Co robię nie tak, że lapek muli?

[tofana]

Zapominacie o jednym Windows 10 ma w swoich ustawieniach bardzo ciekawą opcję , przywróć Windows 10 do ustawień fabrycznych i do wyboru masz zachowując twoje pliki ( zdjęcia i dokumenty ) , bądź nie .Muszę się przyznać że z tego już korzystałem i jest to dobre wyjście z sytuacji , kiedy już wyczerpaliśmy wszystkie możliwe rozwiązania.System instaluje się na nowo instalując sterowniki i cały Windows 10 jakby od zera oraz w przypadku zaznaczenia opcji zachowaj dokumenty i zdjęcia , przywraca je , natomiast wszystkie zainstalowane aplikacje tracimy na cóż potem je sobie instalujemy na nowo wybierając te , które w 100% działają z Windows 10 i nie zaśmiecamy systemu niepotrzebnym softem , musimy tylko pamiętać o jednym stracimy możliwość powrotu do swojego poprzedniego systemu .

Instalowałam już na czysto i jeszcze nie zdążyłam "zaśmiecić" systemu ilością softu, może jeszcze przeczyszczę jakimś czyścikiem pozostałości i frędzle.
A wrócić to zawsze zdążę instalując na czysto 8.1. Jakoś nie pali mi się.
Powrót to ja mam nawet do Visty zapewniony.

 

[Anonymous]

skoro Ci się nie pali to najwyraźniej nie jest tak źle jak pisałaś

 

[Quń]

To proponuję - skoro masz czas na testy - wyłącz kartę sieciową w panelu. Ewentualnie z klawiatury / pstryczkiem - to najlepsze (o ile w tym lapku jest przełącznik). Obserwuj zmiany użycia procesora. Po drodze - co da rade zrobić - w glary utilities jest opcja aktualizacji sterowników. Wypróbuj ją - a na pewno zainstaluj sterowniki intela do płyty głównej.
Jeśli możesz - pożycz od kogoś kartę wifi na USB, obsługiwaną pod windows 10. Nie włączaj wbudowanej - posłuż się pożyczoną kilka razy i znowu obserwuj zmiany.

Sterowników bezpośrednio od producenta sprzętu (laptopa) NIE należy się spodziewać. Producenci poszczególnych urządzeń już mogą się przydać, ale akurat nie w przypadku tej karty wifi. Nie ma i nie będzie, pokrewna karta na tym chipsecie w compalach również dotrwała tylko do win 8.1, na 10 już nie podziała. Można ją jednak wyłączyć i zastosować LAN lub kartę na USB, jednak ja konkretnie wyhamowałem aktualizację. Nie jest mi potrzebna do życia, a może je utrudnić. . To rozwiązanie działa (przetestowane), ale pojawić się może problem z BT, touchpadem od synaptica i wielodotykowością...

 

[tofana]

To proponuję - skoro masz czas na testy - wyłącz kartę sieciową w panelu. Ewentualnie z klawiatury / pstryczkiem - to najlepsze (o ile w tym lapku jest przełącznik). Obserwuj zmiany użycia procesora. Po drodze - co da rade zrobić - w glary utilities jest opcja aktualizacji sterowników. Wypróbuj ją - a na pewno zainstaluj sterowniki intela do płyty głównej.
Jeśli możesz - pożycz od kogoś kartę wifi na USB, obsługiwaną pod windows 10. Nie włączaj wbudowanej - posłuż się pożyczoną kilka razy i znowu obserwuj zmiany.

Sterowników bezpośrednio od producenta sprzętu (laptopa) NIE należy się spodziewać. Producenci poszczególnych urządzeń już mogą się przydać, ale akurat nie w przypadku tej karty wifi. Nie ma i nie będzie, pokrewna karta na tym chipsecie w compalach również dotrwała tylko do win 8.1, na 10 już nie podziała. Można ją jednak wyłączyć i zastosować LAN lub kartę na USB, jednak ja konkretnie wyhamowałem aktualizację. Nie jest mi potrzebna do życia, a może je utrudnić. . To rozwiązanie działa (przetestowane), ale pojawić się może problem z BT, touchpadem od synaptica i wielodotykowością...

