Ranek po weselu w Kanie Galilejskiej, biesiadnicy budzą się powoli do życia.
Jeden ze skacowanych weselników ochrypłym głosem woła spod stołu:
- Pić! Wyślijcie kogoś do studni po wodę! Tylko błagam - nie Jezusa!
Witaj gościu. Dziękujemy, że przeglądasz nasze forum ale czy wiesz, że zakładając konto możesz w pełni korzystać z dobrodziejstw jakimi są promocje i konkursy. Nie zobaczysz tu też żadnych reklam a rejestracja zajmie Ci tylko chwilę.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.