Kupuj polskie produkty

A

Anonymous

Ostatnio coraz więcej osób zwraca uwagę na to co i gdzie kupuje. Oczywiście główną rzeczą, na którą zwracamy uwagę są pieniądze (mimo naszej wielkiej średniej miesięcznych zarobków). Ale czasem warto zastanowić się czy kupując chińskie badziewie, nie warto zapłacić parę złotych więcej i kupić produkt lepszy jakościowo, który nie rozleci się np. przy pierwszym praniu czy włączeniu..Albo jakiś kosmetyk, który mimo zagranicznej renomy i wspierania w reklamach przez celebrytów od razu nas nie uczuli.. Przedstawię kilka stron, na których możemy zaopatrzyć się w nasz towar. Jeśli znacie jakieś inne firmy, które produkcję prowadzą w Polsce, to dopisujcie do tematu! Pomożemy sobie i innym!
Polecam stronę:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
na której znajdziemy firmy, które swój towar produkują w Polsce, z polskich produktów.
Dodatkowo polecam stronę

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
, gdzie możemy finansowo wspomóc pomysłowych i uzdolnionych rodaków. Oczywiście dostajemy również coś w zamian. Taki polski kickstarter.
Na stronie

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
kupimy polską odzież patriotyczną.
Tu

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
kupimy komiksy.
A tym, którzy zafascynowani są muzyką Donatana - My słowianie (nie wiem czemu...chyba cycki :p) polecam np. stronę zespołu Rokiczanka

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
, tak wygląda prawdziwy polski folklor.
 
A

Anonymous

viper218 napisał:
Ale czasem warto zastanowić się czy kupując chińskie badziewie, nie warto zapłacić parę złotych więcej i kupić produkt lepszy jakościowo, który nie rozleci się np. przy pierwszym praniu czy włączeniu..Albo jakiś kosmetyk, który mimo zagranicznej renomy i wspierania w reklamach przez celebrytów od razu nas nie uczuli.. Przedstawię kilka stron, na których możemy zaopatrzyć się w nasz towar. Jeśli znacie jakieś inne firmy, które produkcję prowadzą w Polsce, to dopisujcie do tematu! Pomożemy sobie i innym!
No właśnie jest pewien problem z tymi polskimi produktami i ten problem najczęściej nazywa się : jakość :zawsty .
Oczywiście,że warto dopłacić więcej i cieszyć się dużej.W myśl zasady : ludzi biednych nie stać na tanie produkty.Dlatego nigdy nie kupiłbym butów w "CCC" :szydera .
Pod tym względem niestety jestem internacjonalistą i dlatego jak przebywam w Polsce : po chemię,kosmetyki i spożywkę jeżdżę do Görlitz a po ciuszki do Drezna lub Berlina.
Oczywiście nie będę rżnął głupa,że wszystko co Polskie jest mi obce.Uwielbiam :
"Frugo",kości "GoodRam",parówki z "Sokołowa",kabanosy od "Tarczyńskiego",pączki z "TuttiFrutti",sok brzoskwiniowy z "Hortexu" i "Tymbarka" (chociaż do "Granini" im jeszcze daleko),ptasie mleczko z "Wedla" czy rowery "Mbike" (firma w tym roku zbankrutowała :( ) etc.
Mam bardzo przykre doświadczenia z firmą "Amica"...co nie kupiłem to shit.
Mogę z czystym sumieniem (dla zainteresowanych) zaanonsować pewien produkt.
Od 10 lat jestem alergikiem,poza standardowym katarem siennym od maja do września miałem problemy z podrażnioną (zaczerwienioną) skórą.Testowałem na sobie wszystkie nieinwazyjne (czyli takie bez sterydów) apteczne produkty renomowanych firm : "Lierac" , "SFR" , "Gernetic" , "La Roche-Posay" itp.I nic nie pomagało.
Od ubiegłego roku stosuję krem polskiego producenta...i jak ręka odjął...cera jak u niemowlaka :klawik. .
Jeżeli ktoś ma tego typu problemy to gorąco polecam :ok :


