al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12343
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja bajerować, ona jednak zgasiła go słowami:
- Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu.
Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc:
- Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje...
- Tak, co takiego? - odparł podekscytowany Rysiu
- Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu.
Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz, było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy
- To ja Bóg - rzekł - twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddala
- Och panie, dobrze - odparła zakonnica - ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowa kontrole dziewictwa!
Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja Rysio!
Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja tramwajarz!
 

Nitrogene

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
23 Listopad 2018
Posty
2096
Reakcje/Polubienia
2130
Oni obiecywali rozwój przewozów zbiorową komunikacją samochodową, ale trochę późno się za to zabrali i raczej nie takiej formy oczekiwało społeczeństwo.
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12343
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.

MLJ

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Styczeń 2013
Posty
6571
Reakcje/Polubienia
5394
Rusek, Żyd i Polak zgubili się razem na pustyni. Po paru dniach włóczęgi natrafili na pałac jakiegoś szejka. Długo nie myśląc, postanowili tam wejść. Niestety po przekroczeniu paru metrów zostali złapani przez strażników i odprowadzeni do szejka.
-Za wtargnięcie na moją posiadłość zostaniecie wychłostani 20 razy biczem w plecy zanim zostaniecie wypuszczeni, ale, że mam dobry dzień, spełnię każdemu z was jedno życzenie które będzie w stanie wspomóc was w wytrwaniu kary.
Pierwszy poszedł Rusek:
-Poproszę o przypięcie poduszki do pleców.
Zaczyna się chłosta, po 10 razach poduszka się rozerwała i Rusek był zmuszony wytrzymać kolejne 10 w okropnych katuszach.
Drugi poszedł Żyd:
-Poproszę o przypięcie dwóch poduszek do pleców.
Poduszki wytrwały całą chłostę i nic się Żydowi nie stało.
Ostatni poszedł Polak:
-Jakie jest twoje życzenie? Spytał szejk.
-Przypnijcie mi do pleców Żyda ale bez poduszek.
 
Do góry