Nawoływanie do spotykania się ludzi w grupach poniżej 50 osób jest czy nie jest jawnie sprzeczne z rozporządzeniem (?), stanowi czy nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego dla nas wszystkich (?) Decyzja, że wybory odbędą za pięć tygodni (czyli w szczycie epidemii), ogłoszona przez osobę nie mającą legitymacji prawnej do jej podejmowania, jest … no właśnie, czym jest?Nie wykorzystujcie tego tematu do wywlekania jakichś spraw politycznych. Takie posty będę kasował. Jeden uważa, że rządzący robią dobrze, drudzy, że źle (zależy jak zawsze od poglądów). Zachowajcie sobie swoje opinie na ten temat albo podzielcie się nimi z bliskimi podczas siedzenia w domu.
Trwający obecnie proces tworzenia komisji obwodowych, gdzie spotykają się na szkoleniach setki ludzi, gdyż nie przerwano procesu wyborczego, jest czy nie jest dla nas wszystkich śmiertelnym zagrożeniem (?)
O jakiej tu polityce mowa?
I jeszcze jedno ... co jest w tej pseudodecyzji dobrego? I dlaczego ktoś miałby tak uważać?
Da się niepolitycznie odpowiedzieć?
Ostatnia edycja: