Co nam gra w duszy, czego aktualnie słuchasz ?

pstrykoff

Bardzo aktywny
Dołączył
5 Maj 2015
Posty
676
Reakcje/Polubienia
880
Legendarni (już) Clown Core.
Muzyka kiblowa, korytarzowa, vanowa (alternatywa dla garażowej). Ogólnie: eksperymentalna.
Ale uwielbiam ich eksperymenty, prowokacje i działania na performance'owym poziomie. Od kiedy pierwszy raz usłyszałem ich - w bodajże Trójce - dekadę temu, robią swoją robotę przy moim "musique d’ameublement" podczas niektórych twórczych projektów. Ironiczny nonkonformizm w wersji bardziej konserwatywnych (muzycznie) John'ych Cage'gów.
Czyli Clown Core (nie wiadomo kto za nimi stoi ale prawdopodobnie nieprzeciętnie utalentowani: Louis Cole i Sam Gendel):



UWAGA; NIE DLA PURYTAN I SKROMNISIÓW CZY SKROMNISIEK!!!!!!
No cóż, okazuje się, że dodatkowy członek (i to ten zazwyczaj w rozporku - u mężczyzn) może służyć nie tylko do czynności fizjologiczno-prokreacyjno-hedonistycznych.





 
Ostatnia edycja:

pstrykoff

Bardzo aktywny
Dołączył
5 Maj 2015
Posty
676
Reakcje/Polubienia
880
Nie ma to jak dobry tajming - pardon, timing!
Czyli domniemany członek (ha, ha... ale to nie ten) Clown Core; Sam Gendel i jego Times Like This.



Cage i jego 4'33", to klasyk. Każdy kto miał historię sztuki przerabiał go obok Duchamp'a.



Wtedy to jeszcze śmieszyło...



...później słuchano tego z nabożną powagą filistrów w sanktuariach muzyki zwanych filharmoniami. Aczkolwiek Strawińskim, barokiem czy interpretacjami Jordi Savall'a nigdy się nie gardziło.

 
Ostatnia edycja:

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
11883
Reakcje/Polubienia
12211
Miasto
Somewhere over the rainbow.
W wieku 65 lat odeszła piosenkarka i aktorka Julee Cruise. Znana chyba najbardziej z tego wykonania:


 

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
11883
Reakcje/Polubienia
12211
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Na początku tego tygodnia wpadł mi w ręce (uszy) nowy utwór zespołu Journey. Przypomniało mi się, że niedawno dodawałem coś i może warto dać szanse komuś innemu. Sprawdziłem i to "niedawno" było w sierpniu zeszłego roku. Tak więc Journey czekał już wystarczająco długo na swoją kolei:





Na pewno jeszcze dłużej czekał zespół Pixies. A skoro wydają nową piosenkę i we wrześniu wyjdzie płyta to gramy:





Miesiąc po Pixies swoją nową płytę wyda zespół Ugly Kid Joe. Oczywiście też dali próbkę grania:





A teraz nieco starszy utwór. Starszy bo z maja tego roku. Zespół, który miał zastąpić na scenie Lynyrd Skynyrd ale tak myślę, że oni po prostu grają swoje i wychodzi im to całkiem nieźle:





A na koniec będzie po polsku. Absolutnie mój ulubiony współczesny polski zespół. Na szczęście rozgłośnie radiowe i stacje TV nie grają czegoś takiego i nie zarżną ich. Najlepsza rzecz jaka mogła spotkać Kraków - Kraków Street Band:







 
Do góry