Dzięki, ale aż tyle czasu i cierpliwości to nie mam.
Może przywyknie, a jak nie to zawsze zdążę wrócić do 8.1.

 

[Anonymous]

Dziewczynko tak popatrzyłem na pierwszy post w tym temacie...bez urazy...ale ten lapek jest chyba przeklęty...od dwóch lat Ci muli .

 

[tofana]

Dziewczynko tak popatrzyłem na pierwszy post w tym temacie...bez urazy...ale ten lapek jest chyba przeklęty...od dwóch lat Ci muli .

Było odmulanie i chodził nieźle, jak na swoje możliwości. Teraz też może uda się odmulić. .
Może to ja jestem przyczyną zamulenia?

 

[tofana]

Wow...Quń cóż za piękny pokaz elokwencji . Jesteś może z "Miasteczka Wilanów" ??
Nie...nie robimy nic z tego o czym tak ładnie piszesz...opieramy sie tylko na własnym doświadczeniu i obserwacjach.
O Webroocie nie chciałem pisać...bo Chłopcy tutaj są bardzo przewrażliwieni na jego punkcie...to prawda,że niektórzy się skarżą na jego mulenie...ot chociażby na SG.
Sprawa jest prosta...i nawet Cyceron piękną retoryką by tego nie zanegował.
Z tego co zauważyłem Dziewczynka instaluje dużo różnego softu...i balast po nim zawsze zostaje.A na to jest zawsze tylko jeden lek : format.
Poza tym Windows 10 to ułomna świeżynka...więc istnieje duże prawdopodobieństwo,że problem nad którym tu deliberujemy nawet nam się nigdy nie przyśni.

"Nie jesteś z Miasteczka Wilanów"

Nie mam uprzedzeń co do webroot - ale po wcześniejszych doświadczeniach "Dziewczynki" - zwróć uwagę, że ustalałem (próbowałem) najpierw to, co ostatnio przysparzało kłopotów. Ma oczywiście za dużo zbędnego softu (który tylko częściowo widać na PrtScr).
Z życia wzięte - i7, 8 gb, gtx 7xx, SSD + HDD, win 7 - "system siem nie moshe uruchomić, pomush...". Był banalny problem - Glaru Utilities, Ashampoo Core Tuner 2, Wise Boot Asistant, dwa antywirusy (tak, wiem...) i kilka jeszcze innych programów, które przez 30 minut mieliły dyskiem na ekranie startowym, analizując, sprawdzając i mierząc czas uruchomienia systemu. Ja po prostu odczekałem (czego wystraszony właściciel nie zrobił wyłączając komputer z buta) - i wywaliłem balast.

Strzelam propozycje jak każdy tutaj. Uwzględniłem działania webroot i samego windowsa oraz osoby przed monitorem laptopa. Nie zrezygnuje ze screenpresso, menedżera haseł, skype, znać nawalone z ostrożności programy "zabezpieczające przed podglądaniem przez rurę odpływową umywalki" - naturalne jest, że w pierwszym rzędzie TESTOWO można się ich pozbyć (co je ewentualnie wyeliminuje z podejrzanych).

Pytałem także o sterowniki, zwróć uwagę. Wyjdzie prawdopodobnie na to, że skaner online webroota jest fatalnym rozwiązaniem na sterownikach pod win7 64 bit w systemie win 10 (co nie oznacza, że webroot jest "be", niewydajny czy słaby - po prostu w tych warunkach sprawia problemy - stąd uwaga o bezrobotnym supporcie).
Po co tofana na "10" przeszła bez zmiany sprzętu - zgadywał nie będę, bo i po co? Kobiety kupują sobie nowe sukienki, faceci nowe samochody (lub odwrotnie) - chociaż ani z nich nie skorzystają, ani jeździć nie potrafią. Bo nowe i się podoba i się chce mieć.

Na tym lapku nie wychodziłbym ponad "7". Ewentualnie go zmienił na jakiegoś za 1500 zł z win 10.