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Mnie ostatnio przeraziło jak poszedłem na targ kupić polski czosnek..Kurde na jakieś 100 stoisk, polski czosnek miała 1 (!!) pani..Wszystko chińskie..No, a na targu powinno być teoretycznie świeże i nasze..
Z jakością produktów bywa bardzo różnie, tu niestety trzeba już samemu próbować. Polskie firmy z reguły są dosyć małe, więc większy problem niż z jakością jest z ceną. W większości są to też firmy mało znane, regionalne.
Mieszkacie w różnych miejscach Polski, więc jak znacie jakiegoś godnego polecenia sprzedawcę, który sprzedaje towar wysyłkowo, to śmiało polecajcie innym. Może komuś się przyda.
Muszę też powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z poziomu obsługi klienta. Nie trafiłem na polską firmę, która by mnie zbyła i potraktowała lekceważąco. Nawet bym powiedział, że się cieszą jak ktoś się zainteresuje ich produktem..
Tak samo z pisarzami i muzykami. Każdy, do którego pisałem był bardzo zadowolony i w niektórych przypadkach nawet zdziwiony, że ktoś do nich napisał, wyraził opinię itp. Bardzo sympatyczni ludzie. I nie są to anonimowi ludzie, którzy zaczynają przygodę z pisaniem czy muzyką. Możecie zerknąć na stronę

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
. Tam sobie popatrzcie na pisarzy i książki. Można wybrać to czym się interesujecie. Książek nie polecam, bo jest inny dział :)
 
A

Anonymous

viper218 napisał:
Muszę też powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z poziomu obsługi klienta. Nie trafiłem na polską firmę, która by mnie zbyła i potraktowała lekceważąco. Nawet bym powiedział, że się cieszą jak ktoś się zainteresuje ich produktem..
Z czosnkiem...Święte Słowa...wszędzie chińszczyzna :chory .Jedyny ratunek to Babcie sprzedające plony z własnych ogródków :ok .
Co zaś się tyczy polskich firm to różnie bywa.Np. taki T-mobile,nie wiem czy to firma polska czy tylko polskojęzyczna...ale gadają po naszemu .
Swego czasu bił do mnie wielokrotnie wieczorową porą jakiś konsultant i mnie molestował : Proszę przyjść ! Super oferta i elegancki smartfon !.To ja sobie myślę : IPhone 5s nie jest zły,bujnę się do nich.
Wbijam powiedzmy do ich punktu w "Renomie",referuję sprawę a kierownik się pyta : ale o co Panu chodzi ? :szydera .A ja na to : nieważne i tak by Pan nie zrozumiał.
Inna akcja :
Mamuśka dostaje pismo od nich : dwa rachunki nie zapłacone...szybciutko bo sprawa pójdzie do sądu :eek: .
Biorę kwity i tym razem zarzucam ich punkt powiedzmy w "Careffour" koło "Factory".
Panna jak marzenie (wziąłbym ją na ostro) na plakietce napis : Joanna :jezyk .
Tłumacze na spokojnie suczce :
Mama jest u was klientką od 10,20 czy 100 lat,whenever,a wy po dwóch fakturach zapodajecie pismo o sądach ?
Data wystawienia 17 każdego miesiąca...a kaskę ściągacie z konta 30 albo 31,zero logiki.
Ona na to : takie są przepisy.A ja : Przepisy ? Ma pani na sobie firmową koszulkę,więc w tej chwili jest pani twarzą tej firmy,dlatego proszę mi ładnie odpowiedzieć : dlaczego zamiast ludziom ułatwiać to utrudniacie ?
.
Myślałem,że powie : przepraszam panie Patryku...a ona do mnie : Dlaczego pan jest kąśliwy ? :szydera
A ja na to : przykro mi,że odniosła pani takie wrażenie.I do końca wizyty gapiłem się na jej cycki zamiast na twarz.
A więc z tą obsługą klienta u nas na dwoje babka wróżyła :dziwak .
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12444
Reakcje/Polubienia
12589
Miasto
Somewhere over the rainbow.

