Prześladowania w internecie

[vonz]

Brytyjskie Narodowe Towarzystwo ds. Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Dzieci (NSPCC) opublikowało najnowsze badania dotyczące prześladowania nieletnich w internecie. Według nich, aż jedno na pięcioro dzieci spotyka się z tym zjawiskiem - informuje BBC

Pod pojęciem "prześladowanie" NSPCC umieszcza takie zachowania w sieci jak: naśmiewanie się, wysyłanie wiadomości o treści erotycznej, tzw. cyber stalking, a także naciski na zmianę zachowań młodych ludzi.

Z badań wynika również, że ogromna liczba użytkowników Facebooka i Twittera, czy YouTube'a ma poniżej 13 lat.

NSPCC zdecydowało się przeprowadzić badania w związku z narastającym zjawiskiem prześladowania dzieci w internecie. Motywacją do ich przeprowadzenia była także tragedia 14-letniej Hanny Smith.

Sprawa Hanny to już kolejny przypadek tragicznego w skutkach zastraszania młodych ludzi przez internetowych prześladowców. Nastolatka odebrała sobie życie, gdy stała się ofiarą ataków anonimowych użytkowników, którzy życzyli jej śmierci.

Ciało 14-letniej Hannah Smith odnaleziono po serii obraźliwych komentarzy pod jej adresem na portalu internetowym Ask.fm. W komentarzach padły takie groźby jak: "dostań raka", czy "umrzyj".

Zrozpaczeni rodzice, którzy znaleźli martwą córkę w swoim domu w Lutterworth apelują o zawieszenie działalności Ask.fm, w obawie przed następnymi tragicznymi w skutkach wydarzeniami.

Uruchomiony w 2010 roku łotewski portal internetowy już wielokrotnie był krytykowany przez organizacje charytatywne ds. przeciwdziałania przemocy.

Ask.fm pozwala użytkownikom na zamieszczanie anonimowych postów i pytań – w większości o charakterze seksualnym lub bardzo obraźliwym. Wiele z tych komentarzy trafia do najmłodszych użytkowników portalu (granica logowania się na stronie to 13 lat).

Wiadomości odczytane na koncie Hannah, zawierały obraźliwe komentarze dotyczące jej wyglądu i wagi. Najbardziej niepokojące były jednak wiadomości, w których internauci namawiali nastolatkę do popełnienia samobójstwa.

Na tydzień przed odebraniem sobie życia, dziewczyna otrzymała wiadomość od jednego z użytkowników portalu: "wyświadcz nam wszystkim przysługę i zabij się". Odkryto również odpowiedzi Hannah, w których dziewczyna próbowała bronić się przed napastnikami. Jednakże, każda próba obrony skutkowała nasileniem się ataków już nie tylko na samą nastolatkę, lecz również pod kontem jej rodziny.

Niektórzy eksperci ds. ochrony dzieci nazywają Ask.fm "rajem dla prześladowców". Utworzono także specjalną internetową petycję alarmującą o przeciwdziałanie podobnym akcjom.

Skutki terroryzowania przez internetowych stalkerów już od pewnego czasu zbiera krwawe żniwo. W kwietniu tego roku 15-latek powiesił się, gdy otrzymał serię krytykujących go wiadomości. W zeszłym roku dwie 14-latki również odebrały sobie życie po tym jak zostały zastraszone przez anonimowych prześladowców w sieci.

(bbc.co.uk/KK)

 

[Anonymous]

Znęcanie się w sieci jest niestety coraz częstszym zjawiskiem, teraz w każdym miejscu w sieci można znaleźć komentarze typu "zabij się", "umrzyj", "mam nadzieję, że stanie Ci się to i to...", większość osób takie komentarze ma w nosie (tak powinno być, bo osoby, które piszą takie komentarze tylko czekają na odzew od osoby atakowanej) ale jak i w realu znajdują się także osoby bardzo wrażliwe, które nawet takie słowa padające w sieci traktują bardzo poważnie i biorą to strasznie do siebie. Moim zdaniem te wszystkie portale typu ask, facebook, twitter, YouTube itp powinny mieć więcej osób, które czuwały by nad tym co użytkownicy piszą w komentarzach, a przede wszystkim, aby był ktoś, kto sprawdza raportowane wiadomości i je usuwa gdyż teraz na większości tych portali komentarze można raportować do woli, a i tak nikt nie zwraca na to uwagi przez co właśnie może dochodzić do tragedii.
Zastanawiające jest to ile jeszcze młodych osób, które miałyby jeszcze całe życie przed sobą będzie musiało je sobie odebrać, aby ludzie odpowiedzialni za te wszystkie portale zaczęli działać?
Nie sztuką jest mieć jakiś portal (bez względu na to czy zakłada się go samemu czy zleca ludziom) i nawet go rozsławić, sztuką jest nad nim zapanować i kontrolować to co się na nim dzieje...

 

[ddarc]

Los Intocables - Nietykalni, to jedna z bardziej kontrowersyjnych kampanii społecznych przygotowanych w ostatnich miesiącach. Zwraca uwagę na fakt, że dzieci umierają najczęściej z ręki lub przez głupotę dorosłych.

Na siedmiu fotografiach możemy zobaczyć m.in. księdza z przybitym do pleców rozebranym chłopcem, azjatycką dziewczynkę wiszącą na plecach zachodniego turysty czy amerykańską uczennicę na plecach zamachowca - wylicza "Rzeczpospolita".

reszta/zdjęcia:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!