Rzeźba "Wenus naszych czasów" szwedzkiej artystki Anny Uddenberg została przedstawiona na biennale w Berlinie. Przedstawia kobietę w dość dziwnej pozie, fotografującą się smartfonem umieszczonym na wysięgniku. – Jakie czasy taka Wenus – komentują internaucie zdjęcie, które zamieścił na Facebooku Andrzej Saramonowicz.
Co ciekawe, większość internautów ze smutkiem zauważa, że satyra jest celna i niestety świetnie oddaje czasy, jakich dożyliśmy. Niektórzy nawet sugerują, że rzeźba przedstawia jakąś prawdziwą scenę z życia i nie jest wyłącznie wizją artystyczną.