Sposób na pomaganie potrzebującym

[vonz]

 

[artoor]

I tu szacunek!
Więcej o akcji można poczytać tutaj

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Lucca]

W Krakowie już 5 kawiarni przyłączyło się do tej akcji .Kawiarnie te są zlokalizowane w centrum miasta ,a więc tam gdzie jest największe skupisko "potrzebujących". Oprócz kawy na tablice wpisuje się nawet częściej inny poczęstunek np. ciasto, kanapka ,sok itd.
Musze przyznać ,że dużo osób tak się zachowuje,to tak niewiele ,a zdaje im się ,że coś robią dla innych .

Pozdrawiam

 

[artoor]

Żałuję, że w Częstochowie (jak to mówią - świętym mieście ) nic jeszcze nie drgnęło w tej materii - najciemniej pod latarnią :| Ehhh... gdybym częściej zaglądał do jakiejś konkretnej kawiarni, jako stały klient mógłbym wrzucić temat, ale zwykle jestem to tu, to tam, rzadko w jednym miejscu kilka razy i tak trochę dziwnie wyskoczyć z zachętą do podjęcia akcji

 

[Anonymous]

Osobiście bardzo mi się ten pomysł podoba, gdyż możemy pomóc ludziom, którzy sami nie mogą sobie pozwolić na łyk gorącej kawy czy czegokolwiek innego, dla osoby, która może sobie pozwolić na pójście do kawiarni, zamówienie dodatkowej kawy nie jest problemem, a jak bardzo może ucieszyć jakiegoś człowieka... mam dużo kontaktu z osobami, które czasami nie mogą sobie pozwolić na łyk czegoś gorącego do picia czy do jedzenia i powiem Wam, że radość takiego człowieka co nie ma kompletnie nic, a coś od kogoś dostanie potrafi być tak ogromna, że nie można jej sobie wyobrazić...
Obawiam się tylko, że z czasem pieniądze za te "zawieszone kawy" czy jedzenie nie będą szły na posiłek dla ludzi, których na to nie stać, a do kieszenie np właścicieli kawiarni czy restauracji, a ludzie dla których było to robione nie będą nic z tego miały, ale może tak nie będzie

 

[artoor]

Olu, to już niestety nie będzie należało do darczyńców... ten system jak mniemam działa na dwóch płaszczyznach. Jedna to ta, w której ktoś, kto nie może sobie pozwolić na łyk gorącej kawy, czy kanapkę, dostaje ją, a druga płaszczyzna, to ta, która nie pozwala nam zapomnieć o naszym człowieczeństwie, czyli między innymi tym, że trzeba się dzielić jeśli mam czym. A co do właścicieli, to cóż, to już będzie musiało pozostać do rozpatrzenia w ich sumieniu

 

[vonz]

Jako ciekawostkę podam:

Pomysł importowany z Ukrainy
Na trop nietypowego zwyczaju wpadli redaktorzy portalu wawalove.pl. Ustalili, że pomysł przed rokiem w stolicy starał się popularyzować urodzony w Kijowie Aleksander Każurin. Podobno u naszych wschodnich sąsiadów filozofia “zawieszania” kupowanych produktów jest już szerzej znana i dotarła nie tylko do kawiarni, ale i restauracji, piekarni, księgarni, a nawet aptek.

Polacy ciągle mówią o braku integracji społecznej. Próbowałem to zmienić, tym bardziej, że potrzeba do tego jakiegoś większego zaangażowania. Wystarczy naklejka na drzwiach lokalu lub przy barze.

Każurin namówił do “zawieszania” jedynie siedem warszawskich kawiarni, później wyprowadził się z miasta, a założony przez niego fanpage przestał funkcjonować. Minął rok i nagle gdzieś w bezkresnych głębinach internetu zrodziła się wzruszająca historia o kawie i żebraku, która podawana z ręki do ręki i tłumaczona na różne języki, od “share’a” do “share’a”, sprawiła, że w Polsce przypomniano sobie o pomyśle Każurina. Choć tak naprawdę, co on sam przyznaje, koncepcja nie jest jego autorskim dziełem.

info:/natemat.pl

 

[destry5]

wspaniala idea pomocy potrzebujacym ktora wcale nie musi ograniczac sie tylko do napoju ale takze ciastka, kanapki itp.
Oby przyjmowala sie w kraju jako przejaw dobrych obyczajow i ludzkiej wrazliwosci.
W kazdym badz razie jest bardzo wielu potrzebujacych teraz ludzi ktorzy niekoniecznie prosza o pieniadze, czesto wlasnie o cos do zjedzenia.
Jest tez sprawa pomocy dzieciom wymagajacym zabiegow medycznych ratujacych czesto zycie i zdrowie z czym wiaza sie duze koszty, rozsylana czesto droga mailowa lub poczta i to boli chyba najbardziej kiedy sie widzi ogrom tego ludzkiego cierpienia..

 

[Anonymous]

Ciekawe rzeczy piszecie i oczywiście : Cześć i Chwała Dobrym Samarytanom .Altruizm wobec potrzebujących to piękny objaw tej lepszej strony człowieczeństwa.Ale na coraz bardziej rozszerzające się objawy biedy w naszym społeczeństwie potrzebne są rozwiązania systemowe a nie (z całym szacunkiem) zawieszona kawa.W końcu jesteśmy jedynym krajem Europy ominiętym (?) przez kryzys,więc kompletnie nie rozumiem dlaczego tego typu pomoc nie jest rozwiązywana strukturalnie ??

