DziadDalf

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
5037
Reakcje/Polubienia
2808
Miasto
DziadStos'u i al'cioropatoli
FuACZt2WYAIx7m7
 

pstrykoff

Bardzo aktywny
Dołączył
5 Maj 2015
Posty
676
Reakcje/Polubienia
880
Nein, nein, nein. Jak piszą na rządowych stronach:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!



A skoro powstał na Śląsku to jak już wiemy ślązacy to:





:kwiczy2

Kogoś jak zwykle gna zew "strzałów w kolano" vel epatowanie swą ignorancją. :omygod :hehe
Żur - Żurek jest potrawą ze Śląska z przełomu XIV i XV wieku, kiedy to Śląsk na oczy nie widział Fryclanda (czytaj Niemca) chociaż sama nazwa ma konotacje z języka niemieckiego, tak jak w ówczesnych czasach wiele nazw ma swoje odległe konotacje z innych regionów kulturowych, choćby jak części tradycyjnego polskiego ubioru z języka węgierskiego, tureckiego, itd.
To były ziemie rdzennie Czesko-Polskie Polsko-Czeskie. Austriak pojawił się na nich dopiero w XVI w.
I to wszystko nie ma nic wspólnego z dzisiejszym pojęciem pewnych grup i środowisk, które obecnie nie uważają się za Polaków, tylko za tzw. Ślązaków i to tych którzy napłynęli wraz z ludnością niemieckojęzyczną w późniejszym czasie i dążą do tzw. autonomii czyli de facto do oderwania tych ziem od Polski, i to do tego odnosi się określenie "opcja niemiecka".
Nie ma za co! :guma
 

Grandalf

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
26 Maj 2015
Posty
19243
Reakcje/Polubienia
56075
Nein, nein, nein. Jak piszą na rządowych stronach:

:kwiczy2

Nie mylmy pojęć ;) Mowa jest o Żurku na podium

Żurek i żur to wcale nie jedna i ta sama zupa. Różnice zauważalne są w konsystencji i zapachu, a także dodatkach.

Żurek a żur – jaka jest różnica między tymi dwoma daniami? Nazwa żur pochodzi od słowa niemieckiego – sauer – które oczywiście od razu kojarzy się z angielskim odpowiednikiem i samym smakiem zupy. Słowo znaczy kwaśny, zakwaszony i taki właśnie jest żur. Kwaśna zupa przyjęła się na naszych ziemiach już w XV wieku i ma się doskonale do dzisiaj, chociaż tak często żurek mylimy z żurem.

Żur początkowo był określany jako danie z zakwaszonej mąki – kiedyś, przede wszystkim, z mąki żytniej, razowej, owsianej, gryczanej bądź nawet z płatków owsianych. To zależało od dostępności, dlatego żur smakował inaczej w różnych regionach naszego kraju. Żur gotowany był na wędzonce, miał bardzo kwaśny smak i nie pływała w nim kiełbasa biała, a właśnie wędzona. Dodatkami do żuru były także ziemniaki, skwarki i smażona cebula. Wśród przypraw, które były konieczne do przygotowania żuru, znajdziemy czosnek, ziele angielskie i liść laurowy – bardzo podobnie do żurku. I nie, pod żadnym pozorem nie zabielało się żuru!

A co z żurkiem? Wiele osób dzisiaj myli żurek z barszczem białym, gdyż uważa się, że obie zupy powstają z zakwasu pszennego. To jednak nieprawda. Rzeczywiście żurek jest gotowany na zakwaszonej mące pszennej, jest lżejszy od żuru i pełen zapachu i smaku majeranku. Najczęściej zabielany, podawany z kiełbasą białą oraz jajkiem – inaczej niż żur.
 
Do góry