Aktualizacje do Windows 10 pożywką dla cyberprzestępców

A

Anonymous

29 lipca wystartował proces darmowej aktualizacji Windows 7 i 8.1 do Windows 10. Niestety wielu użytkowników nadal oczekujące na przeznaczone dla nich uaktualnienie. Ten fakt postanowili wykorzystać cyberprzestępcy, którzy podszywają się pod Microsoft w rozsyłanych pocztą elektroniczną wiadomościach zawierających w załączniku wirus szyfrujący dane na komputerach ofiar.

Najnowsze, nieoficjalne doniesienia sugerują, że Windows 10 został zainstalowany i aktywowany na ponad 18 milionach urządzeń. Jest to bardzo dobry wynik, jednak na aktualizację czeka ponad miliard komputerów i tabletów, a użytkownicy powoli zaczynają się niecierpliwić, co można zauważyć na forach internetowych. Jak informuje firma Cisco, z tego faktu postanowili skorzystać najprawdopodobniej tajlandzcy cyberprzestępcy, którzy rozsyłają masowo emaile podszywając się pod Microsoft. Niebezpieczne wiadomości informują o możliwości dokonania szybkiej aktualizacji za pośrednictwem aplikacji załączonej w wiadomości. Niestety dołączony plik zawiera wirusa CTB-Locker, który po uruchomieniu szyfruje znajdujące się na komputerze użytkownika pliki i żąda wpłacenia okupu za odblokowanie do nich dostępu. Osoby, które dadzą się oszukać będą musiały pogodzić się z utratą plików lub mogą próbować wpłacić wybraną przez cyberprzestępców kwotę. W tej chwili nie są dostępne żadne narzędzia, które mogłyby odszyfrować zablokowane pliki.
win10_blacked_out.jpg

W przypadku otrzymania wiadomości przypominającą tę, którą prezentujemy powyżej, należy email skasować i nie uruchamiać załączników.
źr -softonet.pl
:friends
 
Do góry