Poradnik dla polucjantuf....

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4768
Reakcje/Polubienia
6118
Miasto
To tu to tam....
mamy ciekawy artykul, aczkolwiek dosc lakoniczny i pomijajacy per se najistotniejsza czesc informacji:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

I tu przechodzimy do wnioskow:
OBECNIE zastosowana przez polucjantuf metoda (reset fona do ustawien fabrycznych) SKUTECZNIE uniemozliwilaby obrone pokrzywdzonego przez funkcjonariuszy Geheime Staats Polizei (AKA Gestapo) im der stadt Zabrze, zum befehl.
OWCZESNIE (2017) NIE BYLO domyslnego szyfrowania fona w Androidzie, wiec pomimo przywrocenia do ustawien fabrycznych - odzysk danych to pikus
Chcialbym w tym momencie powtorzyc to co wielokrotnie pisalem:
szyfrowanie calego urzadzenia w duzej ilosci scenariuszy to ZUO.

Szyfrujemy i zabezpieczamy dostep do tego co chcemy chronic, (i zas sie powtorze) uzywajac np. kompatybilnego z onedrive, google drive i innymi wynalazkami (jesli KONIECZNIE ktos dostal manii ze ma parcie na trzymanie danych wrazliwych w sieci, jak by nie byly zabezpieczone*), a CALY telefon zaszyfrowany MOZE prowadzic do...
do wykorzystania wlasnosci Androida do skutecznego wymazania dowodow dzialania uzbrojonej grupy przestepczej o charakterze zbrojnym, ktorej dzialalnosc opisuje portal
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


PS:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

PPS: OCZYWISCIE ze w moim przypadku (byc moze mam paranoje) NIE MA aplikacji EDS NG w spisie zainstalowanych (jakby sie jakis polucjant z efbiaj ogranal czego szukac). I nie ma niczego na OneUI, czy w glebi. Trzeba odpalic total commander (NIZ z GP, od Ghislera), dojsc do Galerii (xD) i kliknac ja jedna fotke, ktora jest niewidoczna z poziomu Samsungowej/googlowej Galerii.
Jesli ktos by byl zainteresowany tym co i jak ustawic - to moze kiedys bede tak znudzony w bezmiarze swego lenistwa ze opisze co trzeba zrobic.
JEDNAKZE: pytania typu: chcialobom, ale nie kcem rutowac fona, albo inne przejawy mentalnej degrenogolady i ubostwa - okrasze po prostu homeryckim smiechem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry