http://programyzadarmo.net.pl/goto/170943
Trojan Killer za darmo !
- Autor tematu OXYGEN THIEF
- Rozpoczęty
A
Anonymous
dzięki za info 
program waszym zdaniem wart uwagi ?? 
program waszym zdaniem wart uwagi ??
Jeśli program coś wam wykryje, to nie radzę kasować tego bez dodatkowego sprawdzenia innym programem, jak wiadomo tego typu narzędzia nie są idealne i mogą sklasyfikować dobre pliki jako te złe.
A
Anonymous
3 dni i po aktywacji
edit:
być może z ta aktywacja to jakiś błąd... jak komuś zależy to niech poczeka, może to naprawią
Ja tam mam 2 dni. 
A
Anonymous
ja odinstalowałem
w sumie
Malwarebytes i Hitman mi wystarcza
w sumie
Malwarebytes i Hitman mi wystarcza
To może nie być błąd, w pliku z kluczem z archiwum do pobrania z tej stronki od producenta jest taki wiersz:jorn11 napisał:
Zaloguj
lub
Zarejestruj się
aby zobaczyć!
graf
Bardzo aktywny
- Dołączył
- 17 Kwiecień 2012
- Posty
- 768
- Reakcje/Polubienia
- 0
Widzę, że chociaż jeden piszący wprost i nazywający rzeczy po imieniu...
Jeżeli jest coś dobrego chwalić i bronić przed trollami i tym podobnym robactwem ale gdy jest to taki szajs jak ten program, trzeba mówić to wprost żeby i innych ostrzec.
A program Registry Winner który Trojan Killer klasyfikuje jako zły, jest bardzo dobrym programem i nie bazuję tu na zasłyszanych opiniach na onecie ale sam tego programu (i innych) używam regularnie na jednym z komputerów. Łączę się tam z kontem bankowym, robię zakupy przez internet, czytam pocztę i łączę się też z innymi ważnymi dla mnie stronami w sieci. Program mam prawdopodobnie z tej promocji http://programyzadarmo.net.pl/registry-winner-za-darmo/# już przez ponad 8 miesięcy. Używam go codziennie (czasami po kilka razy w ciągu dnia) i nie ma z nim najmniejszych problemów! Trojan Killer jednak wie lepiej i twierdzi że to jest Trojan.RegistryWinner. Już nawet ESET dawno z tych głupot się wycofał, a niektóre stronki propagujące te głupoty znikły, ale ten dalej swoje...
Muszę powiedzieć, że na tym testowym kompie mam całą masę różnych programów (11 samych programów służących do optymalizacji i czyszczenia, 4 służące do deinstalacji, ileś tam do odzyskiwania danych, odtwarzania, nagrywania, archiwizowania, różnego rodzaju edycji, komunikacji...) więc mogę chyba powiedzieć, że to dobry blaszak do testów (świeży system lub wirtual służy do innych celów i na takim nie zawsze od razu można powiedzieć, czy dany program jest dobry lub bezpieczny). A wszystko to chodzi na systemie postawionym 21.12.2011 i bez reinstalacji.
Gdyby więc Registry Winner, Booknizer, HDD Mechanic... (wszystko to strasznie niebezpieczne trojany jak to stwierdził na początku ten Nikoś Dyzma czy JakMuTamPodobnoKiller) trojanami rzeczywiście były, to już dawno powinny mi nie tylko zaszkodzić przy tylu różnych okazjach które im stworzyłem ale nawet całe dyski twarde pozjadać.
Poświęciłem w dniu wczorajszym naprawdę sporo czasu na testowanie programu Trojan Killer i obserwowałem jego różne dziwne zachowania od zmieniających się dni do końca jego ważności, po zmianę jego stosunku do różnych programów. Zupełnie jakby był kobietą i miał PMS.
Poczytajcie też jakie programy ludziom chce to cudo usuwać a stwierdzicie, że lepiej od razu sobie jakiegoś trojana do systemu samemu wrzucić, niż się z tym programem męczyć usprawiedliwiając jego idiotyzmy.
