Kryptowaluty: nie zapomnijcie o Rzadzie oraz Ich nagrodach, Pawelkach, pincet plus...

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3447
Reakcje/Polubienia
1583
No i mamy kolejną interpretację, tyle że póki co nieoficjalną... W razie czego, to zawsze można się będzie wycofać, bo pan minister został błędnie zrozumiany. Nie będzie to trudne, bo większego - i tu długo szukałem eufemizmu na określenie, które mi przychodzi do głowy - galimatiasu słownego i logicznego - dawno nie czytałem. Tylko fragment, bo lepiej przeczytać w całości:
Jest przełom w głośnej sprawie opodatkowania kryptowalut. Ministerstwo Finansów uwalnia osoby inwestujących w te instrumenty od konieczności płacenia Podatku od Czynności Cywilnoprawnych. Muszą tylko udowodnić, że nie mają jak się z tego rozliczyć.
Sprawa budzi kontrowersje. Na piątek inwestorzy zapowiadają przed resortem finansów protest w sprawie nadmiernego opodatkowania kryptowalut. Teraz Ministerstwo Finansów wychodzi im naprzeciw.
Kryptowaluty stały się w tym roku bardzo popularne w Polsce. Nie wiadomo tylko, jak rozliczyć z nich podatek. Pytany o to resort finansów początkowo zapowiedział, że od zysku z kryptowalut trzeba zapłacić podatek dochodowy, a dodatkowo od każdej transakcji podatek od czynności cywilnoprawnych.
To wywołało burzę. Bo ludzie, którzy całymi dniami inwestują w kryptowaluty, musieliby płacić gigantyczne podatki. Większe niż to, co zainwestowali.
W związku z tym teraz ministerstwo zmienia zdanie. Uznaje, że ten drugi podatek - od czynności cywilnoprawnych - łamie tak zwaną zasadę "dogodności opodatkowania".
Funkcjonuje zasada dogodności opodatkowania. Jeśli możemy się rozliczyć, jest to realne i możliwe, to powinniśmy to rozliczyć. (...) PCC jest w tej chwili kwestionowany, przez to że nie ma dogodności opodatkowania. Trudno opodatkować trzysta, czterysta, czy tysiąc transakcji u jednego podatnika i zmusić go do składania PCC za każdym razem- mówi wiceminister finansów Paweł Cybulski.
W związku z tym widzimy już, i idziemy w tym kierunku, że nie ma dogodności opodatkowania w podatku PCC. To podatek, który nie jest dostosowany do realiów kryptowalut- dodaje minister.
To znaczy, że jeśli ktoś może zapłacić PCC od kryptowalut, to powinien to zrobić. Jeśli nie, to skarbówka obiecuje łagodne podejście.
Poniżej rozmowa z wiceministrem finansów Pawłem Cybulskim. Kluczowe fragmenty są wzięte w cytat:
(...)W związku z tym widzimy już, i idziemy w tym kierunku, że nie ma dogodności opodatkowania w podatku PCC. To podatek, który nie jest dostosowany do realiów kryptowalut. Oczywiście interpretacje sądowe mówią wyraźnie, że kryptowaluty to prawo majątkowe, więc powinniśmy się rozliczać za pomocą PCC. Ale jest to rzecz rzeczywiście bardzo kwestionowana i tak jak podkreślam jest to podatek niedogodny. Nie daje nam możliwości rozliczenia się w sposób rzetelny.
Czyli osoby handlujące kryptowalutami mają rozliczać się teraz tylko podatkiem dochodowym, a PCC mają pominąć?
Nie mówię, żeby nie rozliczać PCC. Mówię, żeby rozliczać PCC wtedy kiedy będzie to możliwe do rozliczenia. Kiedy będzie to dogodne. Jeśli więc dokonaliśmy na kryptowalutach jednej transakcji, z jednym podatnikiem. Ale podkreślam, mówię tu o dogodności.
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Sytuacja rodem ze zbierania na tacę - Daj co łaska, ale daj, a najlepiej banknot i to dwa razy. :facepalm
Średnio rozgarnięty student prawa dorzuciłby w tym miejscu, że podatek od czynności cywilnoprawnych płacimy 14 dni od powstania obowiązku podatkowego. Po tym terminie przeradza się w zaległość podatkową i obowiązani jesteśmy do zapłaty podatku łącznie z koszmarnymi odsetkami od zaległości podatkowych za każdy dzień zwłoki + mamy sprawę karno-skarbową i mandaty skarbowe za każdą czynność (w tym przypadku transakcję). Warto wrzucić w Google frazę interpelacje poselskie w sprawie PCC i sprawdzić, ile razy interpelujący posłowie szacowali, że Urzędu Skarbowe odstępowały w takich przypadkach od mandatu.
Przykład: ktoś dokonywał skromnie licząc 1 transakcję dziennie w 2017 r. Rozliczając PCC za 2017 w kwietniu 2018 r. zalega z PCC za 366 czynności i wisi za 366 mandatów (widełki są spore i uznaniowe przez US). Powiem krótko - każdego można puścić z torbami.
Pozwolę sobie przytoczyć jeden z komentarzy wyczytanych pod artykułem:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Zachęcam do wysłuchania tego komentarza, bo jest sensowny i wyręczy mnie z tłumaczenia, co możemy zrobić sobie z ową zasadą:

Cóż. Mieliśmy już wyrok, który podobno wyrokiem nie był, ale jednak obecnie nim jest tyle, że o historycznym już znaczeniu. (kto w ogóle nabiera się na te bzdury?) Mamy teraz podatek, którego możesz nie zapłacić, ale właściwie powinieneś tyle, że urząd spojrzy na ciebie po ludzku i łagodnie.
Kiedyś coś było logiczne lub nielogiczne teraz mamy nowy typ logiki i sami sobie ją nazwijcie...
Żeby dopełnić tego kuriozum nadmienię, że partia obecnego wicepremiera J. Gowina wchodząca w skład koalicji rządowej, przechodzi jednocześnie do opozycji ...

A śmiano się ze stwierdzenia: "Jestem za, a nawet przeciw." Teraz przecież to powszechne...:dziwak
 
Ostatnia edycja:

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4275
Reakcje/Polubienia
5690
Miasto
To tu to tam....
Kontent sie wyciachal, ale idea wiecznie zywa... i juz dziala:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Stawiam zlote samorodki wyplukane w Altaju przeciwko orzeszkom ziemnym ze Mateusz odrobi lekcje...

PS: zrodlo bardziej zblizone do Mateusza:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
Do góry