Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p
No ale jak w drukarni można nie wyłączył autostartu to ja nie wiem . Wszystko rozumiem, no ale jak mawia Ojciec narodu Ferdynand K. ' są rzeczy, które się fizjologom nie śniły' .
Nasze doświadczenia są ważne, bo zawsze możemy pomóc, tylko niestety ludzi mało co obrona komputera obchodzi, a później są takie problemy.
Ale z drugiej strony też nie można wymagać, żeby każdy się na wszystkim znał. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby wszyscy nagle zaczęli czytać co instalują i zastanawiać się przy każdorazowym podłączeniu USB czy tam przypadkiem nie ma wirusa.
Sprytni producenci produkują całkowicie automatyczne aplikacje, które wszystko robią za użytkownika, tylko nie są raczej w stanie powstrzymać tego co pytający HIPS.
No ale jak w drukarni można nie wyłączył autostartu to ja nie wiem . Wszystko rozumiem, no ale jak mawia Ojciec narodu Ferdynand K. ' są rzeczy, które się fizjologom nie śniły' .
Nasze doświadczenia są ważne, bo zawsze możemy pomóc, tylko niestety ludzi mało co obrona komputera obchodzi, a później są takie problemy.
Ale z drugiej strony też nie można wymagać, żeby każdy się na wszystkim znał. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby wszyscy nagle zaczęli czytać co instalują i zastanawiać się przy każdorazowym podłączeniu USB czy tam przypadkiem nie ma wirusa.
Sprytni producenci produkują całkowicie automatyczne aplikacje, które wszystko robią za użytkownika, tylko nie są raczej w stanie powstrzymać tego co pytający HIPS.