Jeżeli chodzi o ten problem z 3, 1 czy 2 dniami, to widzę że w tej sprawie ci z Glarysoft sami będą interweniować w celu rozwiązania tego problemu.
Jeżeli jest coś dobrego chwalić i bronić przed trollami i tym podobnym robactwem ale gdy jest to taki szajs jak ten program, trzeba mówić to wprost żeby i innych ostrzec.
A program Registry Winner który Trojan Killer klasyfikuje jako zły, jest bardzo dobrym programem i nie bazuję tu na zasłyszanych opiniach na onecie ale sam tego programu (i innych) używam regularnie na jednym z komputerów. Łączę się tam z kontem bankowym, robię zakupy przez internet, czytam pocztę i łączę się też z innymi ważnymi dla mnie stronami w sieci. Program mam prawdopodobnie z tej promocji http://programyzadarmo.net.pl/registry-winner-za-darmo/# już przez ponad 8 miesięcy. Używam go codziennie (czasami po kilka razy w ciągu dnia) i nie ma z nim najmniejszych problemów! Trojan Killer jednak wie lepiej i twierdzi że to jest Trojan.RegistryWinner. Już nawet ESET dawno z tych głupot się wycofał, a niektóre stronki propagujące te głupoty znikły, ale ten dalej swoje...
Muszę powiedzieć, że na tym testowym kompie mam całą masę różnych programów (11 samych programów służących do optymalizacji i czyszczenia, 4 służące do deinstalacji, ileś tam do odzyskiwania danych, odtwarzania, nagrywania, archiwizowania, różnego rodzaju edycji, komunikacji...) więc mogę chyba powiedzieć, że to dobry blaszak do testów (świeży system lub wirtual służy do innych celów i na takim nie zawsze od razu można powiedzieć, czy dany program jest dobry lub bezpieczny). A wszystko to chodzi na systemie postawionym 21.12.2011 i bez reinstalacji.
Gdyby więc Registry Winner, Booknizer, HDD Mechanic... (wszystko to strasznie niebezpieczne trojany jak to stwierdził na początku ten Nikoś Dyzma czy JakMuTamPodobnoKiller) trojanami rzeczywiście były, to już dawno powinny mi nie tylko zaszkodzić przy tylu różnych okazjach które im stworzyłem ale nawet całe dyski twarde pozjadać.
Poświęciłem w dniu wczorajszym naprawdę sporo czasu na testowanie programu Trojan Killer i obserwowałem jego różne dziwne zachowania od zmieniających się dni do końca jego ważności, po zmianę jego stosunku do różnych programów. Zupełnie jakby był kobietą i miał PMS.
Poczytajcie też jakie programy ludziom chce to cudo usuwać a stwierdzicie, że lepiej od razu sobie jakiegoś trojana do systemu samemu wrzucić, niż się z tym programem męczyć usprawiedliwiając jego idiotyzmy.
Jeżeli chodzi o ten problem z 3, 1 czy 2 dniami, to widzę że w tej sprawie ci z Glarysoft sami będą interweniować w celu rozwiązania tego problemu.
baja1001
Świeżak
- Dołączył
- 1 Sierpień 2011
- Posty
- 36
- Reakcje/Polubienia
- 1
Nie zabierałem głosu, bo jestem tu zielony, a takiego opinie z reguły traktuje się z pobłażaniem. W grudniu ub.r. kupiłem Norton Utillities z licencją na rok, na jedno stanowisko. Do wczoraj używałem tego programu nie wiedząc, że nawiązałem współpracę z trojanem Dopiero zainstalowany wczoraj TK mi to uświadomił 
Gratki dla producenta, większego "szitu" dawno nikt nie oferował
Dopiero zainstalowany wczoraj TK mi to uświadomił Gratki dla producenta, większego "szitu" dawno nikt nie oferował 
