przydałby się drugi komputer-natomiast VirtualBox do testów i nauki prawie idealny kawałek softu-powodzenia.

 

[anonymus.91]

Wyszło nieporozumienie ale nic nie szkodzi nie obraziłem się .Masz rację ,że żona miałaby pretensje gdybym coś spieprzył w komputerze co może zdarzyć się przy pechu najlepszym .Dawno temu przez Crypolockera utraciłem dane ,zdjęcia ,programy i musiałem postawić system na nowo . Dlatego w obecnym komputerze Windows 10 1903 zainstalowałem dodatkowo to co potrzebne , nieodzowne ,pewne do tego komputera i na tym się skończyło i nie mam o czym już pisać co byłoby interesujące dla innych oraz jest bez większych problemów i wyzwań . Wracając do tematu mam taki prosty tok rozumowania ,to znaczy aby wypowiadać się w temacie który będzie przydatny dla innych to musisz mieć podobny sprzęt i prowokować błędy i problemy z których trzeba umieć wyjść. Prowokacja polega na częstym instalowaniu różnych i wymyślnych programów i ich testowaniu przez jakiś czas a następnie odinstalowaniu .Natomiast umiejętnością wyjścia z problemu muszę podzielić się praktycznie lub dawać temat do dyskusji gdy problem przerósł moje możliwości samouka .W ostateczności instalacja systemu operacyjnego Windows 7 na nowo i z siódemką nie mam problemu dlatego lubię ryzykować. Zaczynałem naukę od czytania postów ,forów ,blogów i wiem ,że gdy ktoś odpowiada lub wie lepiej to najlepiej gdy odpowiada z autopsji danym programem a nie co piszą inni ,producenci czy fachowi recenzenci .Owszem można podać link do strony czy powołać się na opis techniczny lub podać źródło informacji gdzie ktoś wyszedł z problemu czy rozwiązał zagadkę ale nic nie zastąpi komentarzy między zainteresowanymi tematem. Zaczynałem od XP- eka i po latach przeszedłem na Windows 7 a od niedawna mam Windows 10 1903 który sam w sobie ma system Windowsa wirtualny piaskownicę i niepotrzebny jest VirtualBox no chyba ,że ktoś woli inny program tego typu pobrać z internetu a nie korzystać z wbudowanego w system . Dawniej uczyłem się i wypowiadałem o XP-eku a następnie o Windowsie 7 który miałem długo a obecnie Windows 10 krótko . Dlatego głównie interesuje mnie Windows 7 i go ma jeszcze sporo osób . Za dwa miesiące nie będzie rozwijany ale są sposoby aby go nadal najbezpieczniej używać mimo ,że straszą nas większymi zagrożeniami . Windows 10 jest bardziej hermetyczny i nie lubi gdy ktoś chce mieć większą wolność to co w nim sam robi lub chce bardziej ingerować w system pomysłami .

Windows Sandbox to nowa funkcja w Windows 10, która umożliwia uruchamianie programów i plików w bezpieczny sposób .

 

[OXYGEN THIEF]

Zaczynałem od XP- eka i po latach przeszedłem na Windows 7 a od niedawna mam Windows 10 1903 który sam w sobie ma system Windowsa wirtualny piaskownicę i niepotrzebny jest VirtualBox no chyba ,że ktoś woli inny program tego typu pobrać z internetu a nie korzystać z wbudowanego w system .

Porównujesz piaskownicę (Sandbox) do wirtualnej maszyny

 

[anonymus.91]

Dla mnie to byłoby wystarczające np. piaskownica Sandbox niż wirtualna maszyna i pisałem dlaczego interesuje mnie goły Windows 7 bez wymyślnych zabezpieczeń ,ponieważ lubię wyzwania z których staram się sam wybrnąć lub naprawić samemu oraz podzielić się wiedzą z innymi . Szukać wyzwań technicznych i wiedzy takie moje hobby . Wiem co to jest wirtualna maszyna gdyż czytałem o tym . Do Windows 10 nie widzę potrzeby wirtualizacji z wiadomych względów. Windows 10 1903 gdy oprócz fabrycznych ustawień dobierzesz przeglądarkę i zainstalujesz potrzebne i wypróbowane przez wielu programy ,dodatki ,rozszerzenia ,narzędzia to nic więcej nie potrzeba bo porostu włączasz komputer i używasz .

