Śmieszne, albo i nieśmieszne

[Grandalf]

Ale lubisz się znęcać

 

[Grandalf]

 

[al]

Prywatne podróże Antoniego za publiczne pieniądze.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

A samo misteczko Orchard Lake bardzo ciekawe:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[al]

Ale lubisz się znęcać

Ja do tej pory nie pogodziłem się z faktem, że nie wygrałem licytacji na WOŚP "Lekcje angielskiego z Andrzejem".

 

[Grandalf]

Ja do tej pory nie pogodziłem się z faktem, że nie wygrałem licytacji na WOŚP "Lekcje angielskiego z Andrzejem".

Jakbyś był mniej skąpy to byś wygrał

 

[pstrykoff]

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[pstrykoff]

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Grandalf]

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

I Kaczyński przy ladzie

 

[pstrykoff]

Chodzą słuchy, że za długo nie pogadali:

Nie tak jak niejaki Tusk, dla którego na lekcje angielskiego polski podatnik przeznaczył prawie 200 tysięcy euro.

 

[MLJ]

Beka z polityków nie znających języka angielskiego, zaczęła się parę lat temu od Donaldu..
Słynny "Angielski z Tuslkiem"

I tak dalej..

 

[pstrykoff]

I Kaczyński przy ladzie

A pracownicy Trzaskowskiego i reszty, za ladą.

 

[MLJ]

A pracownicy Trzaskowskiego i reszty, za ladą.

Za ladą ..bufetowa

 

[Grandalf]

Beka z polityków nie znających języka angielskiego, zaczęła się parę lat temu od Donaldu..
Słynny "Angielski z Tuslkiem"

I tak dalej..

Fakt, Tusk też bełkotał na początku ale później wziął się do roboty i dziś nie musi się wstydzić. A Andrew po prawie 8 latach nadal ma problem.

 

[pstrykoff]

Fakt, Tusk też bełkotał na początku ale później wziął się do roboty i dziś nie musi się wstydzić. A Andrew po prawie 8 latach nadal ma problem.

Tylko, że tenże Tusk pchał się na stanowiska i to stanowiska międzynarodowe bez znajomości angielskiego, co było obiektem drwin i wstydu na całym świecie, co opisywały światowe media (prasa i telewizja) i musiał za zaleceniem samych "władz" UE brać lekcje angielskiego i to za pieniądze podatników, a do Dudy przyczepia się tylko tutejsza opozycja za to, że zrobi od czasu do czasu, (co każdemu się zdarza nawet w ojczystym języku) jakieś przejęzyczenie lub drobny błędzik.

 

[Grandalf]

musiał za zaleceniem samych "władz" UE brać lekcje angielskiego i to za pieniądze podatników

Tak, a Duda płaci ciężko zarobionym groszem i pobiera lekcje korespondencyjnie