MLJ

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
27 Styczeń 2013
Posty
6718
Reakcje/Polubienia
5445
Gmjd97qDfZtVwnTV0lpoeCJ5WGrZDpvu.png
 

memnon

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
14 Luty 2014
Posty
2055
Reakcje/Polubienia
4314
Żyd prowadzi sklep "Mydło i powidło", czyli ma tam wszystko i nic. Pewnego dnia wpada do niego Chińczyk i pyta:- Ma pan może staniki w rozmiarze takim a takim, taki a taki fason, w czarnym kolorze?- No, mam.- A po ile?- Po piętnaście dolarów.- To ja bym wziął z 50 sztuk.Żyd nieco zdziwiony, ale zadowolony z transakcji zapakował, podziękował. Na drugi dzień ten sam Chińczyk znów pyta o takie same staniki.- No, mam.- A po ile?Żyd, wietrząc niezły interes, mówi:- A po siedemnaście dolarów...- To ja wezmę 100 sztuk.Żyd jeszcze bardziej zdziwiony i jeszcze bardziej zadowolony, niż poprzednio, cieszy się z zarobionej forsy. Następnego dnia wpada znów ten sam Chińczyk i pyta, czy są jeszcze takie staniki.- No, są.- A po ile?- Po dwadzieścia dolarów!- To da pan 150 sztuk...Żyd nie wytrzymuje w końcu i mówi:- Ja panu sprzedam i pięćset tych staników, tylko niech mi pan powie, co do cholery pan z tym wszystkim robi! Masz pan jakąś hurtownię, czy jak?- Nie, jaką znów hurtownię?! - śmieje się Chińczyk.- Tu obcinam o to, tu taką tasiemkę też ucinam i Żydom jako jarmułki po trzydzieści dolców za sztukę sprzedaję...

W pewnym mieście obok siebie znajdowała się synagoga żydowska i kościół. W sobotę idzie rabin do synagogi patrzy a ksiądz myje mu samochód, no to się rabin ucieszył, ale i zastanowił... Następnego dnia czyli w niedziele idzie ksiądz na msze, patrzy a rabin odcina rurę wydechowa w jego samochodzie.- Rabin, co ty robisz z moim samochodem ? - krzyczy ksiądz.Na to rabin odpowiada:- Ty mi wczoraj ochrzciłeś samochód to ja Ci dzisiaj twój obrzezam.

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
43102
Reakcje/Polubienia
30518
Miasto
Trololololo
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12404
Reakcje/Polubienia
12551
Miasto
Somewhere over the rainbow.
:kwiczy2

Żołnierz do żony po powrocie z misji w Iraku:
-Myślałem o tobie, nawet gdy nad głową latały mi kule.
Na to żona:
-Jak cię nie było, miałam dokładnie to samo.
 
Do góry