40-letni mieszkaniec Nowosybirska przewiercił sobie czaszkę zwykłą wiertarką i bez znieczulenia wszczepił sobie własnoręcznie przygotowany chip. Wcześniej przeprowadzał eksperymenty na owcach. Mężczyzna tłumaczył, że jego celem jest kontrolowanie snów. Lekarze nie zostawiają na nim suchej nitki.
Co za osiagniecie... a ja sie mecze....Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!