Porównujesz piaskownicę (Sandbox) do wirtualnej maszyny .Wiem ,że wirtualna maszyna przebija o głowę techniczne możliwości ale z mojego punktu widzenia wystarczający jest Sandbox i w Microsoft Edge Windows Defender Application Guard . Nie jestem informatykiem bo to długie , żmudne ,trudne lata nauki a wiedza moja ma charakter komentarzy i wypowiedzi w temacie to co w danej chwili najlepiej wiem i nie wszystko wiem . Chcę wiedzieć więcej stąd moje zainteresowania także i tutaj programyzadrmo .Dziękuje ,że wiesz lepiej bo to dla mnie jest przydatne.

Windows Defender Application Guard i Sandbox są z mojego punktu widzenia wystarczające w Windowsie 10 1903 ale ja zamierzam testować programy i użytkowanie Windows 7 przecież pisałem o tym i dlaczego . Jestem sympatykiem Windows 7 i stąd moje chęci do tego systemu operacyjnego mimo ,że ma od niedawna nowy Windows 10 . O VirtualBox czytałem i nie porównuję go z wirtualną maszyną jednoznacznie w relacji do Sandboxu ponieważ to inny poziom techniczny . Nie jestem informatykiem bo to żmudne ,trudne , długie lata pracy . To co wiem to jet zaledwie ułamek procenta wiedzy jako posiadają informatycy ale uważam się za obytego z komputerem jak wielu komentujących i szukających wiedzy lub dzielących się wiedzą z innymi .Dziękuję ,że zadałeś pytanie ze wyświetlonym znakiem zapytania i wiesz lepiej to podzieliłeś się wiedzą.

Wydaje mi się ,że temat jest rozwojowy i jeżeli kogoś zainteresuje . Gdy będę miał drugi komputer z Windows 7 to nie wkluczone ,że skorzystam z tego VirtualBox i choć nie jest łatwy w przygotowaniu do działania to dla myślącego nic trudnego bo wskazówki są czytelne w interpretacji tego co się czyta .

 

[spamtrash]

Tak czytam i urzekla nie Twoja @anonymus.91 historia. Ale chcialbym zauwazyc ze moze trzeba spojrzec na problem z drugiej strony? Ze strony na ktora chyba nikt nie zwrocil uwagi pomimo ze - chocby podswiadomie, nie zdajac sobie z tego sprawy - sygnalizujesz gdzie lezy problem.

Na przyklad: "Pisałem ,że nowy komputer mam razem z żoną ale wezmę pod uwagę ten VirtualBox" - tu nasuwa sie istotne pytanie w ktora strone idzie Twoj tok rozumowania: zostaniesz z kompem i wirtualboxem, z zona i wirtualboxem czy z zona i komputerem..?

Pare razy powtarzasz: "... komputer mam razem z żoną...". Ja oczywiscie nie mam pewnosci ale mi wyglada na to ze rozwod rozwiazalby problem z komputerem nawet bez wirtualboxa?
Pomysl nad rozwiazaniem, bo w przyszlosci moze pojawic sie znaczaca komplikacja, np hora curka co moze skutkowac obecnoscia roznych rozowych konikow pony na ekranie i palaca potrzeba innego kompa do testow.

Tak, tak, wiem, ale nie moglem sie powstrzymac.

A teraz na powaznie:
Stary komputer ci nic nie da bo bedzie mulil jak nowy marszalek senior podczas przemowy do stada. Pewnych rzeczy na nim nie przetestujesz. NAJPROSTSZYM rozwiazaniem (oczywiscie moim skromnym zdaniem) byloby (jesli to komp a nie laptop) dokupienie 2giego dysku, instalacja drugiego systemu i bootowanie domyslnie "dzielonego z zona" systemu lub z palca boot systemu "testowego". W przypadku laptopa sprawa sie troche komplikuje ale jesli to nowy laptop to niewielki dysk zewnetrzny (przeciez nie potrzebujesz petabajtow, to ma byc system i to co testujesz aktualnie) SSD po USB 3.0 lub 3.1 (stare ale jare eSATA tez by dalo rade ale nie jest popularne wiec watpie zebys mial).
Zalety takiego rozwiazania: testujesz na nowym sprzecie, nie ryzykujac utraty danych zony.
Wady: zona musialaby sie nauczyc szydelkowania podczas testow, ale ta sama wade ma wersja z wirtualboxem