al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12024
Reakcje/Polubienia
12319
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Czy religię można jeszcze bardziej ośmieszyć? Spróbujmy:

 

memnon

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
14 Luty 2014
Posty
1969
Reakcje/Polubienia
4243
Czy religię można jeszcze bardziej ośmieszyć? Spróbujmy:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Sam często medytowałem na ławce w parku czy podobnym miejscu. Kiedyś spotkałem jogina siedzącego w medytacji na Wawelu, jak dla mnie zdecydowanie za głośno. Chasydzi modlący się na ulicach dawnej żydowskiej dzielnicy w Pradze to również bardzo częsty widok. Można nawet wypożyczyć "sprzęt" potrzebny do modłów, filakterie czy jak to się nazywa. Byłem w czasie Ramadanu w Stambule, a to praktycznie najbardziej europejskie miasto nie tylko Turcji ale i całego Islamu. Był hardkor ale mi to nie przeszkadzało. Póki nikomu nie dzieje się krzywda jest ok. Nawet gdy muezzin budził mnie co noc około wpół do trzeciej drąc się przez megafon na pół miasto nie miałem nic przeciwko. To jest lokalny folklor. Nasze dziedzictwo jako ludzkości.
Niech się modlą do plamy na szybie przypominającej Jezusa. Co Wam oświeconym ateistom czy agnostykom to przeszkadza. W sumie też mógłbym powiedzieć że jesteście śmieszni. Pierwsi wierzą że boga nie ma. A drudzy uznają że nie można za pomocą rozumu ani dowieść ani zaprzeczyć jego istnieniu. Bardzo dużo miejsca zajmuje ten nieistniejący bóg w Waszym życiu i poglądach. Co byście bez niego zrobili . Kim byście byli gdyby nie istniały religie? Nie było by ateistów ani agnostykòw. A przynajmniej nie takich jak dziś. Mnie to śmieszy. Wasze istnienie jest uzależnione od wyśmiewanej przez Was religii . Bez boga was nie ma, bo nie macie się w stosunku do kogo postawić w opozycji. Więc jedyne co Wam mogę radzić to mòdlcie się by był . A przynajmniej by o nim mówiono jeśli go nie ma. By ktoś w niego wierzył. Inaczej znikacie jak bańka mydlana.
 
Do góry