Nowe komputery sprzedawane z wirusami

A

Anonymous

Taka niespodzianka spotkała Microsoft na rynku chińskim. Jest już nawet pierwszy pozwany w związku z tą sprawą.

Zainfekowanie komputera złośliwym oprogramowaniem ryzykujemy, gdy szwendamy się po podejrzanych stronach, otwieramy niewiadomego pochodzenia załączniki w poczcie. Ale żeby tak bez własnej winy kupić laptopa zapakowanego w pudełko i od razu zawirusowanego? To możliwe. W Chinach.

Cała sprawa została ujawniona po tym, jak w sądzie federalnym w Wirginii Microsoft złożył pozew. Pojawia się w nim nazwa złośliwego oprogramowania o nazwie Nitol. Oparty na wirusie botnet był kierowany z domeny 3322.org. Chiński właściciel domeny nie przyznał się do winy, chociaż działa ona w ten sposób od 2008 roku. W sieci było także 70 tysięcy oddzielnych subdomen wykorzystywanych przez 500 różnych odmian złośliwego oprogramowania, służącego do wykradania danych.

W ramach śledztwa Microsoft kupił w różnych chińskich miastach 20 komputerów - 10 laptopów i 10 komputerów stacjonarnych. Okazało się, że cztery spośród nich są zarażone wirusem Nitol, służącym do kradzieży danych osobowych czy włamywania się do kont internetowych. Uaktywniał się on wraz z włączeniem komputera, używał także mikrofonu i kamery do zbierania informacji. Na zakupionym sprzęcie było także inne, mniej groźne, złośliwe oprogramowanie, chociaż pochodziły prosto z fabryki.

Cyberprzestępcy zamiast atakować komputery w sieci, zarażają je złośliwym oprogramowaniem już w fazie produkcji. Amerykański sąd wydał Microsoftowi pozwolenie na przejęcie kontroli nad wspomnianą domeną. Peng Yong, jej właściciel, został przez koncern pozwany.

Źródło: blog Microsoft, The Register
komputerswiat.pl
 

andrzej65

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
20 Styczeń 2012
Posty
408
Reakcje/Polubienia
16
Ciekaw jestem ile takich zombie trafiło do polski :szydera
 
A

Anonymous

pewnie jakaś cześć tak ale nie ma co przerysowywać i siać paniki :)swoją drogą już mnie nic nie zdziwi trzeba uważać na wszystko
 

pkolasa

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
230
Reakcje/Polubienia
8
I na cholerę wszystkie SafeBooty, jakie planuje MS, jak w fabryce zamontują człowiekowi świnię do peceta... Chyba tylko po to, żeby producentom AV utrudnić życie.
 
A

Anonymous

Tak naprawdę to o tym czy takie zawirusowane komputery dotarły do Polski i w jakiej ilości dowiemy się zapewne po czasie, kiedy cała ta "afera" się uspokoi
 

pkolasa

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
230
Reakcje/Polubienia
8
Myślę, że jakieś się pojawią - skoro zainfekowane ładowarki mogły, to pewnie takie laptopy również trafią...
 
Do góry