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12444
Reakcje/Polubienia
12589
Miasto
Somewhere over the rainbow.

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Wedel już dawno nie jest polską firmą, sprzedali firmę Amerykanom, natomiast ptasie mleczko nadal produkowane jest w Polsce, chyba też nie zmieniono receptury? Może się mylę.

Natomiast co do czosnku, to ja kupuję harnasia na allegro. Niestety, nie zawsze zakup jest przez to udany, czasem część czosnku okazuje się zakażona pleśnią. Tak więc z zakupu 3 kg, wychodzi 1 lub 2 kg. Ale i tak wychodzi taniej niż 2 -3 złote za główkę. Kilogram to była cena około 18 złotych.

Czosnek polecam każdemu, ma 'zbawienny' wpływ na mózg, na krew, wreszcie - to podstawa obrony organizmu przed wirusami i bakteriami. Oczywiście - trzeba uważać z ilością, są też osoby, które nie tolerują czosnku. Sam łykam 2 ząbki dziennie, popijam tranem, zapycham rutinoscorbinem a do smaku ocet jabłkowy. Od 3 lat zniknęły przeziębienia, raz miałem stan podobny do czegoś co mógłby przerodzić się w grypę przy mojej normalnej odporności, tym razem były to 3 dni osłabienia. Nie szkodzi mi zimno, przemoczenie, nieraz robiłem mokry, w zalanych butach po 30-50 km na góralu, bez żadnego ubytku na zdrowiu. Naprawdę polecam czosnek. No i sport.

:szef
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
al_arsen napisał:
Jadasz japońskie ptasie mleczko.

Daj namiary jak to można potwierdzić, że produkcja jest z Japonii.
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12444
Reakcje/Polubienia
12589
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Areopagita napisał:
al_arsen napisał:
Jadasz japońskie ptasie mleczko.

Daj namiary jak to można potwierdzić, że produkcja jest z Japonii.

Produkowane nie jest w Japonii ale właścicielem jest japoński koncern Lotte. Wystarczy wejść na stronę Wedla i widać taki oto napis "COPYRIGHT © 2014 LOTTE WEDEL".
 
A

Anonymous

Chodziło mi bardziej o firmy, które są polskie, produkują z polskich składników . Są firmy, które spełniają te kryteria w 100%. Ciężko je znaleźć, ale jest to możliwe. A Wedel itp. niestety już dawno nie są polskie. Tylko tyle, że mają w Polsce siedzibę i zatrudniają nas jak niewolników..Tylko nas rząd daje im preferencyjne warunki żeby w ogóle były w Polsce, a polskich przedsiębiorców zrównuje z ziemią różnymi zusami i urzędami skarbowymi..
Z czosnkiem zgadzam się również. Sam od dzieciństwa mam "przyjaciela" - gronkowca złocistego (w szpitalu dali mi go gratis). W związku z tym częste infekcje itp. były na porządku dziennym. Od 2 miesięcy jem 1 ząbek czosnku, popijam szklanką mleka z łyżeczką miodu (też polskiego, prawdziwego z pasieki) żeby zabić zapach i nawet kataru nie miałem. U mnie w domu w tym czasie każdy był chory. Także polecam ;)
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
al_arsen napisał:
Areopagita napisał:
al_arsen napisał:
Jadasz japońskie ptasie mleczko.

Daj namiary jak to można potwierdzić, że produkcja jest z Japonii.

Produkowane nie jest w Japonii ale właścicielem jest japoński koncern Lotte. Wystarczy wejść na stronę Wedla i widać taki oto napis "COPYRIGHT © 2014 LOTTE WEDEL".

Czyli nadal może jechać na starej recepturze. Nie wiem jak aktualnie smakuje, bo nie kupuję od czasów sprzedaży Pepsico. Jak widać z tego co napisał Al Arsen, już ma kolejnego właściciela.
 
Do góry