Samo przywracanie ustawień fabrycznych czy format da mniej więcej to samo, co odinstalowanie programów jakimś IObit Uninstallerem. Włączy się udostępnianie łącza na potrzeby M$, raportowanie, ocenianie, dostępy aplikacji i podobne. Oraz domyślne sterowniki windows. O czym także napisałem.

A czy Ty nie masz uprzedzeń do "dziewczynek"?
Ja należę do tych, co kupują nowe samochody (nie sukienki) i nimi jeżdżą.
Alternatywą był Windows Vista. Była możliwość przesiadki na Win 8/8.1 to się przesiadłam z ciekawośći. Spisywał się OK, ale nie od razu. Teraz też z ciekawości mam 10. Nie jest to laptop nr 1 i mogę eksperymentować. A czemuż nie miałby chodzić na wyższym Windowsie niż 7? Mimo, iż ma 7 lat, nie jest gorszy od tych obecnych za 1500zł.


Po odmulaniu: chodzi ganz dobrze, a muli tylko Firefox. Co robić?

 

[Anonymous]

A czy Ty nie masz uprzedzeń do "dziewczynek"?
Ja należę do tych, co kupują nowe samochody (nie sukienki) i nimi jeżdżą.
Alternatywą był Windows Vista. Była możliwość przesiadki na Win 8/8.1 to się przesiadłam z ciekawośći. Spisywał się OK, ale nie od razu. Teraz też z ciekawości mam 10. Nie jest to laptop nr 1 i mogę eksperymentować. A czemuż nie miałby chodzić na wyższym Windowsie niż 7? Mimo, iż ma 7 lat, nie jest gorszy od tych obecnych za 1500zł.

Po odmulaniu: chodzi ganz dobrze, a muli tylko Firefox. Co robić?

Zmienić Firefoxa.Ale co Ci zamula bo widzę po screenie,że ssie w normie...

BTW.Samochody kupujesz nowe...a sukienki stare

 

[tofana]

A czy Ty nie masz uprzedzeń do "dziewczynek"?
Ja należę do tych, co kupują nowe samochody (nie sukienki) i nimi jeżdżą.
Alternatywą był Windows Vista. Była możliwość przesiadki na Win 8/8.1 to się przesiadłam z ciekawośći. Spisywał się OK, ale nie od razu. Teraz też z ciekawości mam 10. Nie jest to laptop nr 1 i mogę eksperymentować. A czemuż nie miałby chodzić na wyższym Windowsie niż 7? Mimo, iż ma 7 lat, nie jest gorszy od tych obecnych za 1500zł.

Po odmulaniu: chodzi ganz dobrze, a muli tylko Firefox. Co robić?

Zmienić Firefoxa.Ale co Ci zamula bo widzę po screenie,że ssie w normie...

BTW.Samochody kupujesz nowe...a sukienki stare

Tyle ssie jak nic nie robi, a tyle jak otworzę nową kartę:

Jeśli to norma to OK.

Samochody zawsze nowe, sukienki też, ale rzadziej.

 

[Anonymous]

Tyle ssie jak nic nie robi, a tyle jak otworzę nową kartę:
Jeśli to norma to OK.

To za dużo ssie...ale to spada po chwili czy utrzymuje się na takim samym poziomie ?

 

[tofana]

Tyle ssie jak nic nie robi, a tyle jak otworzę nową kartę:
Jeśli to norma to OK.

To za dużo ssie...ale to spada po chwili czy utrzymuje się na takim samym poziomie ?

Spada, ale bardzo wolno.

 

[Anonymous]

co masz oprócz AG na stanie ?

 

[tofana]

co masz oprócz AG na stanie ?

Przecież mam "wszystko". AG chcę zostawić. A jak on się ma do FF?

 

[Anonymous]

czy masz jakiegoś antyvirka ( który może mieć wpływ na mulenie liska) ?

 

[tofana]

czy masz jakiegoś antyvirka ( który może mieć wpływ na mulenie liska) ?

Aaa, na pokładzie? Mam zainstalowany Webroot Complete.