I druga sprawa : kupić kawę to jedno a pomóc naprawdę potrzebującemu to drugie :

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[OnSam]

Zgadzam się z samą wypowiedzią "Horneta"
Sam też zastanawiam się, który potrzebujący będzie szukał kawy w knajpie za jaką płaci się słono!? Ja sam kilka miesięcy temu byłem w zwykłej wydawało się knajpie, w której to zamówiłem dwa piwa, a rachunek kosmiczny 18zł hahaha. Tylko w PL ceny takie mają!
- Ola też wypowiedziała pisząc to co sam też myślę - o uczciwości takich firm. Osobiście nie ufałbym im wszystkim, a taki pomysł, to czysta głupota, bowiem ludzka pazerność, chciwość i wszystko temu podobne góruję nad normalnymi, ludzkimi uczuciami. Przykładem jest samo państwo Polskie (mam tu na myśli władzę...).

 

[artoor]

Ja jednak nie do końca podchodzę do tego w ten sposób jak Hornet i OnSam. Gdybyśmy wszyscy uważali, że takie działania nie sprawdzają się i z góry zakładali, że człowiek jest zły i będzie oszukiwał drugiego nikt nie czyniłby żadnego dobra. Tu chodzi (jak wspomniałem wyżej) też o tą drugą płaszczyznę - zrób coś dobrego nie oczekując niczego w zamian, pokaż że nie wszyscy ludzie są tacy sami. Myślisz, że robisz to dla tego drugiego człowieka? A nie jesteś świadom, że robisz też coś dla siebie
Hornet, jako jednostka nie mamy takiej siły przebicia, żeby zmieć struktury pomocy potrzebującym, ale nie zmienia to faktu, że ta mała choćby pomoc drugiemu człowiekowi jest gdzieś zapisana
OnSam, wspominasz, że ludzie potrzebujący nie wchodzą do takich miejsc, ale przecież jeśli byłoby to odpowiednio oznakowane, zdecydowanie problem by był mniejszy. Ponad to, nikt nie mówi, że z tej pomocy korzystają tylko ludzie, którzy przychodzą w brudnych obdartych ubraniach, nieprawdaż?
No, ale to oczywiście moje spojrzenie na temat, każdy może mieć inne, odmienne

 

[destry5]

dlatego czasem warto po prostu dac pieniadze do reki lub cos samemu kupic ale to jest tylko dorazna pomoc, przedmowca ma racje, to wymaga rozwiazan legislacyjnych. W Polsce jest bardzo duzo ludzi zyjacych na pograniczu przetrwania bez prawa do wsparcia ze strony panstwa.
Większość osób zarejestrowanych w polskich urzędach pracy nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w marcu 2011 roku świadczenie otrzymywało jedynie 16,4% pozostających bez pracy. Reszcie – niemal 85% bezrobotnych – zasiłek nie przysługiwał.

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

przydalby sie tez ktos z talentem i duchem spolecznika jak M. Kotanski ..

 

[Anonymous]

Ja jednak nie do końca podchodzę do tego w ten sposób jak Hornet i OnSam. Gdybyśmy wszyscy uważali, że takie działania nie sprawdzają się i z góry zakładali, że człowiek jest zły i będzie oszukiwał drugiego nikt nie czyniłby żadnego dobra. Tu chodzi (jak wspomniałem wyżej) też o tą drugą płaszczyznę - zrób coś dobrego nie oczekując niczego w zamian, pokaż że nie wszyscy ludzie są tacy sami. Myślisz, że robisz to dla tego drugiego człowieka? A nie jesteś świadom, że robisz też coś dla siebie.
Hornet, jako jednostka nie mamy takiej siły przebicia, żeby zmieć struktury pomocy potrzebującym, ale nie zmienia to faktu, że ta mała choćby pomoc drugiemu człowiekowi jest gdzieś zapisana.

Artooro-nastąpił jakiś błąd w komunikacji .Nigdy nie twierdziłem,że człowiek jest zły i oszukuje drugiego a pisałem o czymś wręcz przeciwnym.Oczywiście jako jednostka nie mamy żadnej siły przebicia i dlatego pojedyńcze gesty mogą zmienić tylko niedolę jednostek.Dlatego pozwoliłem sobie na stwierdzenie o rozwiązaniach strukturalnych czyli takich które pomogą ogółowi (czy większości) potrzebującym.
Niestety jesteśmy społeczeństwem bardzo słabo zorganizowanym czego koronnym dowodem jest to,że rządzący we wszystkich sprawach kręcą nami jak bączkiem .Stać nas na jednorazowe zrywy ale na działania długofalowe już nie...

Większość osób zarejestrowanych w polskich urzędach pracy nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w marcu 2011 roku świadczenie otrzymywało jedynie 16,4% pozostających bez pracy. Reszcie – niemal 85% bezrobotnych – zasiłek nie przysługiwał.

Destry5-to nie jest żaden zasiłek tylko jałmużna która miesięcznie nie wystarcza nawet na chleb.

BTW.Ciekawe,że nikt się nie odniósł do moich linków...kupienie komuś kawy to żadne poświecenie...ale pomoc katowanemu na naszych oczach już tak

 

[lec]

hm, ja po przecztaniu tych artykulow odwrocil bym pytanie.
a jak ty bys się zachowal?

 

[Anonymous]

Lec:

Logika– wedle klasycznej definicji – nauka o sposobach jasnego i ścisłego formułowania myśli, o regułach poprawnego rozumowania i uzasadniania twierdzeń.

Skoro zamieściłem te linki i się o nie dopytuję to powinieneś sam sobie odpowiedzieć na to pytanie
Tak : w bardziej udolny czy nieudolny sposób bym zareagował .